Ta zawartość została wydana 09 grudnia 2021 – 12:41
(AFP)
Na znak poparcia prezydent USA Joe Biden ma w czwartek porozmawiać telefonicznie ze swoim ukraińskim premierem Wołodymyrem Jலlenzky po tym, jak Władimir Putin ostrzegł przed sankcjami takimi jak „nigdy wcześniej nie widział” rosyjskich wojsk atakujących Ukrainę.
„Daję jasno do zrozumienia, że jeśli zaatakuje Ukrainę, nastąpią poważne konsekwencje, poważne konsekwencje, konsekwencje gospodarcze, których nigdy wcześniej nie widziano ani nie widziano” – powiedział Biden dziennikarzom w Białym Domu dzień po dwugodzinnym wywiadzie. Wobec rosyjskiego prezydenta czuł, że Moskwa ma „prawo” do obrony.
Choć Kijów jest obecnie członkiem NATO, Biden odmawia obecnie wysłania wojsk amerykańskich, ale na Kreml narasta presja dyplomatyczna, zarzucając mu przygotowanie dziesiątek tysięcy żołnierzy na granicy z Ukrainą do ataku na kraj.
Po rozmowach z Żeleńskim najemca Białego Domu będzie rozmawiał o kryzysie regionalnym z liderami „Grupy Dziewięciu z Bukaresztu”, która zrzesza kraje Europy Wschodniej należące do NATO, w tym Polskę, Węgry i kraje bałtyckie. …
Kijów otrzymał poparcie nowego prezydenta Niemiec Olafa Scholza, który zagroził w środę, że jeśli wojska moskiewskie zajmą Ukrainę, nastąpią „reperkusje” dla gazociągu Nord Stream II łączącego Rosję z Niemcami.
„Nasze stanowisko jest bardzo jasne. Chcemy, aby wszyscy szanowali charakter naruszenia granicy. Jeśli nie, wszyscy powinni zrozumieć konsekwencje” – powiedział w swoim pierwszym wywiadzie po objęciu urzędu.
Biały Dom nie powiedział, czy Biden wywierał presję na Putina, ale doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jack Sullivan twierdził, że opcja ta jest „absolutnym priorytetem”.
Amerykański dyplomata Anthony Blinken i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zgodzili się w środę po wezwaniu do „konieczności nałożenia szybkich i surowych sankcji na Rosję”, jeśli nasili się ekspansja militarna.
Wielka Brytania i Francja również wezwały do powściągliwości Putina w chórze europejskich głosów. Francuskie MSZ ostrzegło w oświadczeniu o „strategicznych i masowych konsekwencjach” rosyjskiej agresji na Ukrainę.
– „Zasady bezpieczeństwa” –
Ze swojej strony Rosja, która w 2014 roku zaanektowała Półwysep Krymski, zaprzecza jakimkolwiek intencjom wojennym wobec sąsiadów, ale kategorycznie sprzeciwia się przystąpieniu Kijowa do NATO.
Władimir Putin potwierdził w środę, że Rosja ma „prawo do ochrony swojego bezpieczeństwa” i nazwał to „przestępstwem”, aby umożliwić NATO dostęp do swoich granic bez reakcji.
„Możemy się tylko martwić, że Ukraina zostanie dopuszczona do NATO, ponieważ bez wątpienia zagrozi nam to grupami wojskowymi, bazami i bronią” – dodał.
Podczas spotkania z Bidenem szef rosyjskiego państwa zażądał „wiarygodnych gwarancji prawnych”, które uniemożliwią Ukrainie wstąpienie do NATO.
W Waszyngtonie Joe Biden powiedział, że „święty obowiązek” związania go z krajami Sojuszu Atlantyckiego nie „rozciągnie się na Ukrainę”, z wyjątkiem interwencji wojskowej w tej chwili. Ostrzegł jednak, że rosyjska ofensywa może doprowadzić do wzmocnienia amerykańskiej obecności wojskowej na terytoriach członkowskich NATO w Europie Wschodniej.
Jeśli tak, to prezydent USA dał Ukrainie jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone, które od 2014 roku przeznaczyły na jej obronę 2,5 miliarda dolarów, zapewnią „mechanizmy bezpieczeństwa”.
Rzecznik Pentagonu John Kirby ogłosił w środę, że Kijów otrzyma „broń lekką i amunicję”, która zostanie wysłana w tym tygodniu w ramach programu wsparcia zatwierdzonego przez Pythona.
– Ryzyko nowego konfliktu –
Ukraiński prezydent, który od miesięcy zabiegał o dodatkowe wsparcie u swoich zachodnich sojuszników, określił spotkanie Bidena z Putinem jako „pozytywne”.
„Teraz widzimy prawdziwą osobistą reakcję i osobistą rolę prezydenta Bidena w rozwiązaniu konfliktu” – powiedział na konferencji prasowej.
Te napięcia budzą obawy przed nowym konfliktem militarnym na Ukrainie, biednym kraju rozdartym wojną między Kijowem a prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju od 2014 roku.
Ukraina oskarża Kreml o wspieranie separatystów, czemu Moskwa zaprzecza. W konflikcie zginęło ponad 13 000 osób.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”