Al-Ula
United Launch Alliance zbliża się do dziewiczego lotu swojej rakiety Vulcan i jest nadal na dobrej drodze do pierwszego lotu pojazdem 24 grudnia.
Podczas środowego popołudnia przy okrągłym stole medialnym dyrektor generalny United Launch Alliance, Torey Bruno, powiedział, że „droga do dziewiczego lotu jest jasna” dla Vulcan. Ostatni ważny element wyposażenia rakiety, górny stopień Centaur V, przybył w poniedziałek do Cape Canaveral na Florydzie i zakończono wszystkie niezbędne testy kwalifikacyjne do pierwszego lotu, w tym górnego stopnia.
Bruno powiedział, że w nadchodzących dniach górny etap Centaura zostanie połączony z pierwszym stopniem Vulcan. Połączony pojazd zostanie następnie przetransportowany na miejsce startu w grudniu, aby przeprowadzić test tankowania, zwany „próbą na mokro”. Jednak główne silniki rakiety, BE-4 dostarczone przez Blue Origin, nie zostaną uruchomione. Dzieje się tak dlatego, że pierwsza faza pomyślnie zakończyła już w czerwcu test gorącego ognia.
Bruno powiedział, że United Launch Alliance, czyli ULA, ma pewien margines w swoim harmonogramie, ponieważ start ma nastąpić o 1:49 czasu wschodniego w Wigilię Bożego Narodzenia. Jeśli pogoda nie dopisze, firma ma również możliwość wystartowania w dniach 25 i 26 grudnia, przed zamknięciem okna startowego w tym roku. Misja Certification 1 będzie miała kolejną okazję do wystrzelenia w pierwszej połowie stycznia.
Głównym ładunkiem misji Certification 1 będzie lądownik księżycowy zbudowany przez firmę Astrobotic, który na początku przyszłego roku podejmie próbę miękkiego lądowania na Księżycu.
Czekam na Vulcana
Vulcan pojawiał się już od dawna. ULA rozwijała ten pocisk od ponad dziesięciu lat, próbując zbudować ciężki pocisk, który miałby zastąpić flotę rakiet Atlas i Delta. Zmiana wynikała z dwóch głównych potrzeb. Po pierwsze, firma potrzebowała rakiety, która byłaby bardziej konkurencyjna kosztowo w stosunku do wzmacniaczy Falcon 9 i Falcon Heavy firmy SpaceX. Po drugie, Kongres Stanów Zjednoczonych nakazał ULA zaprzestać polegania na produkowanych w Rosji silnikach napędzających rakietę Atlas V.
Pierwotnie start dużej rakiety miał nastąpić w 2020 r., ale został przesunięty w czasie z powodu kilku problemów, w tym długiego procesu rozwoju silnika rakietowego BE-4 oraz poważnego wypadku z górnym stopniem Centaura V w marcu tego roku.
W miarę narastania opóźnień ULA stanęła w obliczu rosnącej presji ze strony Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych, aby rozpocząć latanie statkiem Vulcan, który ma wykonać około dwudziestu misji związanych z bezpieczeństwem narodowym w ciągu najbliższych pięciu lat. Zanim jednak będzie to możliwe, Vulcan musi odbyć dwa loty certyfikacyjne i przekazać dane wojsku. Pierwsza z tych misji to misja astrobotyczna, a druga misja wyniesie statek kosmiczny Dream Chaser należący do Sierra Space. Podczas środowej telekonferencji Bruno nie chciał określić konkretnego celu tej podróży, zaznaczając jedynie, że odbędzie się ona prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku.
Idź na wiele misji
Bruno powiedział, że ULA sprzedała 70 rakiet Vulcan, przy czym liczba ta składała się w połowie z misji wojskowych, a w połowie z lotów komercyjnych. Głównym klientem komercyjnych startów jest Amazon, który zamierza rozpocząć umieszczanie satelitów szerokopasmowego Internetu Projektu Kuiper na niskiej orbicie okołoziemskiej.
W rezultacie ULA stara się zwiększyć produkcję rakiety Vulcan, aby do końca 2025 r. osiągnąć poziom dwóch startów miesięcznie. Brzmi to dość ambitnie i może wymagać wielu dostawców, w tym producenta silników Blue Origin. Bruno powiedział jednak, że trwają prace nad wyzwaniami administracyjnymi stojącymi przed tą ekspansją.
„Oczekujemy, że Blue dotrzyma nam kroku i bardzo ciężko pracujemy, aby to osiągnąć” – powiedział. „Jak na razie dobrze.”
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”