Badania ścieków w rejonie Zatoki Perskiej wskazują, że rozprzestrzenianie się wirusa Corona może być jak dotąd największe

Badania ścieków w rejonie Zatoki Perskiej wskazują, że rozprzestrzenianie się wirusa Corona może być jak dotąd największe

Badania poziomu koronawirusa w ściekach Bay Area sugerują, że nieustający wiosenny pośpiech Covid w regionie może konkurować z zimową falą Omicron pod względem liczby osób obecnie zarażonych – w rzeczywistości może to być największy wzrost w niektórych miejscach. Eksperci ds. zdrowia twierdzą, że poznanie skali choroby i poinformowanie opinii publicznej o względnym ryzyku zarażenia się chorobą staje się coraz trudniejsze.

Ogromny wzrost zimowy osiągnął szczyt w regionie Zatoki Perskiej z ponad 20 000 przypadków COVID-19 dziennie w połowie stycznia. Obecnie na tym obszarze odnotowuje się znacznie mniej przypadków – prawie 3500 dziennie od tego tygodnia – ale eksperci uważają, że rzeczywista liczba infekcji może wynosić od 2 do 10 razy więcej osób korzystających z testów domowych, a ich wyniki jeszcze nie został potwierdzony Powiadomić władze okręgowe lub stanowe ds. zdrowia publicznego.

Przy wszystkich poprzednich maksimach poziom koronawirusa wykryty w ściekach dokładnie odpowiadał liczbie przypadków na wykresie na krzywej. Na przykład podczas zimy Omicron poziom wirusów ściekowych i liczba zgłoszonych przypadków zaczęły gwałtownie rosnąć w połowie grudnia, osiągnęły szczyt w ciągu kilku dni, a następnie szybko spadły.

Wiosenna fala przełamała ten schemat — i po raz pierwszy liczby przypadków i poziomy wirusa rozeszły się. W szczególności w ciągu ostatnich dwóch miesięcy poziom wirusa w ściekach ponownie wzrósł, podczas gdy zgłoszone przypadki rosły w znacznie wolniejszym tempie.

Eksperci ds. Zdrowia twierdzą, że te dwa wskaźniki i ich kontrastujące obrazy tego, co dzieje się w regionie Zatoki Perskiej, podkreślają wyzwania związane ze śledzeniem COVID, gdy region balansuje przez trzeci rok pandemii. Ludzie powinni wziąć pod uwagę szereg punktów danych — od monitorowania ścieków i liczby przypadków po szpitale po anegdotyczne raporty wśród znajomych — aby zrozumieć swoje osobiste ryzyko infekcji i zdecydować, jakie środki ostrożności należy podjąć.

„Monitorowanie ścieków sugeruje, że istnieje o wiele więcej chorób, niż widzimy w przypadku” – powiedział dr George Rutherford, ekspert ds. chorób zakaźnych z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. „Ludzie muszą to wyjaśniać, ponieważ istnieją niebezpieczeństwa, a jeśli dostaną się do zatłoczonych miejsc w pomieszczeniach lub nawet bardzo zatłoczonych na zewnątrz — myślę o Stern Grove (festiwal) — powinni być ostrożni. Wybieraj, co chcesz robić Użyj swojej maski.

Badanie ilości wirusa w ściekach rozpoczęło się w niektórych miejscach na początku pandemii i stało się coraz powszechniejszym narzędziem monitorowania w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich dwóch lat. Jest to wciąż niedoskonała miara zasięgu choroby w społeczności, a naukowcy nie opracowali jeszcze formuły, która pozwoliłaby konsekwentnie przełożyć poziomy wirusów w ściekach na wskaźniki infekcji w społeczności.

Ale ponieważ inne wskaźniki – w szczególności zgłaszane przypadki – stały się mniej wiarygodne, monitorowanie ścieków zdobywa wielu ekspertów jako stosunkowo stabilny i bezstronny wskaźnik transmisji COVID.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *