Madryt, 12 stycznia (Europe Press) –
Trener reprezentacji Hiszpanii w piłce ręcznej, Jordi Ribera, zauważył, że Hiszpania ma ośmiu zawodników, którzy zadebiutują na rozpoczynających się w czwartek mistrzostwach świata w Polsce, po pokonaniu Czarnogóry w debiucie, o którym wiedzieli, że będzie „skomplikowany” i dał im „dwa ważne punkty”. „.
„Pierwszy mecz jest zawsze trudny. Czarnogóra właśnie rozegrała mistrzostwa Europy na najwyższym poziomie, a to grupa, która rośnie. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Mamy ośmiu wschodzących graczy na mistrzostwach świata i to pokazuje jednak”, powiedział w uwagach Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłki Ręcznej (RFEF). RFEBM) później na boisku zanotował imponujący występ, mimo że był to jego debiut.
Trener „Latynosów” zrecenzował momenty, które oznaczały trudny początek do końca. „Gonzalo dał nam stabilność, trudno było nam nadać rytm, odbudowaliśmy się dzięki zmianie w obronie i biegaliśmy i strzelaliśmy z kontry. W drugiej połowie brakowało nam bramek na początku. Simic był bardzo dobry. dały nam powietrze i spokój”.
„Przeanalizowaliśmy pierwszy mecz, są dwa punkty, które były bardzo ważne na początku, teraz przygotujmy się do następnego” – zakończył, myśląc już o sobotnim pojedynku z Chile, drugiego dnia grupy A w Szukaj. To miejsce na Main Tour.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”