Jak odrzucenie przez Niemcy energetyki jądrowej doprowadziło do niedoborów energii

Jak odrzucenie przez Niemcy energetyki jądrowej doprowadziło do niedoborów energii

Coraz więcej ekspertów ostrzega, że ​​transformacja środowiskowa doprowadziła Niemcy do problemu niedoboru energii. PiątyDziesięciu znanych uczonych specjalizujących się w tych zagadnieniach właśnie się zapisało Deklaracja ze StuttgartuOświadczenie wzywające do „natychmiastowego wstrzymania likwidacji energetyki jądrowej” To generuje intensywną debatę publiczną.

Twierdzą, że należy zapewnić ciągłość pracy elektrowni jądrowych w Niemczech „jako trzeciego filaru ochrony klimatu”, co jest równie ważne lub ważniejsze niż energia słoneczna i wiatrowa. Rzeczywiście, ich trwałość jest „niezbędna do zapewnienia ciągłości dostaw energii, od których zależy dobrobyt Niemiec”.

Naukowcy wśród krytyków transformacji środowiskowej ostrzegają, że „rosnące ceny energii i niestabilna podaż zagrażają konkurencyjności i dobrobytowi naszej gospodarki”. Jego zdaniem „przyjęte jednostronne podejście, które skupia się wyłącznie na OZE i co najwyżej na gaz ziemny, spowodowało, że Niemcy popadły w deficyt energii”.

Zauważyli, że kaprysy energii wiatrowej i słonecznej wymagają „masywnej sieci elektrowni, linii przesyłowych i magazynów, które dopiero teraz się rozwijają”. Nadal brakuje nam tej infrastruktury, a koszty z tym związane są bardzo wysokie.

Retoryka a wyniki

Stopniowe wycofywanie się z energii jądrowej w Niemczech pokazało, że większość środków klimatycznych nie osiąga zamierzonych celów i, w rzeczywistości, skutkuje całkowitym przeciwieństwem zamierzonych.

W latach 1957-2004 w kraju działało około 110 elektrowni jądrowych. Jednak od lat 70. i 80. ekolodzy krzyżaccy upierają się przy apelu o stopniową eliminację tego rodzaju energii. Nie było sprawy tak istotnej dla tego ruchu, jak demontaż elektrowni. Stąd ogromny problem polityczny, przed którym stoją dzisiaj. warzywa: Przyszli do rządu w koalicji z socjaldemokratami z SPD i liberalnymi demokratami z FDP, ale rezygnacja z likwidacji energetyki jądrowej byłaby równoznaczna z utratą sztandaru, który naznaczał ich tożsamość jako partia. Przyznanie, że mylili się w tak pokrewnej kwestii, byłoby dostosowaniem całości wszystkiego, co sami reprezentowali.

W 1998 roku utworzono rząd koalicyjny z Partią Socjaldemokratyczną i Partią Zielonych. Dwa lata później, w 2000 roku, prezes po raz pierwszy zaaranżował likwidację energetyki jądrowej, zmieniając stosunki prawne z elektrowniami. W 2002 r. w oparciu o nowe ramy prawne znowelizowano także niemiecką ustawę o energii atomowej. Chociaż później, w 2010 roku, Angela Merkel Podjął decyzję o przedłużeniu żywotności elektrowni jądrowych, a decyzja ta została cofnięta w 2011 roku po katastrofie naturalnej w Fukushimie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w tym roku ma zostać zamknięta ostatnia niemiecka elektrownia jądrowa.

To katastrofa w Fukushimie w 2011 roku skłoniła rząd Angeli Merkel do zamknięcia niemieckich elektrowni jądrowych znacznie wcześniej, niż pierwotnie uzgodniono. Działał błyskawicznie, ignorując fakt, że sam japoński rząd zachował wiarę w energię jądrową, świadomy prawdziwych przyczyn tego, co się stało.

Kiedy Merkel ogłosiła piorun atomowy, w niemieckim landzie Badenia-Wirtembergia odbyły się wybory. Partia kanclerza, CDU, chciała poprawić swoje perspektywy, rywalizując z Partią Zielonych o jedną z głównych flag, ale strategia okazała się porażką i doszło do bardzo ważnego przekierowania głosów na formację ochrony środowiska, która de facto osiągnął pierwszą niemiecką prezydencję okręgową.

Jednym z głównych powodów, dla których Niemcy nie poczyniły dalszych postępów w walce ze zmianami klimatu, jest decyzja o wycofaniu się z energetyki jądrowej. W rzeczywistości Niemcy ograniczyły emisje dwutlenku węgla mniej, niż mogłyby to zrobić. Podczas gdy państwo krzyżackie zamknęło swoje elektrownie jądrowe, udział tego źródła w krajowej produkcji energii we Francji wzrósł, przekraczając udział jakiegokolwiek innego kraju, o około 70%.

Czy to oznacza gorsze wyniki w zakresie ochrony środowiska? Niemcy plasują się na dziesiątym miejscu w Indeksie Ochrony Środowiska 2021… a Francja na piątym. Jeśli chodzi o subindeks zapobiegania zagrożeniom klimatycznym, Niemcy zajmują 14. miejsce w tabeli w porównaniu do czwartego miejsca osiągniętego przez Francję.

Naukowcy z Yale, którzy opracowali badanie, ostrzegają ostrożnie i dyplomatycznie, że „niektórzy analitycy wydają się być zdania, że ​​wyeliminowanie energii jądrowej w Niemczech może zaszkodzić postępom kraju pod względem efektywności środowiskowej”, co zostanie potwierdzone przez wyniki.

To było mniej dyplomatyczne, ale bardziej subtelne redakcyjny w jakimkolwiek Dziennik Wall Street Oświadczył, że bez zimnej Turcji Niemcy rozwijają „najgłupszą politykę energetyczną na świecie”. Głównym uzasadnieniem zamknięcia przez Niemcy energetyki jądrowej, według oficjalnej wersji, są zagrożenia związane z jej wykorzystaniem. Jednak zagrożenia te są niezmiernie przesadzone. Na przykład badania mierzące liczbę zgonów na jednostkę wytworzonej energii (terawatogodziny) pokazują, że energia jądrowa zabiła 0,07 osoby, w porównaniu z 18,4 w przypadku ropy naftowej i 24,6 w przypadku węgla. Nawet energia wodna jest znacznie bardziej niebezpieczna niż energia jądrowa.

Źródło energii z przyszłością

Przedsiębiorca i innowator Bill Gates, który napisał książkę pt Jak uniknąć katastrofy pogodowej?„Trudno przewidzieć przyszłość, w której węgiel zostanie usunięty z naszej sieci elektrycznej w przystępny sposób bez użycia większej ilości energii jądrowej” – wyjaśnił. To dlatego, że „Energia jądrowa jest jedynym neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla źródłem energii, z którego możemy korzystać niemal wszędzie, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, po przystępnej cenie.”.

Przeciwnicy energetyki jądrowej w Niemczech wielokrotnie wskazywali, czy to bezpośrednio, czy używając niejednoznacznych formuł, że w wyniku katastrofy w Fukushimie w 2011 roku zginęło 20 000 osób. W rzeczywistości liczba ta jest poprawna, ale nie wynikało to z radioaktywności, ale z niszczycielskiego trzęsienia ziemi, po którym nastąpiło tsunami. W żaden sposób tych zgonów nie można przypisać operacjom nuklearnym.

Również, Nowe generacje elektrowni jądrowych są bezpieczniejsze od swoich poprzedników. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z postępu, jaki dokonał się w tej dziedzinie. Wszak problemy gospodarowania odpadami promieniotwórczymi są w mediach mocno przesadzone i mało uwagi poświęca się nowym reaktorom, które w rzeczywistości prawie całkowicie ograniczyły występowanie tego problemu.

W tym samym tonie, klimatolog Keri Emanuel z Massachusetts Institute of Technology (MIT) przyznał, że „nie można mieć obu jednocześnie. Jeśli mówią, że zmiany klimatyczne są katastrofalne lub że są niedopuszczalnym ryzykiem, a potem nagle odrzucają jeden z bardziej oczywistych sposobów ich uniknięcia, jak energia jądrowa, to nie mamy do czynienia tylko z niespójnymi metodami, ale być może z nieszczerymi ludźmi.”.

W wielu krajach rozmowy na te tematy stają się coraz bardziej żywe i merytoryczne, ale w Niemczech tak nie jest. Dzięki tej szybkiej debacie pojawiają się aktywiści ekologiczni opowiadający się za budową elektrowni jądrowych.

W Kalifornii ponad 50 .początek Obecnie pracuje nad rozwojem nowych form technologii jądrowej. Niektórzy eksperci mówią już o „Dolinie Nuklearnej” jako o filii „Doliny Krzemowej”… Firmę założył sam Bill Gates TerraPower W 2008 r., jeśli się powiedzie, umożliwi reaktorom eksploatację z odpadami promieniotwórczymi z innych obiektów jądrowych.

Przykład energetyki jądrowej pokazuje, że interwencja rządu w gospodarkę, nawet uzasadniona względami środowiskowymi, jest często motywowana populizmem i dogmatami ideologicznymi, a nie racjonalnymi względami. Gospodarki państwowe lub centralnie planowane modele zawsze prowadziły do ​​poważnych problemów środowiskowych. W Europie zanieczyszczenie było najpoważniejsze w krajach socjalistycznych, takich jak Związek Radziecki, Niemiecka Republika Demokratyczna czy komunistyczna Polska. Nic nie jest tak szkodliwe w walce ze zmianami klimatu, jak ślepa wiara w państwo.

Rainer-zitelmann-bogaty-nienawiść.png

Rainer Zitelmann jest biznesmenem, a także doktorem historii i socjologii. Uważany jest za jednego z najbardziej wpływowych liberałów w Niemczech, opublikował ponad dwadzieścia książek, w tymKapitalizm to nie problem, to rozwiązanie„(2021) i”Bogaci w opinię publiczną(2022), w Unii Wyzwolenia.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *