Technologia
System operacyjny sprawdza metodę weryfikacji nielegalnego dostępu
Netflix to główna platforma streamingowa w naszym kraju. Według badania dotyczącego płatnej telewizji i OTT przeprowadzonego przez Barlovento Comunicación w październiku zeszłego roku, prawie 60% Hiszpanów ma dostęp. Ale jest pewien trik w tym odsetku: trik polegający na dzieleniu się subskrypcjami, nawet gdy znajomi i rodzina mieszkają setki kilometrów dalej.
Ta ostatnia jest wyraźnie zabroniona w Warunkach korzystania z serwisu Netflix, ponieważ spędziliśmy wiele lat na wyjaśnianiu najlepszego sposobu ochrony kont użytkowników: „Wszystkie treści przeglądane za pośrednictwem usługi i usługi Netflix są przeznaczone do użytku osobistego, nie są przeznaczone do sprzedaży i nie mogą być udostępniane osobom poza domem”.
Do tej pory osoby odpowiedzialne za stronę ograniczały się do okresowego podnoszenia cen, aby zrekompensować wszystkie niekonwencjonalne podwyżki, które mają się zmienić. Od marca zeszłego roku, ale w ostatnich tygodniach niektórzy użytkownicy otrzymywali od Netflixa prośby o weryfikację konta za pomocą kodu wysłanego e-mailem. W ten sposób, jeśli dzielimy konto z naszym najlepszym przyjacielem, pierwsza osoba, która się zarejestruje – która później dała nam dostęp – będzie musiała poprosić o hasło, aby wejść do naszego profilu.
Komunikat weryfikacyjny w serwisie Netflix: „Jeśli nie mieszkasz z właścicielem tego konta, musisz być jego właścicielem, aby kontynuować oglądanie”.
Ten mechanizm weryfikacji jest wdrażany w ograniczony sposób w Stanach Zjednoczonych, Polsce i we Włoszech (o ile nam wiadomo), więc dotarcie do naszego kraju nie zajmuje dużo czasu. Dobrą wiadomością jest to, że jest to w fazie testów i w rzeczywistości użytkownicy „dotknięci” mogą zignorować żądanie Netflix za naciśnięciem jednego przycisku.
Wszystko wskazuje na to, że osoby odpowiedzialne za usługę starają się zastraszyć abonentów, jako ostrzeżenie, nie podejmując jeszcze stanowczej decyzji. Biorąc to pod uwagę, prawdopodobieństwo, że miliony ludzi stracą bezpośredni dostęp do swoich profili widzenia, wydaje się coraz bardziej realne.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”