Yastremska rozbija bank w Reus Monterols

Yastremska rozbija bank w Reus Monterols

Turniej WTA 125 Catalan Open Reus Costa Daurada na profesjonalnym torze tenisowym kobiet wyznaczył już półfinały. W sobotę na centralnym stadionie w Rios Monterols zagrają od 11:00 Ukrainka Dayana Yastremska z Amerykanką Elizabeth Mandlik, potem także Amerykanka Lauren Davis z Rumunką Soraną Cirstea.

Yastremska (149. miejsce na świecie) rozbiła bank, pokonując głównego faworyta do tytułu Szwajcara Gillesa Teichmanna 7/5, 7/6. Ukrainka, która nosi kolory flagi swojego kraju i pokazuje je również w warkoczu, rozegrała znakomity mecz, wchodząc do półfinału przez frontowe drzwi po tym, jak zostawiła w rowie czołowego rozstawionego i numer 30 tenisisty z dna. rankingu WTA.

Ma nawet ogromne szanse na awans do Wielkiego Finału. O to miejsce Yastremska będzie rywalizować z drugą wielką sensacją imprezy Reus, Elisabeth Mandlik. Amerykanka, wywodząca się z poprzedniczki, pokonała Hiszpankę Nurię Parisas 6/4, 2/6, 6/1, która miała swoje opcje, ale w trzeciej rundzie przegrała z przeciwniczką.

W przeciwieństwie do Teichmanna, pozostałe dwa nasiona nigdy nie zawiodły w rywalizacji. Z jednej strony Rumunka Sorana Cirstea (2. miejsce, 44. na świecie) pokonała Amerykankę Katie McNally z notami 6/2 i 6/2, a z drugiej Lauren Davis (3., 56.) Kolumbijka Camila Osorio.

Również w najbliższą sobotę w Reus Monterols (nie wcześniej niż o 16:30) odbędzie się finał debla Catalan Open. Australijska łowczyni burzy i Elaine Perez zmierzą się z Alexą Guarachi z Chile i Irene Routliff z Nowej Zelandii. Pierwsza pokonała Miriam Kolodzigovą (Czechy) i Katarzyę Potter (Polska) 6/4, 4/6, 10/8, a druga Hiszpankę Angelę Vitę i Francuzkę Arantxę Ross 6/4, 4/6, 10 ./6 .

Amerykanin Mandlik pokonał w ćwierćfinale Hiszpankę Núrię Parrizas

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *