Kraje nordyckie wiodą prym w kierunku transferu energii do UE. Według danych z 2020 r. Szwecja jest liderem w wykorzystaniu materiałów odnawialnych, które stanowią 60% całkowitego zużycia energii końcowej. Na kolejnych miejscach plasują się Finlandia (44%) i Łotwa (42%). Źródła społeczne podkreślają, że Finlandia jest jednym z ostatnich krajów wschodzących w transformacji energetycznej. Milan Elgarbot, badacz CEPS, zapewnia ACN, że geografia odgrywa „bardzo ważną” rolę i dlatego „kraje skandynawskie są w czołówce”. Na Wschodzie Węgry (14%) i Polska (16%) znajdują się na samym dole Europy, ale generalnie jest jeszcze droga do zrobienia: ponad 20% energii zużywanej w UE pochodzi z zielonej energii.
W Hiszpanii źródła odnawialne odpowiadają za 21% ostatecznego zużycia energii, według danych z 2020 roku unijnego urzędu statystycznego Eurostat. W Katalonii nie osiągnął 10%, według najnowszych danych opublikowanych przez Kataloński Instytut Energii.
Większość energii zużywanej w UE pochodzi z paliw kopalnych. Około 37% energii zużywanej w UE w 2019 r. pochodziło z ropy naftowej lub pochodnych, a 20% z gazu.
Na początku swojego mandatu Komisja Europejska ப்பியrsuli Von der Leyen przedstawiła Europejską Zieloną Porozumienie, strategię mającą na celu przekształcenie UE w kontynent neutralny dla klimatu do 2050 roku. Środki, znane jako „Nadaje się na 55 lat”, mają na celu podwojenie wykorzystania materiałów odnawialnych, aby zapewnić, że końcowe zużycie energii wyniesie 40% do 2030 r.
„To bardzo ambitny cel, trudny, ale nie niemożliwy”, mówi Milan Elgarbot, „Jest bardzo odnawialny i wymaga ogromnych inwestycji w elektryfikację”. Na przykład europejska władza wykonawcza chce promować samochody elektryczne zamiast spalinowych, które nie będą sprzedawane do UE od 2035 r., jeśli pakiet prawny zostanie zatwierdzony.
Ekspert CEPS uważa jednak, że mówienie o „kontynencie neutralnym” jest „politycznym” stanowiskiem KE, przy czym UE reprezentuje pod względem liczby ludności ponad połowę całego kontynentu europejskiego. „Komisja Wyborcza nie może kontrolować tego, co dzieje się w krajach, które nie są częścią UE” – ostrzegł Elgarbot.
radiografia europejska
UE wyznaczyła sobie cel, aby do 2020 r. 20% całkowitego końcowego zużycia energii pochodziło ze źródeł odnawialnych. Osiągnął to o 22,1%, o dwa punkty wyżej od celu. Jednak każde państwo członkowskie wymagało innych wysiłków, biorąc pod uwagę ich punkt wyjścia.
Z wyjątkiem krajów nordyckich, ogólnie rzecz biorąc, państwa członkowskie przestrzegały wartości procentowych ustalonych przez Unię dla każdego kraju. Spośród nich Austria (36,5%) przekroczyła wymagane 34%, Portugalia (34%), 31% przekroczyła zestaw, a Estonia (30%) i Słowenia (25%) osiągnęły wymagane 25. % Hiszpania wyniosła 21%, o jeden punkt powyżej ustalonego poziomu 20%. W przypadku takich państw jak Niemcy (19%), Belgia (13%) czy Holandia (14%), po prostu dostosowali się, nie przekraczając oczekiwanego odsetka.
Francja jest jedynym krajem na świecie, który nie spełnia minimalnego udziału energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii. Wynosząc 19,1%, był prawie o cztery punkty niższy niż 23% wymagane dla UE. Jeśli chodzi o Polskę, jako jedyny kraj zawetował Europejski Zielony Porozumienie w 2019 r., do 2020 r. zrealizował cel UE i wytworzył 16% energii ze źródeł odnawialnych. Jednak znajduje się na dole Europy, wraz z Węgrami, gdzie osiąga się tylko 14%.
Elektryfikacja
W Brukseli elektryfikacja w przemyśle lub transporcie jest uważana za ważną dla zmniejszenia zależności od paliw kopalnych, chociaż ponad połowa energii elektrycznej nadal jest wytwarzana z niezielonych źródeł energii.
Według danych z 2020 r. 37,5% energii elektrycznej zużywanej w UE pochodzi ze źródeł odnawialnych. Energia wiatrowa i wodna stanowią ponad dwie trzecie całkowitej energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych, odpowiednio 36% i 33% oraz 14%. Eurostat potwierdza, że energia słoneczna wzrosła tylko o 1% całkowitego zużycia energii elektrycznej od 2008 r. i wzrosła najszybciej w ostatnich latach.
Austria odpowiada za 78% energii elektrycznej zużywanej przez zieloną energię, a następnie Szwecja z 74%. Kraje takie jak Dania, Portugalia czy Łotwa będą odpowiadać za ponad połowę swojego zużycia energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do 2020 roku. Natomiast w państwach takich jak Malta (9,5%), Węgry (11,9%), Luksemburg (13,9%) czy Czechy (14,8%) odsetek ten wynosił mniej niż 15%.
Z drugiej strony, według think tanku EMBER, Polska produkuje 83% energii elektrycznej z paliw kopalnych, podczas gdy UE ma największy procent produkcji energii elektrycznej ze źródeł takich jak gaz ziemny, węgiel czy ropa naftowa. Za Polską jest Holandia, gdzie 72% energii elektrycznej pochodzi z paliw kopalnych, 25% ze źródeł odnawialnych, a 3% z energii jądrowej. Grecja (64%), Irlandia (59%) i Włochy (57%) odpowiadają za ponad połowę całej produkcji energii elektrycznej z paliw kopalnych. Z drugiej strony Szwecja jest krajem UE o najniższym odsetku, tylko 2% energii elektrycznej pochodzi z paliw. Wytwarza 68% energii elektrycznej z energii odnawialnej, a 30% z energii jądrowej.
Wśród członków UE stwierdzamy, że kraje takie jak Francja mają najniższy odsetek wytwarzania energii elektrycznej z paliw kopalnych (9%), ponieważ głównym źródłem jest energia jądrowa (68%). Według danych EMBER w Niemczech paliwa kopalne stanowią 44%, energia jądrowa 11%, a odnawialne 45%.
W Hiszpanii 34% energii elektrycznej jest wytwarzane z paliw kopalnych, 22% z energii jądrowej, a 43% z paliw odnawialnych. Austria, Dania i Portugalia to niektóre z krajów, które nie wykorzystują zasobów jądrowych do wytwarzania energii elektrycznej, głównie ze źródeł odnawialnych.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”