The reprezentacja Polski Osiągnął swój cel, jakim było przejście fazy grupowej i zajęcie drugiego miejsca w grupie C, z którą zmierzyli się Argentyna, przeszedł do następnego przykładu, w którym mierzył się z Francją, ostatnim mistrzem świata. Z tymi samymi wytycznymi taktycznymi, które doprowadziły go do fazy pucharowej, Europejczycy nie mogli zmierzyć się z żadną z turniejowych potęg i przegrali 3-1.
Jedną z najważniejszych cech reprezentacji Polski jest bramkarz Wojciecha Szysnegoktóry miał przyjemność obronić rzut karny Lionela Messiego w meczu z Argentyną, ale niewiele mógł zdziałać w obliczu siły ofensywnej Francuzów, zwłaszcza napastnika. Kyliana Mbappewłaściciel dwóch wielkich bramek dla zwycięstwa Francuzów.
Po zakończeniu eliminacji do Mistrzostw Świata, bramkarz Juventusu, kolega z drużyny Anioł Di Maria s Leandra Paredesa We włoskiej drużynie poznał swojego syna Husam Poza boiskiem przytulił go za powstrzymanie go po odwrotnym wyniku.
W kontaktach z mediami, szczesny Odniósł się do smutku swojego kraju z powodu wyniku sportowego i udzielił ciekawej odpowiedzi, odnosząc się do swoich krewnych. „Cała moja rodzina siedzi teraz w Warszawie po obejrzeniu meczu. Mam więc jedną rzecz do powiedzenia wam, a dokładniej mojemu synowi: „Kocham cię, Liam, ale taty jeszcze nie ma w domu!”A zagadka rozwiała się i rozwikłała w powietrzu, jeśli bramkarz będzie kontynuował swój pobyt w Katarze, aby oglądać pozostałe mecze turnieju.
Poza żalem polskiej delegacji z powodu rezygnacji z mundialu, ci na czele Czesław Michniewicz Wprowadzili swój zespół z powrotem na scenę w play-offach, czego nie osiągnięto od edycji z 1986 roku, która odbyła się w Meksyku.
Zdecydowanie bramkarz Wojciecha Szysnego Był najważniejszym piłkarzem Polski na mundialu. Dzięki swoim obronom i wślizgom w wynikach, zawodnik Juventusu utrzymywał swoją drużynę na powierzchni. Oprócz swojego występu zagrał także w A Curious Moment z Lionel Messiw okresie poprzedzającym rzut karny, który później obronił.
Po pojawieniu się asystenta sędziego wideo, Chesney podszedł do argentyńskiej gwiazdy i postawił na niego 100 euro. Ostatecznie decyzja będzie negatywna i kary nie będzie.. Wreszcie, przy wsparciu technologii, potwierdzono maksymalną karę i historia toczyła się poza granicami stadionu.
Zapytany przez dziennikarza w strefie mieszanej, kto jest bramkarzem Polski, potwierdził:Rozmawialiśmy przed rzutem karnym. Powiedziałem mu, że może założyć się o 100 euro, że mu go nie dadzą. Więc przegrałem zakład z Messim„.
On kontynuował:Nie wiem, czy jest to dozwolone na mistrzostwach świata i prawdopodobnie zostanę za to wyrzucony, ale w tej chwili nie obchodzi mnie to. I ja też mu nie zapłacę„.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”