Przed weekendem będziecie mieli na co czekać na niebie.
Coroczny rój meteorów osiągnie szczyt wczesną sobotę, dając ludziom szansę zobaczenia jasnych i być może kolorowych meteorów w godzinach przed świtem.
Choć nie jest to najaktywniejszy rój meteorów w roku, Leonidy w bezchmurnych warunkach nadal są w stanie wyprodukować około 15 meteorów na godzinę. W ten weekend półksiężyc również zachodzi wieczorem, co powinno sprawić, że niebo będzie ciemne i nie rozmyte przez jasne światło księżyca.
Aby dostrzec meteoryty, NASA zaleca wyjście na zewnątrz około północy. Podobnie jak w przypadku każdego deszczu meteorytów, najlepiej wybrać miejsce obserwacji z dala od latarni ulicznych i innych form zanieczyszczenia światłem. Następnie przygotuj się na odpoczynek i odpoczynek, co może oznaczać stawienie czoła niskim temperaturom połowy listopada.
Meteory pojawią się we wszystkich kierunkach z konstelacji Lwa, która wzejdzie na wschodzie po północy w tym miesiącu. Warto udać się na wschód i wybrać punkt widokowy z szerokim widokiem na niebo.
Leonidy występują zarówno na półkuli północnej, jak i południowej.
Rój Leonidów trwa od 3 listopada do 2 grudnia, ale szczyt aktywności na niebie widać już w sobotę. Jeśli warunki są dobre, piękny pokaz można zobaczyć także przed świtem w piątek lub późną nocą tego samego dnia.
Leonidy to zazwyczaj jasne meteoryty, a spadające gwiazdy mogą być kolorowe. Według NASA. Jest to także jeden z najszybszych meteorytów, poruszający się z zadziwiającą prędkością około 70 km na sekundę – podała agencja kosmiczna.
Rój meteorów Leonidów pojawia się co roku w listopadzie, gdy Ziemia przechodzi przez ślady pozostałości po komecie 55P/Tempel-Tuttle. Kometa została odkryta niezależnie dwukrotnie – raz w 1865 roku przez Ernesta Temple’a i ponownie w 1866 roku przez Horace’a Tuttle’a.
Jedno okrążenie wokół Słońca zajmuje komecie Tempel-Tuttle 33 lata. Mniej więcej raz na 33 lata cząstki komety mogą wywołać burzę meteorytową, której szczyt obserwuje się od setek do tysięcy meteorów na godzinę. Według NASA jedna z takich burz Leonidów miała miejsce w 1966 r., kiedy tysiące meteorów przeleciało po niebie w ciągu 15 minut. Agencja podała, że ostatnia burza meteorytowa miała miejsce w 2002 roku.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”