Bez dalszej analizy zespołu można stwierdzić, że dostępność tak świetnego strzelca i wszechstronnego napastnika jak Robert Lewandowski, który w ostatnich latach kwestionował centralną pozycję Lionela Messiego, jest wystarczającym powodem do ekscytacji przed mundialem i Polska o tym wie.
Sama obecność obecnego zawodnika Barcelony, który przez osiem sezonów grał w Bayernie Monachium, czyni z polskiej drużyny ryzykownego konkurenta.ma szansę zakwalifikować się do finałowego etapu trzeciej grupy, którą podzieli z Argentyną, Meksykiem i Królestwem Arabii Saudyjskiej.
Mając 34 lata i zdobywając przez ostatnie dwa lata nagrodę FIFA dla najlepszego gracza planety, Lewy przystąpi do swoich drugich mistrzostw świata z wielką chęcią odegrania innej roli niż podczas mistrzostw Rosji w 2018 roku.
Cztery lata temu był już gwiazdą, ale może nie z taką reputacją jak dzisiaj. Polak odpadł w pierwszej rundzie, a wynik nie był rozstrzygnięty po rozegraniu trzech meczów, które jego drużyna rozegrała z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0). -3) i Japonii (1-0).
Nieobecność kapitana w Rosji jest ciekawa, biorąc pod uwagę, że jego kariera przez lata naznaczona była festiwalem bramek.
Lewandowski siedmiokrotnie jest królem strzelców Bundesligi, jako zawodnik Borussii Dortmund i Bayernu Monachium.I pobił rekordy legend światowego futbolu.
Na przykład w sezonie 2020/21 strzelił 41 goli w 29 meczach w lidze niemieckiej, co przyniosło mu Europejski Złoty But i nieco przekroczyło rekord ustanowiony przez Gerda Müllera w niemieckich rozgrywkach (1971/72).
Patrząc na statystyki według roku kalendarzowego, warszawiak strzelił w całym 2021 roku 43 gole i pobił kolejny rekord „Bombera”, który w 1972 roku strzelił 42 gole.
Lewandowski z 91 golami zajmuje także trzecie miejsce na liście najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów.za Portugalczykiem Cristiano Ronaldo (140) i Messim (125).
Barcelona zapłaciła za włączenie go do ostatniego składu 45 milionów euro, a Polak uzasadnia to strzelaniem 12 bramek w pierwszych 11 kolejkach ligi hiszpańskiej, co plasuje go na szczycie Pichichi.
Napastnik nie jest jednak w polskiej drużynie osamotniony, towarzyszą mu inne postacie o sprawdzonych umiejętnościach, grające w czołowych ligach Starego Kontynentu.
Jednym z nich jest bramkarz Wojciech Szczęsny (32 l.), który broni Juventusu od odejścia historycznego Gianluigiego Buffona w połowie 2018 roku.
Inna sprawa dotyczy pomocnika Piotra Zielińskiego (28 l.), który jest kluczową postacią włoskiego klubu Napoli i bramkarzem, który zapewnił sobie awans do Kataru w barażowym meczu ze Szwecją (2:0).
W planach ma być także dwóch obrońców, którzy dobrze występowali w Aston Villi, koledzy z drużyny „Depo” Martineza: prawy obrońca Matthew Cash (25) i środkowy obrońca Jan Bednarek (26).
Do eliminacji zakwalifikowała się reprezentacja Polski, która w najnowszych rankingach FIFA zajmuje 26. miejscektórego pierwszego przypadku udało się automatycznie uniknąć w momencie zastosowania sankcji wobec Rosji w związku z wkroczeniem jej sił zbrojnych na terytorium Ukrainy.
Wcześniej zajmowali drugie miejsce w grupie A, sześć punktów za Anglią. I nad Albanią, Węgrami, Andorą i San Marino po marszu, który przyniósł sześć zwycięstw, dwa remisy i dwie porażki.
Polska zmieniła trenera na początku roku, kiedy Portugalczyk Paulo Sousa przed kwalifikacjami rozwiązał kontrakt z Flamengo w Brazylii, co polska prasa zakwalifikowała jako „różnicę”.
Zastąpił go Czesław Michniejevic (52 l.), postać nie mniej kontrowersyjna, podejrzana o udział w ustawianiu meczów ze względu na jego powiązania z biznesmenem Richardem Forbrichem, znanym w swoim kraju jako „piłkarski capo”.
Mający zaledwie kilka miesięcy na stanowisku trenera „polski Mourinho” w porównaniu do trenera po raz kolejny pokazał swój kontrowersyjny profil, opuszczając obrońcę Macieja Ribusa – zdobywcę Pucharu Świata w Rosji – ze składu podpisującego kontrakt ze Spartakiem. Klub moskiewski.
Polska będzie miała okazję po raz dziewiąty uczestniczyć w Pucharze Świata Południowokoreańska drużyna ma nadzieję na awans do finału turnieju, czego nie udało jej się osiągnąć w trzech ostatnich startach (Korea i Japonia 2002, Niemcy 2006 i Rosja).
Zadebiutują przeciwko Meksykowi we wtorek, 22 listopada o godzinie 13:00 w Argentynie na stadionie 974; Następnie zmierzą się z Arabią Saudyjską (sobota 26 o 10:00 na Stadionie Edukacyjnym), a ostatecznie z Argentyną w środę 30 o 16:00 w 974.
Dotyk redakcyjny
źródło: Telam
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”