Historia „Ricciego” Karapaza i Michała Kwiatkowskiego toczy się dalej na Tour de France, nawet z „akrów ziemi”

Historia „Ricciego” Karapaza i Michała Kwiatkowskiego toczy się dalej na Tour de France, nawet z „akrów ziemi”

w środku anarchizm Trzeci etap Tour de France, który był mocny i niefortunny upadek Dla wielu rowerzystów żył nowy rozdział Historia z ekwadorskiego Ryszard Karabaz i polerować Michał Kwiatkowski W rzędach Zespół Ineos.

28 czerwca 2021 r. Kwiatkowski31-latek po raz kolejny był tym odważnym bokserem, który towarzyszył Ritchiemu do mety i któremu udało się wspiąć na trzecie miejsce w wyścigu. ogólny ranking Aby udowodnić, że jest jednym z faworytów do wygrania tego ekscytującego wyścigu rowerów szosowych.

Świat wciąż pamięta 18. etap Tour de France 2020, kiedy Karabaz i Kwiatkowski razem dojechali do mety, co stało się pierwszym polem zwycięstwa wielkiego francuskiego wyścigu.

Jeśli chodzi o ekscytującą historię towarzysza i to, co wydarzyło się na trzecim etapie trasy 2021, 2021 Zespół Ineos Podkreślił pracę wykonaną przez Europejczyków i mieszkańców Ameryki Południowej, zamieszczając zdjęcie obu zawodników z następującym komunikatem: „Wznów od miejsca, w którym skończyli… Kto chciałby zobaczyć ten dynamiczny duet, który spotyka się i jeździ po chaotycznym finiszu?” .

Do tego posta w mediach społecznościowych, 'kwiat’ Odpowiedział: zaproponował Ryszard mało hektarów ziemi w Polsce Co do wygranej w zeszłym roku, ale powiedział, że chce tylko pomóc w wyścigu tutaj – powiedział 31-latek z mrugającym emotikonem.

„Richie” ze swojego oficjalnego konta szybko odpowiedział, również mrugając: „Ja też chcę akry Polski”, odpowiedział, wystawiając język, uśmiechając się.

W innej wiadomości Polak ponownie odniósł się do „Richie A do niefortunnego trzeciego etapu: „Cieszę się, że pomogłem Richardowi bezpiecznie ukończyć główny set i smutno widząc Gee (Geriant Thomas) i wielu innych. W dzisiejszych czasach przypomina to rosyjską ruletkę.

wycieczka po Francji Zakończy się w Paryżu 18 lipca 2021 roku. Większość Ekwadorczyków, a zwłaszcza ich kibiców, ma nadzieję, że „Locomotora del Carchi” przybędzie tego dnia w żółtym kapitanie.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *