Lwów, ostatnia stacja przed Polską: uciec przed wojną lub wrócić do niej

Lwów, ostatnia stacja przed Polską: uciec przed wojną lub wrócić do niej
Informacja na Ukrainie: Setki tysięcy Ukraińców uciekają z kraju do Polski – dworzec kolejowy

(Lwów, Ukraina, Specjalny Wysłannik) – Na scenie jest około pięciuset osób. Na stacji tysiące. Ale pociąg nigdzie nie jedzie. jeszcze nie. Nikt nie może wejść na górę, dopóki nie upewni się, że wyjdzie. Więc rodziny czekają w centrum miasta Liv – Najbliższy jest największy Polska– ale nie wiedzą, czy mogą podejść bliżej, czy wznieść się wyżej. Szukają tu wszystkich: wyjedź z kraju.

Na stacji panowała gęsta pogoda. Nigeria, Sierra Leone, Maroko: Głównie kobiety, dzieci, pies, wielu obcokrajowców z krajów afrykańskich.. Zaprzeczają, że pozwolono im odejść, wrócili nawet na granicę, która podobno była zamknięta. Wielu z nich, którzy nie chcą być wymieniani – co w dzisiejszych czasach jest powszechne – to studenci tuż po dwudziestce.

Argumentem, jaki otrzymują jako wyjaśnienie odmowy, jest to, że mężczyźni nie mogą odejść, ale to prawo dotyczy tylko Ukraińców. Na stacji mieszka więc wiele osób.

Wśród osób uciekających przed wojną jest duża liczba imigrantów próbujących wrócić do swoich krajów ojczystych (Joaquín Sanchez Mariño / Infobae)
Wśród osób uciekających przed wojną jest duża liczba imigrantów próbujących wrócić do swoich krajów ojczystych (Joaquín Sanchez Mariño / Infobae)

Kolejny nawyk, który szybko się rozwinął: pytanie, skąd pochodzisz, dla kogo pracujesz i co Cię dotyczy Rosja. To jest zrozumiałe, Plotki Białorusini i Rosjanie mówią o infiltracji, nowych możliwych formach wojny.

Pod sceną przeważnie rodziny. Będą czekać na pociąg i wysadzić ich przez granicę Melica Albo w mieście ResówNa Polska. Znowu sceny z przeszłości: tłum ludzi, którzy nie wiedzą, dokąd jechać pociągiem ani gdzie jechać. Filmowanie jest subtelne: niektórzy mężczyźni unoszą kamerę i brutalnie ich atakują. Zapisano bardzo niewiele, mówią i widzą tyle, ile mogą.

Inni natomiast lubią horror inwazji.. Rusłan Denisow Jedna z tych osób. 23-latek pochodzi z miasta OdessaNa południu kraju bardzo blisko KrymAle żyje Polska Trzy lata temu. Jego ojciec był w armii ukraińskiej, wiedział, kiedy nadszedł czasMasz obowiązek chronić swój kraj. Wcześniej jednak wyruszył w podróż Liv Znajdź jego matkę i siostrę i upewnij się, że wyjadą z kraju. Jest też jednym z tych, którzy wracają wiedząc, że nie może wyjść, bo jest na zewnątrz. Osiągnął swój cel, a kiedy wyszedł OdessaZrozumiano, że jego praca pomogła wielu innym odejść na dworzec jeszcze na jakiś czas.

Cała moja rodzina zdołała uciec dzięki pomocy mojego ojca, który był w wojsku. Nie jestem pewien, czy powinien ponownie wstąpić do wojska, czy znaleźć inny sposób. Ale teraz już kupiłem bilet do Odessy, bo mieszkamy w tym mieście od pięciu pokoleń i muszę wracać. Chcę zrobić co w mojej mocy, aby pomóc.”To mówi.

Infobae na Ukrainie – Historia młodego mężczyzny powracającego z Ukrainy

– Kiedy jest czas na walkę?

– Kiedy przyjeżdżam do Odessy z moim najlepszym przyjacielem Dmitrijem, już zdecydowałem, że będziemy walczyć z bojownikami obrony cywilnej.

– Co powiedziała ci mama i siostra?

– Oboje dużo płakali. I próbowali ze mną rozmawiać. Ale chcę pomóc w każdy możliwy sposób i nawet jeśli cała moja rodzina jest temu przeciwna, uważam, że najlepszym sposobem jest walka dzisiaj.

– Czy wiesz coś o swoim ojcu? Jesteś w pierwszym rzędzie?

– Nie wiem, dlaczego nie skontaktowałem się z nim w tej sytuacji. Jedyne, co muszę teraz zrobić, to pomóc, tu w Liwie i Odessie.

– Jak wyglądało twoje życie, zanim to się stało?

– Jak myślisz, jak to się skończy? Język. Moim zamiarem było ukończenie języka polskiego i rozpoczęcie studiów. Ale wojna pokrzyżowała moje plany.

– Jak myślisz, jak to się skończy?

– Mocno wierzę, że tę wojnę wygramy przy wsparciu Unii Europejskiej i Polski.

Tymczasem linia na platformie również rośnie Rusłan Aby pomóc zorganizować. Zanim się pożegnasz, podziel się ze sobą Facebook. Na zdjęciu profilowym widziany z przedwojennym uśmiechem, jako chłopiec, z uśmiechem.

Ruslan Denisov ma 23 lata i pochodzi z południowej Odessy.  Obecnie mieszka w Polsce, ale wrócił do ojczyzny, by walczyć z rosyjskimi najeźdźcami (Joachim Sanchez Marino)
Ruslan Denisov ma 23 lata i pochodzi z południowej Odessy. Obecnie mieszka w Polsce, ale wrócił do ojczyzny, by walczyć z rosyjskimi najeźdźcami (Joachim Sanchez Marino)

Poza stacją Czerwony Krzyż Pochodzi z najbardziej narażonych miast w kraju i obsługuje osoby ubiegające się o azyl w Elwiwie. Istnieją trzy namioty, które zapewniają pomoc medyczną, schronienie i jedzenie. Sieć wolontariuszy z różnych organizacji znajduje się w każdym zakątku kraju i ci sami wolontariusze mówią, że są gotowi podnieść broń, jeśli nadejdzie czas. Nawet żołnierze sił pokojowych wydają się być blisko broni.

Nikt nie wie, kiedy nadejdzie ten moment. Dni szaleńczo zmieniają rytm, za każdym razem, gdy w mieście rozlega się alarm bombowy i ludzie wbiegają do domu. Na szczęście bomby nie dotarły do ​​miasta.

Tuż przed ósmą wieczorem słychać kolejny głośny hałas, ale nie jest to alarm, ale ryk torów, magicznie nadchodzący, czekając na długo stojący w kolejce rodzinny pociąg – rozdzielony – do wejścia na pokład. Mężczyźni pozdrawiają swoje żony i dzieci, a po obu stronach widać, jak starają się uniknąć płaczu. Nigdy tego nie zrobią.

Cudzoziemcy nie mogą wsiąść do tego pociągu, on odjedzie, ale nie wiemy, jak daleko pojedzie. PolskaJeśli dźwięk syren dotrze do nich ponownie.

Zachód jest wciąż wyjściem. Jest to jednak fraza geograficzna, o której każdy tutaj marzy o interpretacji w inny sposób.

Kontynuuj czytanie:

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *