Porażka z Austrią kończy katastrofalny rok dla Niemiec przed Euro 2024

Porażka z Austrią kończy katastrofalny rok dla Niemiec przed Euro 2024

Niemcy miały wykorzystać rok 2023 na uporządkowanie swojego domu, aby zakwalifikować się do Mistrzostw Europy, które będą gospodarzami w przyszłym roku. Ale zespół to absolutna porażka.

Niecałe siedem miesięcy przed rozpoczęciem turnieju moment, który uosabiał najlepszą obecność Niemców, nastąpił, gdy Leroy Sane został wyrzucony z boiska za odepchnięcie przeciwnika w przegranym 2:0 meczu z Austrią.

W towarzyskim meczu pomiędzy obiema drużynami, w którym nie było żadnej wrogości, incydent ten odzwierciedlał stopień irytacji związanej z grą z czterokrotnym mistrzem świata.

„Czerwona kartka Leroya mówi wszystko. Nasza frustracja i rozczarowanie także” – powiedział ZDF kapitan i pomocnik Ilkay Gundogan, dodając, że zespołowi brakowało „pozytywnej energii”.

Trener Julian Nagelsmann, który w pierwszych czterech meczach odniósł tylko jedno zwycięstwo, ustawił ofensywną formację z trzema napastnikami i dwoma innymi zawodnikami, Kaiem Havertzem i Julianem Brandtem na skrzydłach. Alternatywa nie zadziałała.

W pierwszej połowie Niemcy ledwo byli w stanie stworzyć jakiekolwiek zagrożenie i z trudem dali się złapać austriackiemu kontratakowi prowadzonemu przez Michaela Gregoritscha, wędrownego napastnika grającego obecnie jako rezerwowy we Freiburgu, słabej drużynie Bundesligi.

Na początku 2023 roku Niemcy próbowali tłumaczyć, że eliminacja z fazy grupowej ubiegłorocznych mistrzostw świata to przypadek, na który złożyło się splot czynników: kontrowersje polityczne, inne otoczenie oraz niedocenianie Japonii w debiucie.

Z drugiej strony Niemcy zakończyli rok sześcioma porażkami w 11 meczach i tylko trzema zwycięstwami. Spośród drużyn, które w tym roku pokonały Niemcy – Belgię, Polskę, Kolumbię, Japonię, Turcję i Austrię – Belgowie jako jedyni znaleźli się w pierwszej dziesiątce rankingów FIFA.

Wszystko idzie źle.

Niemcy przegrywali u siebie i na wyjeździe, pod wodzą Hansiego Flicka jako trenera, a teraz pod wodzą Nagelsmanna, w którym biorą udział młodzi lub weterani zawodników. W ostatnich trzech dużych turniejach bilans tego pokolenia od 2018 roku to trzy zwycięstwa, dwa remisy i pięć porażek.

Flick nie był w stanie przebudować składu, więc Nagelsmann podpisał we wrześniu krótkoterminowy kontrakt i zwrócił się do bardziej doświadczonego składu. W wyjściowym składzie, który poddał się Austrii, znalazło się pięciu zawodników powyżej 30. roku życia i tylko jeden poniżej 27. roku życia.

Niemcy powołały w tym roku 45 różnych zawodników, ale jedyną nową twarzą, która zdołała się wykazać, jest Niklas Volkrug, napastnik Borussii Dortmund, który od listopada 2022 roku strzelił 10 goli w 13 meczach.

Jedynym wynikiem Niemiec było we wrześniu zwycięstwo 2:1 nad wicemistrzem świata Francją. Był to triumf w niezwykłych okolicznościach, z tymczasowym trenerem i trzy dni po porażce 4:1 z Japonią, która doprowadziła do zwolnienia Flicka, ale ten pokazał odnowioną determinację.

Niemcy zagrają ponownie dopiero w marcu, co będzie dla nich nową szansą na zmierzenie się z Euro 2024 z inną mentalnością.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *