Szczegóły NASA planują przejść na emeryturę, rozbić ISS w oceanie

Szczegóły NASA planują przejść na emeryturę, rozbić ISS w oceanie

Widok na ISS w nocy.

Widok na ISS w nocy.
Zdjęcie: NASA

Zbliża się wreszcie koniec Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a NASA ogłasza przejście na emeryturę orbitalna placówka w 2030 r. i dramatyczna deorbitacja na początku następnego roku.

Nic nie trwa wiecznie, nawet Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Napis wisi na ścianie już od jakiegoś czasu, ale NASA ogłosiła to oficjalnie na początku tego tygodnia, ogłaszanie że operacje ISS potrwają do 2030 roku, ale nie dalej. Po przejściu na emeryturę stacja kosmiczna dokona kontrolowanego powrotu i rozbije się na odległej części Oceanu Spokojnego, znanej jako Point Nemo. To wszystko jest częścią planu NASA, aby przekazać obowiązki związane ze stacją kosmiczną sektorowi prywatnemu i zaoszczędzić w tym procesie mnóstwo gotówki.

„Sektor prywatny jest technicznie i finansowo zdolny do rozwijania i obsługi komercyjnych miejsc docelowych na niskiej orbicie okołoziemskiej z pomocą NASA” – powiedział w oświadczeniu Phil McAlister, dyrektor ds. przestrzeni komercyjnych w NASA. „Z niecierpliwością czekamy na dzielenie się naszymi wnioskami i doświadczeniami operacyjnymi z sektorem prywatnym, aby pomóc im w opracowaniu bezpiecznych, niezawodnych i opłacalnych miejsc docelowych w kosmosie”.

W szczegółowym przejściu raport wysłane do Kongresu, NASA powiedziała, że ​​spodziewa się zaoszczędzić 1,3 miliarda dolarów rok po zniknięciu ISS i 1,8 miliarda dolarów rocznie do 2033 roku. Agencja kosmiczna planuje wydać te szacowane oszczędności na projekty eksploracji kosmosu, co pozwoli jej „dalszą i szybszą eksplorację głęboka przestrzeń”, zgodnie z raportem. Jednak przedłużając misję do 2030 r., NASA „kontynuuje kolejną produktywną dekadę postępów badawczych i umożliwi płynne przejście zdolności na niskiej orbicie okołoziemskiej do jednego lub więcej komercyjnych celów będących własnością i eksploatowanych pod koniec lat dwudziestych”.

W e-mailu Jonathan McDowell, astronom z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, ostrzegł, że nowy raport nie zawiera twierdzeń, że inni partnerzy ISS, tacy jak Rosja, zgodzą się utrzymać ISS do 2030 roku, „więc może być wcześniej” – wyjaśnił. uczciwy punkt. Wygląda na to, że Rosja już się sprawdziła, o czym świadczą: zagrożenia wyjazdu i pogarszający się stan jej aktywów ISS.

ISS jest na orbicie od 2000 roku, goszcząc nieprzerwanie kolejnych astronautów w swojej 22-letniej historii. To największa orbitalna placówka, jaką kiedykolwiek zbudowano — oszałamiająca współpraca z udziałem 15 różnych krajów. Pod koniec ubiegłego roku administracja Bidena po cichu rozszerzony Żywotność stacji od 2024 do 2030, ale jak wskazuje nowy raport, to rozszerzenie misji jest ostatnim.

W swoim planie NASA opisuje proces likwidacji, w tym potencjalną strategię odłączenia niektórych modułów i dołączenia ich do innych stacji kosmicznych. W pewnym momencie w 2030 roku ostatnia załoga będzie musiała opuścić ISS, co będzie niewątpliwie momentem emocjonalnym i historycznym.

Na początku 2031 roku, bez nikogo na pokładzie, kontrolerzy użyją silników odrzutowych, aby obniżyć wysokość stacji do poziomu nieco powyżej ziemskiej atmosfery. ISS zanurkuje następnie w szczątki, a następnie rozpryskuje się na niezamieszkany obszar południowego Pacyfiku (SPOUA) w pobliżu Point Nemo. To miejsce nosi przydomek „cmentarz statków kosmicznych””, ponieważ to tam agencje kosmiczne przez ostatnie 50 lat wyrzucały setki elementów kosmicznych, w tym rosyjską stację kosmiczną Mir. Point Nemo nie znajduje się nigdzie w pobliżu zamieszkałych obszarów, najbliższy jest oddalony o 1670 mil (2690 km).

Brzmi prosto, ale wymagany stopień precyzji będzie wymagał dodatkowej pracy. Wyzwaniem jest to, że ISS nie jest wyposażony w wystarczająco duży silnik, aby umożliwić bezpośrednią podróż z obecnej pozycji do wymaganej końcowej niskiej orbity w jednym przejściu, jak wyjaśnił McDowell. Operatorzy ISS będą musieli „stopniowo obniżać swoją orbitę przed ostatecznym wypaleniem”, powiedział. „Ale nie możesz go zbytnio obniżyć, ponieważ opór (wiatr) sprawi, że stracisz kontrolę nad położeniem, a stacja zacznie się przewracać z powodu sił”. Stacja będzie musiała zostać opuszczona wystarczająco daleko przed ostatecznym wypaleniem, co wymaga użycia dwóch rosyjskich statków kosmicznych Progress do obniżenia orbity, a „potem trzeciego, aby ją zrzucić”, powiedział McDowell.

Rzeczywiście, jak wyjaśnia NASA w swoim raporcie, stacja „zrealizuje manewry deorbitacyjne, wykorzystując zdolności napędowe ISS i jej odwiedzających pojazdy”, a mianowicie statek kosmiczny Progress i prawdopodobnie Cygnus. Następnie, „po wykonaniu manewrów w celu ustawienia ostatecznego śladu naziemnego celu i śladu gruzu” nad SPOUA, operatorzy ISS „przeprowadzą wypalenie ISS na powrót, zapewniając ostateczny impuls do obniżenia ISS tak bardzo, jak to możliwe i zapewnią bezpieczne wejście w atmosferę, „Według raportu.

Gdy koniec ISS będzie wyraźnie widoczny, NASA przekształci się w sektor prywatny, aby utrzymać stałą obecność człowieka w kosmosie. W tym celu NASA już przydzielony 415,6 miliona dolarów w ramach programu Commercial Low Earth Destinations, przy czym fundusze są przekazywane do Blue Origin, Nanoracks i Northrop Grumman. Istnieje jednak obawa, że ​​stacje kosmiczne budowane przez te firmy nie będą gotowe na czas i że przepaść będzie istnieć do czasu przejścia ISS na emeryturę za zaledwie osiem lat.

Ta sytuacja może się pogorszyć, jeśli, jak ostrzegał McDowell, inni partnerzy ISS nie zobowiążą się do przedłużenia do 2030 roku. Rosja, podobnie jak Chiny, planuje w najbliższych latach budowę własnej stacji kosmicznej. Wygląda na to, że jesteśmy u schyłku pewnej ery. Można powiedzieć, że taka międzynarodowa współpraca nie nastąpi w najbliższym czasie.

Jeszcze: Wprowadzenie nowej megarakiety NASA opóźniło się do co najmniej marca.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *