Nawet gdy jednostki ukraińskie przebijają się przez pierwszą linię rosyjskich sił obronnych z części południowej flanki, żołnierze opisują, jak trudno jest osiągnąć coś więcej niż stopniowy postęp w obliczu złożonych, wielowarstwowych fortyfikacji.
Siły ukraińskie twierdzą, że zajęły wieś Robotyn w obwodzie zaporoskim i posuwają się dalej, próbując znaleźć strategiczne centrum Tokmak w zasięgu artylerii.
Oleksandr Solonko, żołnierz specjalista ds. łączności, szczegółowo wyjaśnił trudności w posuwaniu się w rejon przy wsparciu innych.
Topografia terenu: Po pierwsze, teren regionu odsłonił wiele ukraińskich żołnierzy.
„Kimkolwiek jesteś, uczestniczysz w wyprawie szturmowej, prowadzisz misję ewakuacyjną, prowadzisz zwiad powietrzny czy naziemny, twoje ruchy są widoczne z daleka. Wróg przygotowywał się do starcia z tobą przez długi czas” – powiedział.
„Drog dojazdowych i szlaków logistycznych jest bardzo mało. Każdego dnia wszystko jest wielokrotnie ostrzeliwane i ostrzeliwane. Na pewno zostaniecie odkryci. W zasadzie nie da się wykonać tej pracy całkowicie niewidocznie dla wroga”.
W piątek ukraiński urzędnik z jednostki frontowej powiedział CNN, że otwarty teren stanowi wyzwanie i że nad tym obszarem będą latać drony z obu stron.
„Żaden ruch drużyny nie może zostać ukryty, każdy manewr jest natychmiast widoczny dla wroga, a ostrzał rozpoczyna się od artylerii lub dronów” – powiedział.
Urzędnik dodał, że w przeciwieństwie do Bagmutu nie ma tam piwnic, w których można by się schronić.
Okopy i miny: Solonko powiedział także, że rosyjskie fortyfikacje są rozległe. „W niektórych miejscach jest cały system okopów, okopów, prawdziwych tuneli… granaty automatyczne, karabiny maszynowe, systemy rakiet przeciwpancernych. Okopy przeciwpancerne i miny są rozsiane po polach”.
„To pole minowe, z którego nie można się wydostać. Trzeba przez to wszystko przejść” – powiedział.
Z licznych relacji z ostatnich tygodni wynika, że ukraińscy saperzy – żołnierze, którym powierzono zadanie rozminowywania – robią powolne postępy, a niektóre rodzaje broni aktywowanej za pomocą linek potykających są w dużej mierze umieszczone jako pierwsza linia obrony Rosjan.
„Nasze pozycje na odbitym terytorium są otoczone minami i drutami. Otwierane są przejścia wejściowe i saperzy stopniowo oczyszczają terytorium”.
Moc wiatru: Sołonko przyznał także, że ukraińska armia pancerna w regionie „z powodu przewagi wroga w powietrzu”.
„Jedną z największych obaw budzą bomby kierowane. Rosjanie używają ich na dużą skalę. Nie potrafię ocenić celności, ale broń ma ogromną moc” – powiedział.
Według Sołonkowa Rosjanie intensywnie używają dronów do monitorowania i atakowania ukraińskich pozycji. „Identyfikują cele i strzelają lancetami w rojach, a także zrzucają bomby kierowane”.
Mówi jednak, że pojazdy podarowane przez USA ratują życie, a jeden z żołnierzy, z którym rozmawiał, ujawnił, że dwukrotnie przeżył bezpośredni atak na Bradleya (pojazd bojowy).
Obrona w głębi: Analitycy twierdzą, że czeka nas głęboko zakorzeniona obrona. Analityk OSINT, Emil Gustehelmi, zauważa: „Rosjanie zbudowali rowy komunikacyjne o długości 100–350 m, które pomagają wzmacniać i wycofywać pozycje bojowe”.
„Buduje się silne fortyfikacje, aby zablokować wszelki możliwy postęp na głównej drodze do Dogmak” – napisał w niedzielę Gustehelmi w poście na X, dawniej Twitterze.
Z niedawnej oceny linii frontu dokonanej przez Instytut Badań Bojowych wynika, że „siły ukraińskie znajdują się obecnie w bliskim zasięgu kolejnej serii rosyjskich pozycji obronnych, które wydają się być stosunkowo bardziej ciągłymi zestawami okopów. Przeszkody przeciwpancerne i przeciwpancerne w postaci smoczych zębów, za tymi przeszkodami znajdują się rosyjskie pozycje bojowe podobne do poprzednich rosyjskich warstw obronnych.”.
ISW dodało: „Silnie powiązane ze sobą systemy okopów i okopów opisane przez ukraińskiego żołnierza były wynikiem miesięcy rosyjskich przygotowań. Nie jest jasne, czy siły rosyjskie rozszerzyły ten system dalej na południe w kolejnych pozycjach obronnych”.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”