Pożegnanie Szarego Kubańczyka na Mistrzostwach Świata w lekkoatletyce

Pożegnanie Szarego Kubańczyka na Mistrzostwach Świata w lekkoatletyce

Delegacja Kuby, która bierze udział w Mistrzostwach Świata w lekkoatletyce w Budapeszcie na Węgrzech, zakończyła dzisiejszy sobotni występ słabym występem w sztafecie długiej kobiet, która była daleka od najlepszego wyniku i nie mogła zakwalifikować się do finału.

Członkinie Antilles 4×400 m Team Antilles, Zorian Hechavaria, Lesniede Vitea, Rose Marie Almanza i Roxana Gómez, zajęły drugie miejsce na siódmym miejscu. ciepło Półfinał z czasem 3:29,70 minuty.

Sztafeta Karaibów od początku pozostawała w tyle, a potem w wyścigu zdominowanym przez USA, Wielką Brytanię i Belgię bardzo trudno było odrobić straty, choć Północ została wykluczona, a ich miejsce w finale zajęły Włochy, które ustanowiły nowy rekord kraju.

Do debaty o medale, która odbędzie się w najbliższą niedzielę w dniu zamknięcia Pucharu Świata, Jamajka zakwalifikowała się również z najlepszym czasem w sezonie (3:22,74), a za nią plasowały się Kanada, Holandia, Polska, Irlandia i Francja, wszystkie z nich. Z najwyższymi rekordami w 2023 r.

W sztafecie długiej mężczyzn, bez obecności Kubańczyków, dominowały Stany Zjednoczone z najlepszym czasem w półfinale, a za nimi uplasowała się imponująca sztafeta z Indii, która pobiła rekord Azji. Oprócz nich w finale znajdą się Wielka Brytania, Botswana, Jamajka, Francja, Włochy i Holandia.

A skoro mowa o sztafetach, 4×100 zarezerwowało nam ekskluzywną imprezę w Ameryce Północnej. Wśród mężczyzn znaleźli się Christian Coleman, Fred Curley, Brandon Carnes i Noah Lyles rozpoczęli pokaz od niekwestionowanego zwycięstwa w 37 sekund i 38 setnych, co wystarczyło, aby wyprzedzić pozostałych zdobywców podium Włoch i Jamajki.

Dzięki temu zwycięstwu Noah Lyles stał się pierwszym biegaczem, który wygrał biegi na 100, 200 i 4 x 100 metrów w Pucharze Świata od czasu, gdy Usain Bolt osiągnął to w Pekinie w 2015 r. Lyles po raz pierwszy zwyciężył w Światowym Finale Hektometrów z czasem 9,83 sekundy. sekund, natomiast w biegu na 200 metrów zdobył swój trzeci tytuł mistrza świata z czasem 19,52 sekundy.

Chociaż Lyles nie dotrzymał obietnicy pobicia rekordu świata Bolta na 200 m – powiedział, że przebiegnie 19,10 sekundy, aby pobić aktualny rekord wynoszący 19,19 – dał się poznać jako absolutny król szybkości.

Ale po występie Lylesa pojawiło się miejsce na kolejny głośny występ. Sztafeta kobiet 4×100 ze Stanów Zjednoczonych, w której skład weszły Tamari Davis, Tanisha Terry, Gabe Thomas i Chakari Richardson, ustanowiła nowy rekord mistrzostw świata z czasem 41,03 sekundy.

Jak błyskawica zawodnicy z Północy przemknęli przez welodrom Narodowego Centrum Lekkoatletycznego w Budapeszcie, gdzie Richardson dojechał do mety z pełną prędkością i wyprzedził w wyścigu jamajską Sherikę Jackson. W ten sposób 23-letni Amerykanin stał się jedynym biegaczem, który po zwycięstwie w biegu na 100 metrów zdobył dwa złote medale Pucharu Świata.

Przedostatni dzień Pucharu Świata upłynął pod znakiem dominacji Ameryki Północnej. A do zwycięstw Amerykanów w sztafecie krótkiej i strzelbie kobiet (Chase Eli zwyciężył na 20,43 m) dodać należy kanadyjskich berła Marco Arupa (1:44,24 min) i Pierce’a Lepage’a (8909 punktów) na 800 m i 400 m -wyścigi na metry. decathlon, odpowiednio.

Arup zdominował podwójne okrążenie owalu w niezwykłym tempie na ostatnich 400 metrach, na odcinku, na którym opuścił tylną część stawki i zaatakował bezgłośne ataki rywali.

Tymczasem Lepage rozpoczął drugi dzień dziesięcioboju za Niemcem Leo Neugebauerem, ale wrócił z imponującymi wynikami w biegu na 110 m przez płotki, rzucie dyskiem i skoku o tyczce. Srebro sięgnął inny Kanadyjczyk, doświadczony Damian Warner, który wytrzymał ostateczny atak Lyndona Victora z Granady.

Kenijska Faith Kipyegon również nie pozostawiła żadnych wątpliwości w biegu na 5000 metrów, który to długodystansowy test został znakomicie oceniony przez Holendra Sevana Hassana, który zakończył Puchar Świata bez tytułu. Kipyegon przebiegł trasę w czasie 14:53,88 minuty, zdobywając swoje drugie złoto w Budapeszcie i czwarte w swoim światowym tournée.

W drugim finale rywalizowali głównie o to, czy Szwedowi Armandowi Duplantisowi uda się ponownie pobić rekord świata. Znakomity tyczkarz próbował skoczyć na odległość 6,23 m, ale ostatecznie nie udało mu się przejść bez upuszczenia poprzeczki. Zdobył jednak złoty medal z notą 6,10, wyprzedzając Filipińczyka Ernesta Johna Opianę (6,00, rekord Azji). Brąz zdobyli Curtis Marshall (Australia) i Christopher Nielsen (USA) z różnicą 5,95.

Dziś Stany Zjednoczone potwierdziły prowadzenie w tabeli medalowej z 11 złotymi, 8 srebrnymi i 8 brązowymi medalami, podczas gdy Kanada (4-2-0) awansowała na drugie miejsce, wyprzedzając Hiszpanię (4-0-0) i Jamajkę (3 -0). -4-4).

Po katastrofalnym zakończeniu sztafety Kuba zakończyła swój występ w Pucharze Świata w Budapeszcie z dwoma srebrnymi i dwoma brązowymi medalami, wszystkie zdobyte w trójskoku. Lázaro Martinez zdobył tytuł za Hughesem Fabrice Zango, a Cristian Napoles zajął trzecie miejsce.

Wśród kobiet Liannis Pérez wykonała imponującą serię skoków i była o dwa centymetry od swojego rekordu życiowego i zdobyła brązowy medal, za wenezuelską gwiazdą Yulimarem Rojasem (bohaterem w ostatniej próbie) i Ukrainką Mariną Bek-Romanchuk. W teście Liadagmis Povea zajął szóste miejsce z dobrym wynikiem.

Kolejnym istotnym wynikiem dla delegacji Antyli był wynik Luisa Enrique Zayasa w skoku wzwyż. Karaibczyk z najlepszym w swoim życiu skokiem (2,33) zajął czwarte miejsce, za Włochem Gianmarco Tampere, Amerykaninem Jovonem Harrisonem i Katarczykiem Mutazem Essą Barshimem, którzy zdobyli odpowiednio złoty, srebrny i brązowy medal.

Dzień przed zakończeniem Pucharu Świata Kuba zajmuje 22. miejsce w ogólnej tabeli medalowej i 15. w klasyfikacji punktowej, plasując sześciu zawodników w pierwszej ósemce.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *