Polski smak | El Informador :: Wiadomości z Jalisco w Meksyku, sport i rozrywka

Polski smak |  El Informador :: Wiadomości z Jalisco w Meksyku, sport i rozrywka

Zarówno występ trzeciego (i ostatniego) sezonu 2023, jak i szósty (i ostatni) koncert Orkiestry Jalisco Philharmonic Orchestra (OFJ) w czwartkowy wieczór w Teatrze Tecollado mają wspólne cechy polskie.

Na początek premierowym wykonaniem w Guadalajarze był – choć w programie o tym nie wspomniano – poemat symfoniczny polskiego kompozytora Zygmunta Nowzkowskiego (1846-1909) „La Estepa”, inspirowany „A Sangre y Fuego.”, poematem Henryka Sienkiewicza z początku XVII w. krajobraz i bitwy pomiędzy Polakami i ukraińskimi Kozakami. Powieść, która opisuje jedno i drugie. Wesoła i słodka partytura, z popularnymi melodiami, zawiera Poloneza i intensywną kodę końcową, poprzez którą polski dyrygent gościnny Bartosz Jurakowski w bardzo szerokim międzynarodowym składzie zachęca zespół, aby zabłysnąć.

Victor Mendoza, wenezuelski klarnecista, przez cztery lata współdyrektor jego instrumentu w OFJ, klarnet i orkiestra nr 1 Carla Marii von Webera. Pełnił funkcję solisty w znanym Koncercie na 2 osoby, w którym Ernst i Daniel Ottensämmer oraz Sabine Meyer pozostawili swoje wersje referencyjne.

Publiczność, zajmująca początkowo połowę sali, po występach otwierających program znacznie powiększyła się i biła brawa zarówno pomiędzy częściami, jak i na zakończenie koncertu. Solista osiągnął mistrzostwo dzięki zwinności, jaką wykazała się w I i III części – szybkim ruchom oraz delikatności, z jaką zinterpretował intymny dialog klarnetu ze smyczkami w fiato i części drugiej.

O ile Bartos znakomicie prowadził Zespół Jurykowskiego w pierwszych dwóch utworach programu, o tyle jego występ w III („polskiej”) Symfonii Czajkowskiego osiągnął mistrzostwo. W porównaniu do swoich sióstr, IV, V i VI Symfonia tego samego autora, choć nie oferuje „szczególnie szczęśliwych” melodii, a jest piękna i atrakcyjna – według Czajkowskiego – wersja Djurakowskiego – przypisuje winę swojemu nauczycielowi Nim Järviemu. , a czasami zwraca się do Jurija Simonowa ze względu na jego taneczny talent – ​​wywołując spontaniczny aplauz publiczności pomiędzy pięcioma częściami, mimo że sala opuściła setka osób przed końcem wieczoru.

Program jak zwykle powtórzymy w tę niedzielę o 12:30 w tej samej sali.

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *