Powiązane wiadomości
Postaw na zasady, które zachęcają do wysokiej jakości zatrudniania. To żądanie związków zawodowych w obliczu rynku pracy, które uważają za zmienne i ryzykowne, musi zostać zastąpione przyzwoitymi zarobkami i stabilnym zatrudnieniem. Tutaj jest zaaranżowany Anulowanie reformy pracy uchwalonej przez PP w 2012 r.. Coś, za czym wzdycha minister pracy i gospodarki społecznej i druga wiceprezes Yolanda Diaz. Wśród jego przyczyn czasowe zakończenie.
Wzrost umów na czas określony w II kwartale 2021 r. o 8,3% W porównaniu do poprzedniego kwartału (305 tys.) w porównaniu do 0,8% dla umów na czas nieokreślony (98 100). Znalazło to odzwierciedlenie w badaniu siły roboczej (EPA).
To nie jest jednodniowy kwiat. Od początku pandemii kontrakty tymczasowe wzrosły o 20%, w porównaniu do 2% w przypadku umów na czas nieokreślony. W ciągu ostatniego roku podpisano 666 500 umów na czas określony wobec 314 100 umów na czas nieokreślony.
Przywództwo w Europie
Biorąc pod uwagę te dane, nic dziwnego, że Hiszpania liderem wskaźnika zatrudnienia tymczasowego w Unii EuropejskiejWedług Eurostatu. W szczególności podwaja, o 26,3%, średnią naszych sąsiadów. Są o 11,3 punktu powyżej podanej średniej. Na kolejnych miejscach plasują się Polska (21,7%) i Portugalia (20,8%). Drugą stroną medalu jest Rumunia: 1,4%. Jakby tego było mało, Hiszpania prowadzi, przede wszystkim, jeśli chodzi o kontrakty krótkoterminowe lub bardzo krótkoterminowe.
a) tak, Urząd Ubezpieczeń Społecznych rejestruje 5,4 miliona jednodniowych stosunków pracy Czas jej trwania przypada na 2019 rok, ostatni rok nieuwarunkowany epidemią. A jakby tego było mało, kontrakty poniżej tygodnia wzrosły z 2,9 mln w 2011 do 6,1 mln w 2019. Czyli to wzrost o 100%. Średni czas trwania umów wzrósł z 63 dni w 2011 r. do 49 dni w 2019 r., co oznacza spadek o 38%.
„Im krótszy czas trwania umowy o pracę, Im większe ryzyko ubóstwa dla pracowników”, odnosi się do Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) w swoim raporcie „Social Perspectives of Global Employment”. Kolejną pochodną jest to, że im wyższy wskaźnik rotacji i im krótszy czas trwania umów, tym więcej umów czasowych trzeba związać aby móc pracować przez cały rok.
Według Międzynarodowej Organizacji Pracy Hiszpania jest krajem o najwyższym odsetku krótkoterminowych umów czasowych (60%). Austria, Dania i Wielka Brytania to mniej niż 30%. Niemcy stawiają go na 15%.
endemiczne zło
Czas nie jest od teraz. To choroba endemiczna. Na przykład w latach 2012-2020 podpisano 166 mln umów. 91% z nich (151 mln) było tymczasowych. W czerwcu najnowsze dostępne dane to 1 625 288.
„Nie możemy nadal odtwarzać produktywnej tkanki ze względu na niestabilność, czas i ciągłą rotację miejsc pracy”, narzeka Lula Santillana, Konfederacyjna Minister ds. Zatrudnienia i Kwalifikacji Zawodowych. CCOO. Dlatego uważa, że „konieczne” jest osiągnięcie porozumienia z rządem w celu „poprawki” ostatniej reformy sektora pracy. Oczywiście domaga się rozwiązania umowy czasowej o pracę i usługę.
Branża hotelarska jest jedną z najdłużej działających branż.
Według raportu „Temporality in Spain” CCOO, Istnieją trzy główne osie, w których przygotowywany jest czas: hotelarstwo, rolnictwo i sektor usług. Jest ich prawie dwa razy więcej niż w innych sektorach.
Poszkodowani są zazwyczaj ludzie młodzi, co utrudnia ich emancypację poprzez brak stabilnej pracy. W krótkim okresie ogranicza to również możliwości założenia rodziny. Na dłuższą metę uzyskanie emerytury będzie zadaniem niewykonalnym. Sektor prywatny ma trzy miliony umów na czas określony.
Jednak Administracja publiczna też nie pozbywa się tej plagi. Według Agencji Ochrony Środowiska w II kwartale 2021 r. 30% umów ma charakter tymczasowy. W przybliżonych liczbach 900 000. Nawet europejski wymiar sprawiedliwości „przeczytał elementarz” rządu. Zasada zezwalająca na odnawianie umów na czas określony w sektorze publicznym zapobiega ich trwałej nieakceptowalności. To właśnie przyszedł powiedzieć.
poprawki
ona była Felipe Gonzalez który promował zatrudnienie tymczasowe w jednej ze swoich reform pracy. W 1984 roku, podczas swojego pierwszego rządu, Usunięcie ograniczeń w umowach czasowych, który przyniósł nowe style. Miał poparcie dyrektora generalnego i Generalnej Federacji Pracowników, którzy podpisali Umowę Gospodarczą i Społeczną.
Dziesięć lat później inny rząd kierowany przez Felipe Gonzaleza promował nową reformę pracy. Trzeba było zmierzyć się ze stopą bezrobocia na poziomie 24,2%. Wprowadził ograniczenia w umowach na czas określony oraz zachęcał do szkoleń i praktyk. Był zalążkiem legalizacji firm pracy tymczasowej. Odpowiedzią był strajk generalny.
W 1997, Jose Maria Aznar Przeprowadził swoją pierwszą reformę pracy, wspieraną przez pracodawców i związki zawodowe. Temporalizm w tym czasie dotknął jednego na trzech pracowników. Utworzono umowę o pracę na czas nieokreślony. Koszt zwolnienia wynosił 33 dni robocze rocznie, w porównaniu do 45 dni roboczych w przeszłości.
Z Jose Luis Rodriguez Zapatero W rządzie, w 2006 r. I spróbuj zatrzymać tymczasowe za pomocą dotacji, aby zamienić je w stałe. Cztery lata później druga reforma pracy Zapatero zakończyła się strajkiem generalnym trzy miesiące po jej zatwierdzeniu.
Jednym z katalizatorów była rekompensata za 20 dni roboczych w roku, jeśli firma uzasadniała negatywną sytuację ekonomiczną. Mogą również zmieniać warunki pracy pracowników. Z drugiej strony zawieszono ostateczną umowę o dzieło lub usługę.
Potem przyszła reforma Partii Pracy z 2012 roku, którą minister pracy Yolanda Diaz chce teraz znieść. ogólnego zakazu jego używania. Będą ważne tylko wtedy, „gdy istnieje uzasadnienie prawne lub produktowe”.
Na przykład, gdy produktywność jest szczytowa lub jeden pracownik musi zostać zatrudniony, aby zastąpić drugiego. Jego maksymalny okres to sześć miesięcy lub rok. „Jeśli nie pójdzie dobrze przed grudniem, przyjdę, rozliczę rachunki i zrobię to, co muszę” – powiedział minister w Izbie Reprezentantów.
Śledź tematy, które Cię interesują
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”