Madryt, 4 września (Europe Press) –
Minister obrony Białorusi Wiktor Zrenin wezwał polskie władze do „profesjonalizmu” w szkoleniu wojskowym po tym, jak w zeszłym tygodniu Mińsk zgłosił przekroczenie granicy przez polski helikopter.
W odpowiedzi na incydent, któremu Warszawa zaprzeczyła, białoruski MSZ wezwał polskich urzędników do Mińska i zażądał „odpowiednich wyjaśnień” oraz „dokładnego śledztwa w sprawie zdarzenia”.
Jednak w poniedziałek Jrenin zwrócił uwagę, że stało się to na skutek „słabego wyszkolenia pilotów” z Polski, choć według Beldy celem było patrolowanie granicy między obydwoma krajami.
„Nie straszymy naszych ludzi, nie gromadzimy żołnierzy na granicy państwowej z powodu tego incydentu, nie angażujemy się w lotnictwo. Mówimy po prostu: trenujcie swoich pilotów, aby byli profesjonalistami” – powiedział Jrenin.
W ubiegły piątek Białoruski Komitet Granicy Państwowej poinformował, że polski śmigłowiec Mi-24 przekroczył granicę państwa na wysokości około 1200 metrów nad ziemią, ale później zawrócił.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”