Chociaż sezon rekinów ma już za sobą szczyt, ostatnio widziano wielkiego białego rekina u wybrzeży Massachusetts, który atakował fokę, poinformował niedawno Atlantic White Shark Conservation Authority.
Organizacja non-profit napisała na Twitterze o ataku, który miał miejsce w pobliżu południowego krańca wyspy Monomoy, ośmiomilowego odcinka piasku, który rozciąga się na południowy zachód od Chatham w stanie Massachusetts.
Atak miał miejsce 7 listopada, nagranie którego wywołał niejaki R.Nosa.
32-sekundowy klip pokazuje rekina goniącego foki, z płetwą grzbietową na krótko penetrującą powierzchnię wody.
Przewiń w dół, aby zobaczyć wideo
W pobliżu Cape Cod w stanie Massachusetts zauważono wielkiego białego rekina, który atakował fokę
Film pokazuje rekina goniącego fokę i płetwę grzbietową rekina na krótko przebijającą się przez powierzchnię wody
Krwawy atak miał miejsce w pobliżu południowego krańca wyspy Monomoy, ośmiomilowego odcinka piasku na południowy zachód od Chatham w stanie Massachusetts.
Atak nastąpił po tym, jak „przeszliśmy szczyt sezonu” [great] Organizacja Ochrony Rekinów Białych Atlantyku poinformowała o aktywności rekinów białych wzdłuż wybrzeża Cape Cod
Jest sporo huku, a woda wydaje się czerwona, zanim ocean znów się uspokoi.
Żarłacze białe są częstymi gośćmi Cape Cod i rutynowo odwiedzają ten obszar między sierpniem a październikiem, głównie ze względu na ciepłe wody w tym czasie. Nie jest niczym niezwykłym, że rekiny pojawiają się pod koniec listopada, ale według AWSC nie są uważane za „szczyt”.
W lipcu badacze rekinów ostrzegli, że cztery gigantyczne jaja, w tym 16-metrowy, ważący 3456 funtów gigant znany jako Mary Lee, lecą z Nowego Jorku i New Jersey do Cape Cod.
Ponieważ większość materiału w tym filmie jest pod wodą, nie jest jasne, czy którykolwiek z białych Wielkiej Czwórki był zamieszany w atak.
Oddzielnie w lipcu naukowcy odkryli rekiny czarnogłowe u wybrzeży Nowego Jorku, zauważając, że gatunek przemieszczał się na północ z powodu zmiany klimatu, aby pływać w cieplejszych wodach.
Według danych, w ostatnich latach liczba fok i rekinów wzrosła dzięki działaniom na rzecz ochrony przyrody Nauka na żywo.
W maju badanie wykazało, że u wybrzeży Kalifornii mieszka prawie 300 starszych białych osób, co stanowi 35-procentowy wzrost w ciągu 10 lat.
Serwis informacyjny dodał, że biorąc pod uwagę przeludnienie, nastąpił wzrost liczby dużych białych obserwacji u wybrzeży Nowej Anglii, przy czym niektóre występują w odległości 10 stóp od brzegu.
Jednak patrząc kompleksowo, jedna trzecia wszystkich gatunków rekinów i płaszczek jest „zagrożona wyginięciem” z powodu przełowienia, wynika z badań opublikowanych we wrześniu.
Wyniki, obejmujące osiem lat, pokazują, że liczba krytycznie zagrożonych rekinów, płaszczek i chimer – grupy znanej jako chondrichthian – podwoiła się do 32,6% od 2014 roku.
Pomimo wzrostu liczebności żarłacza białego widzianego w niedawnej pamięci, liczba ataków na ludzi pozostała mniej więcej stała.
Ponad dwa procent z 548 znanych gatunków rekinów atakuje ludzi, ale trzy z nich — rekin byczy, żarłacz biały (na zdjęciu) i rekin tygrysi — są odpowiedzialne za zdecydowaną większość z nich.
Według Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) prawdopodobieństwo zabicia rekina w Stanach Zjednoczonych wynosi ponad 3,7 miliona do 1
według międzynarodowy plik ataku rekinów (ISAF), w 2020 r. odnotowano 57 niewyjaśnionych przypadków ataków rekinów na ludzi, w porównaniu ze średnią z lat 2015-2019 wynoszącą 80 rocznie.
Pomimo niskiej liczby, częściowo z powodu pandemii COVID-19, w 2020 r. w wyniku ataków rekinów zginęło 10 osób, co stanowi największą liczbę od 2013 r., co eksperci określili jako „niezwykle śmiertelny rok”.
Średnie zgony z niesprowokowanych rekinów to cztery rocznie.
Ponad dwa procent z 548 znanych gatunków rekinów atakuje ludzi, ale trzy z nich – rekin byczy, żarłacz biały i rekin tygrysi – są odpowiedzialne za zdecydowaną większość z nich.
Szanse na zabicie przez rekina w USA wynoszą ponad 3,7 miliona na 1 według Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa, Z USA DZIŚ Należy zauważyć, że pszczoły, osy i psy zabijają lokalnie więcej ludzi niż rekiny.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”