Madryt 22 lipca (prasa europejska) –
Hiszpańscy pływacy Denis Gonzalez i Miria Hernandez zdobyli w sobotę o świcie brązowy medal w pływaniu artystycznym w stylu dowolnym mieszanym podczas Mistrzostw Świata, które odbywają się w Fukuoce (Japonia).
Po zajęciu drugiego miejsca w rundzie wstępnej dzień wcześniej, Gonzalez i Hernandez zajęli trzecie miejsce w finale z 183,4207 punktami. Dwie porażki w jego rutynie spowodowały, że jury otrzymało dwie „oceny podstawowe”, zgodnie z 24,5500, które mieli jako bilet trudności. Jednak hiszpańska para wykonała imponujący trening, który był wart metalu.
„To był bardzo skomplikowany turniej i dzisiejszy dzień był trudny, ale pojechaliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. Bardzo dumni z rutyny, pracy i wyniku. Medale na Mistrzostwach Świata; w Polsce [Juegos Europeos] Pokonaliśmy Włochy, które pokonały Rosję, a to wiele mówi. To niewiarygodne” – powiedział Hernandez Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Pływackiej (RFEN).
Ponadto katalońska pływaczka zadedykowała ten nowy medal swoim bliskim. Opuszczając basen, skomentowała: „Mojej rodzinie, a zwłaszcza matce mojego najlepszego przyjaciela, która nie bawi się dobrze. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i będzie walczyć tak, jak do tej pory”.
Złoty medal zdobyli Chińczycy Wentao Cheng i Haoyu Shi, dzięki 225,1020 pkt., a srebro Meksykanie Itzamari Gonzalez i Diego Villalobos, według 192,5500 pkt. Czwarte miejsce, po Hiszpanach, ostatecznie uplasowali się Kolumbijczycy, Jennifer Cerqueira i Gustavo Sanchez (170,2208 pkt.).
Ze średnią trzema złotymi, jednym srebrnym i trzema brązowymi medalami hiszpańska delegacja pływania technicznego zakończyła te mistrzostwa świata wyjątkowym zbiorem minerałów. W ten sposób wyrównał siedem medali zdobytych podczas Mistrzostw Świata 2009 rozgrywanych w Rzymie (Włochy), choć tym razem miał jeszcze dwa złote medale w swoim ostatnim worku.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”