W ostatnich tygodniach na Odrze wypłynęły tysiące tusz ryb. Fakt ten wywołał kontrowersje w Europie, a oskarżenia ekologów ujawniają słabe kierownictwo polskich władz.
Odra to rzeka o długości 187 km, która oddziela Niemcy od Polski. Masowa śmierć zwierząt zaskoczyła mieszkańców terenów przybrzeżnych.
(Czytaj: Putin gotów przyjąć międzynarodowe zadanie w elektrowni atomowej Zaporoża).
Tylko w zeszłym tygodniu zebrano 100 ton ryb. Chociaż przyczyny katastrofy są nadal niejasne, Eksperci zapewniają, że jest to spowodowane słabą dbałością o przepływ.
Premier Polski Mateusz Morawiecki zamieścił na swoim koncie na Facebooku, że „dużą ilość odpadów chemicznych wrzucono do Odry z pełną świadomością zagrożeń i konsekwencji. Nie zamierzamy się poddawać. Nie spoczniemy do końca sprawcy są surowo karani”.
Początkowo uważano, że jest to problem środowiskowy ze względu na rozprzestrzenianie się rtęci w wodzie rzecznej. Teraz niektórzy ekolodzy uważają, że winowajcą może być rozprzestrzenianie się toksycznych glonów.
(Również: Decla Junevich: umiera druga najstarsza osoba na świecie.)
Katastrofa stała się już problemem międzynarodowym. Rząd niemiecki skrytykował Polskę za zarządzanie utrzymaniem wód rzecznych. Oskarżyli ich również o nieprzestrzeganie porozumień środowiskowych poprzez powiadamianie sąsiadów o śmierci zwierząt. To kapitan statku poinformował Niemców o tym, co się dzieje.
W Berlinie już analizują próbki wody, aby ustalić przyczynę wypadku. Instytut Ekologii Słodkowodnej i Rybactwa Śródlądowego im. Leibniza potwierdził obecność w strumieniu pewnego rodzaju toksycznych alg.
Jeśli tak, byłby to problem ludzki, a nie naturalny. Ten rodzaj roślin rozmnaża się w słonej wodzie, a rzeka jest słodka. W pobliżu potoku znajdują się kopalnie Śląska i Glocka. Urzędnicy uważają, że firmy uwalniają słoną wodę do strumienia.
Niemcy odkryli problem 9 sierpnia, kilka tygodni po rozpoczęciu katastrofy.
Krytyka Govt
Polska opozycja określiła ten fakt jako „oburzający”. Zarzuciła również rządowi, że nie zwraca uwagi na zasoby wodne i środowisko.
Kontrowersje skłoniły premiera Mateusza Morawiecka do zwolnienia urzędników środowiska gabinetu. Według badań niemieckich ekspertów w rzece żyje około 40 gatunków ryb.
(Również: Dron uderza w kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie).
„Przy takim poziomie zanieczyszczenia nie jest to wypadek ani wyciek. „Najprawdopodobniej do rzeki można było wrzucać ogromne ilości toksycznych odpadów, a zrobiono to z pełną świadomością zagrożeń i konsekwencji” – powiedział Morawieck w przemówieniu do całego narodu.
Handlowcy, którzy pracują i mieszkają w pobliżu, w ostatnich dniach zablokowali ulice, aby zaprotestować przeciwko katastrofie ekologicznej. Mieszkańcy tego obszaru zażądali, aby problem został naprawiony, a osoby zaangażowane powinny zostać ukarane.
Więcej wiadomości
Psy Hitlera, jego miłość do nich i ich tragiczny koniec
Gazprom ogłasza kolejne zakłócenia w dostawach gazu przez Nord Stream
Kontrowersje w Finlandii po ujawnieniu filmów premiera partii
Wielka Brytania: Nowa fala strajków w sprawie inflacji uderza w płace
Sekretarz Generalny ONZ odwiedził port w Odessie na południu Ukrainy
Trendy Pogoda
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”