MEKSYK, 10 marca (Reuters) – Pięć osób zostało aresztowanych w związku z ubiegłotygodniowym porwaniem czterech Amerykanów wzdłuż granicy z sąsiednim krajem, poinformował w piątek prokurator generalny stanu Tamaulipas w północnym Meksyku. Stosunki między obydwoma państwami były napięte.
Podejrzani członkowie meksykańskiego kartelu narkotykowego przekazali w czwartek pięciu podejrzanych o zabójstwo w ramach przeprosin za porwanie, które miało miejsce w zeszły piątek w północno-granicznym mieście Matamoros. Nie od razu wiadomo, że to ta sama osoba.
Prokurator Tamaulipas, Irving Barrios, powiedział na swoim koncie na Twitterze, że oskarżeni przestępcy zostali aresztowani za zbrodnie porwania i prostego morderstwa z premedytacją. Dwóch zakładników zmarło, a dwóch ocalałych przekazano w czwartek do ich kraju.
Później na konferencji prasowej ambasador USA w Meksyku Ken Salazar powiedział, że zaproponowany w ostatnich dniach przez ustawodawców jego kraju plan ewentualnej interwencji wojskowej w kraju Ameryki Łacińskiej nie rozwiąże problemów związanych z bezpieczeństwem ani handlem narkotykami.
„Obecność wojskowa (USA) w Meksyku nie przyniesie nam rozwiązań, których potrzebujemy” – powiedział Salazar, odpowiadając na wysiłki republikańskich prawodawców, które prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador określił jako „lekceważące”.
(Raport Noé Torres, Raul Cortés Fernández)
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”