Europejski teleskop kosmiczny Euclid, przeznaczony do badania ciemnego wszechświata, wystartuje 1 lipca z Cape Canaveral na Florydzie na pokładzie rakiety SpaceX Falcon 9.
To właśnie potwierdził Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) na kilku swoich kontach na Twitterze, gdzie wskazał, że wstępne prognozy dotyczące premiery dotyczą pierwszego, z 2 lipca jako drugą szansą.
Misja, kierowana przez Europejską Agencję Kosmiczną i obejmująca 14 krajów europejskich oraz Stany Zjednoczone, Japonię i Kanadę, stworzy największą i najdokładniejszą trójwymiarową mapę wszechświata.
W tym celu przez sześć lat będzie monitorować ponad miliard galaktyk w odległości do 10 000 milionów lat świetlnych, w ponad jednej trzeciej planetarium. Natura materii i ciemnej energii, jak zmieniły one ekspansję wszechświata lub czy nasze zrozumienie grawitacji jest kompletne, to tylko niektóre z pytań, na które ta misja będzie próbowała odpowiedzieć.
Sonda kosmiczna o wysokości 4,7 metra jest wyposażona w teleskop o średnicy 1,2 metra, dwa instrumenty naukowe, kamerę widzialną, spektrometr bliskiej podczerwieni i fotometr.
Wszystko to posłuży do zbadania ciemnego wszechświata, który jest nieznany społeczności naukowej. Miliardy galaktyk zostaną przeskanowane z niespotykaną precyzją i czułością, tworząc ogromną otwartą bazę danych.
Gdy statek kosmiczny znajdzie się na orbicie i będzie gotowy do pracy, będzie używał dwóch anten do transmisji danych dziennie, jednej znajdującej się w Cebreros w Avila (środkowa Hiszpania) i jednej w Malargue w Argentynie. Będą one przetwarzane w maksymalnie dziewięciu ośrodkach i ostatecznie zostaną zarchiwizowane w centrali ESA w Madrycie.
EE (AFP, EFE)
„Amatorski praktykujący muzykę. Wieloletni przedsiębiorca. Odkrywca. Miłośnik podróży. Nieskrępowany badacz telewizji.”