Niemcy i osiem innych krajów sprzeciwiają się reformie europejskiego rynku energii

rządy Niemcy, Holandia, Luksemburg, Dania, Estonia, Finlandia, Irlandia, Łotwa i Austria W poniedziałek opublikowali wspólne oświadczenie, w którym wyrażają sprzeciw wobec reformy krajowego rynku gazu i energii elektrycznej. Jego stanowisko jest reakcją na propozycje grupy państw składającej się z Hiszpanii, Francji, Grecji, Polski i Czech, które domagały się ambitnych środków kontroli wzrostu cen energii elektrycznej.

Pojawia się stanowisko rządów sprzeciwiających się dużym środkom Na kilka godzin przed spotkaniem ministrów energetyki 27 krajów we wtorek Na nadzwyczajnym spotkaniu, które konkretnie dotyczyło kwestii kryzysu cen energii, które dotyczyło dyskusji przeprowadzonej już przez szefów państw i rządów na szczycie, który odbył się w zeszłym tygodniu.

Merkel z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem. (EFE)

Nie możemy poprzeć żadnych działań, które są sprzeczne z wewnętrznym rynkiem gazu i energii elektrycznej, na przykład „Specjalna” reforma hurtowego rynku energii elektrycznejWyjaśnij dziewięciu sygnatariuszy w oświadczeniu, w którym kategorycznie sprzeciwiają się reformie rynku energii oraz jednej z propozycji przedstawionych przez rząd hiszpański w ostatnich tygodniach, takiej jak przynajmniej tymczasowe usunięcie gazu z systemu cen krańcowych.

Powody obecnej podwyżki cen Wynika to głównie z zachęcającego globalnego ożywienia gospodarczego i inne czynniki związane z popytem i podażą paliw kopalnych, ale nie z projektowaniem unijnych rynków energii czy polityką klimatyczną” – dziewięć krajów zauważyło we wspólnym oświadczeniu, odrzucając bronioną przez Unię Europejską tezę, że hiszpański rząd uznał za konieczne zmiany strukturalne. aby powstrzymać wzrost cen energii, ich stanowisko nie było zaskakujące, bo bronili go od pierwszej chwili, a tezę przyjęła również Komisja Europejska: wysoka cena nie wynikała ze złej konstrukcji europejskiego rynku energii, ale z powodu poszlaka.

Sanchez bagatelizuje ambicję swojego programu energetycznego i nie może się doczekać grudniowego szczytu

Nacho Alarcon. Bruksela

Perspektywy dla Hiszpanii, kraju, który promuje najwięcej dalekosiężnych środków mających na celu reagowanie na wyższe ceny energii w krótkim okresie, są niskie. Komisja Europejska wskazała, że ​​państwa członkowskie mają zdolność do działania już teraz, a Pedro Sanchez, szef rządu, w ubiegły czwartek musiał zadowolić się kwestią, która pozostała na porządku dziennym, a pozostali przywódcy zobowiązali się omówić ją ponownie na grudniowym szczycie. Oczekiwania są tak niskie, że hiszpańska wiceprezydent Teresa Rivera nie weźmie udziału w posiedzeniu gabinetu, a zamiast tego weźmie udział w spotkaniu minister stanu ds. energii Sarah Agsen.

List opublikowany przez Komisję, który został ciepło przyjęty przez Hiszpanię czy Francję, ma teraz poparcie dziewięciu krajów pod przewodnictwem Berlina. Zarząd wspólnoty zgodził się zbadać propozycję hiszpańską, która zrobiła największe wrażenie w Brukseli: pomysł wspólnego mechanizmu zakupu gazu w celu wzmocnienia pozycji negocjacyjnej UE wobec głównych eksporterów, czego dziewięć krajów nie sprzeciwia się w swoim dokumencie.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *