Eksperci twierdzą, że SpaceX prawdopodobnie szybko otrzyma licencję na przetestowanie nowego statku kosmicznego

Po pierwszym locie testowym rakiety i statku kosmicznego Starship SpaceX musiała poczekać siedem miesięcy, zanim Federalna Administracja Lotnictwa pozwoliła firmie na ponowną próbę. Dzieje się tak, ponieważ lot inauguracyjny zniszczył platformę startową, wzbudził obawy dotyczące środowiska i zakończył się wymknięciem się rakiety spod kontroli, po czym zniszczył się w kuli ognia.

Ostatni lot statku Starship w sobotę również zakończył się eksplozją. Istnieją jednak powody, by sądzić, że nie będzie trzeba czekać siedmiu miesięcy, zanim będzie można ponownie przetestować łazik, na który NASA liczy, że w ramach programu Artemis umożliwi powrót astronautów na powierzchnię Księżyca w ramach programu Artemis – twierdzą byli urzędnicy FAA. .

Po locie założyciel i dyrektor generalny SpaceX Elon Musk Napisane w dniu X Rakieta, która składa się z superciężkiego wzmacniacza i znajdującego się na nim statku kosmicznego Starship, „powinna być gotowa do lotu za 3–4 tygodnie”. Firma dysponuje flotą pojazdów zjeżdżającą z linii produkcyjnej, w tym „trzema statkami w fazie produkcji końcowej” – napisał.

I być może równie ważne: sobotni lot testowy z placówki SpaceX w południowym Teksasie wykazał znaczną poprawę w porównaniu z pierwszym lotem w kwietniu. W ciągu kilku miesięcy po tym locie SpaceX zainstalowało system tłumienia wody, mający na celu ochronę poduszki poprzez tłumienie wibracji pochodzących z 33 silników Raptora. Wydawało się, że zadziałało, a po sobotniej wycieczce Musk to napisał „Sprawdziłem platformę startową statku kosmicznego i jest ona w doskonałym stanie! Nie ma potrzeby ponownego montażu chłodzonej wodą stalowej płyty przed następnym startem.

Wycieczka również przebiegła znacznie lepiej. Tym razem statek kosmiczny dotarł w przestrzeń kosmiczną, lecąc na wysokość 150 km, znacznie wyższą niż 30 km, którą osiągnął ostatnim razem. Zapaliły się wszystkie 33 silniki wspomagające, ostatnim razem sześć uległo awarii. Udało mu się dotrzeć do punktu, w którym booster oddziela się od statku kosmicznego, co nie miało miejsca ostatnim razem. Wydaje się, że znajdujący się na pokładzie system zakończenia lotu, zaprojektowany w celu zniszczenia rakiety w przypadku zboczenia z kursu, zadziałał w samą porę. Ostatnim razem opóźnienie wynosiło około 40 sekund.

Z tych wszystkich powodów „sytuacja jest znacznie bardziej obiecująca” – mówi George Nield, były szef Biura Komercyjnego Transportu Kosmicznego Federalnej Administracji Lotniczej. Pytanie brzmi teraz: „Czy wiemy, czy coś wymaga zmiany, naprawy, wymiany lub modyfikacji?” Powiedział. „I czy to wszystko ma coś wspólnego z bezpieczeństwem publicznym?”

Powiedział jednak, że FAA również znajduje się pod silną presją, co może zwiększyć opóźnienia, ponieważ komercyjny przemysł kosmiczny nadal się rozwija i nakłada na agencję wymagania, których nie miała jeszcze kilka lat temu. Zawsze istnieje możliwość, że dochodzenie odkryje większe problemy, co może zmusić SpaceX i FAA do spędzenia większej ilości czasu.

Wayne Monteith, który był także szefem Biura Komercyjnego Transportu Kosmicznego, zgodził się, że prawdopodobnie będzie to stosunkowo szybka ocena, twierdząc, że może minąć „tygodnie, a nie miesiące, w zależności od tego, co pokazują dane”, zanim SpaceX będzie mógł latać statkiem kosmicznym . jeszcze raz.

Jeśli SpaceX będzie w stanie ustalić, co spowodowało uruchomienie systemu szybkiego zakończenia lotu, który zniszczył statek kosmiczny w drugim etapie po oddzieleniu od wzmacniacza, a także potwierdzi, że szczątki wylądowały tam, gdzie oczekiwano w przypadku awarii, „tak powinno być” – stwierdził Monteith. „To stosunkowo proste”.

Będzie także musiał ustalić, co spowodowało eksplozję wzmacniacza po tym, jak oddzielił się i zaczął kierować się z powrotem przez atmosferę na Ziemię.

Wideo: Obejrzyj eksplozję rakiety

Do SpaceX należeć będzie przedstawienie raportu zawierającego szczegółowe informacje na temat przyczyn niepowodzenia lotu i zmian, jakie planuje wprowadzić podczas następnego lotu.

„Przed zezwoleniem na wystrzelenie trzeciego statku kosmicznego/Super Heavy SpaceX musi uzyskać zmodyfikowaną autoryzację od FAA, która uwzględnia wymogi bezpieczeństwa, ochrony środowiska i inne wymogi regulacyjne” – stwierdziła FAA w oświadczeniu dla „The Washington Post”. „W ramach procesu licencjonowania FAA dokona przeglądu wszystkich nowych informacji dostarczonych przez SpaceX, w tym kwestii środowiskowych”.

SpaceX ma szerokie doświadczenie we współpracy z Federalną Administracją Lotniczą (FAA) i szybko wraca na platformę startową. Po utracie rakiety Falcon 9 podczas misji zaopatrzenia NASA w Międzynarodową Stację Kosmiczną w 2015 r., SpaceX przyleciał sześć miesięcy później, dokonując pierwszego lądowania swojego urządzenia wspomagającego.

Podczas poprzedniej kampanii testowej statku kosmicznego SpaceX straciło serię prototypów, które zawaliły się, eksplodowały lub rozpadły, a następnie eksplodowały, ale udało jej się rozwiązać problemy i powrócić do testów. Ma nadzieję zrobić to samo z obecnie w pełni zintegrowanym systemem Starship.

„W przypadku takich testów sukces wynika z tego, czego się nauczyliśmy” – stwierdziła SpaceX w oświadczeniu wydanym po ostatnim uruchomieniu. „Ten lot pomoże nam poprawić niezawodność Starship, ponieważ SpaceX stara się uczynić życie wieloplanetarnym. Trwa przegląd danych i szukamy ulepszeń, które można wprowadzić przed następnym lotem.”

Dodała: „Wynik próby w locie nastąpił, gdy utracono telemetrię pod koniec drugiego etapu spalania, zanim silnik zgasł po ponad ośmiu minutach lotu. Zespół zweryfikował, czy rozkaz bezpiecznego zniszczenia został wykonany właściwie w oparciu o na dostępnych danych dotyczących osiągów pojazdu.”

SpaceX nie powiedziało, dlaczego tak się stało Eksplozja wzmacniaczaAlbo dlaczego uruchomił się mechanizm samozniszczenia drugiego etapu.

SpaceX nie jest jedyną firmą, która chce wrócić do testów. NASA inwestuje w pojazd 4 miliardy dolarów i wynajęła SpaceX do transportu astronautów na powierzchnię Księżyca i z powrotem podczas pierwszych lądowań od zakończenia ery Apollo w 1972 r. NASA ma nadzieję na pierwsze lądowanie Artemidy z astronautami na pokładzie. Stanie się to do roku 2025 lub 2026, ale harmonogram w dużej mierze zależy od statku kosmicznego. Rakieta i statek kosmiczny będą musiały wykonać kilka lotów, aby udowodnić swoją niezawodność. Musi także zatankować paliwo na orbicie przed lotem na Księżyc, co jest trudnym zadaniem, którego nigdy wcześniej nie dokonano.

SpaceX do FAA: branża potrzebuje szybszego działania

„Mam nadzieję, że administracja Bidena dostrzeże, o jaką stawkę tu chodzi, i nakłoni FAA, aby nie wycofywała licencji na kolejny start” – powiedział Todd Harrison, starszy pracownik naukowy niebędący rezydentem w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. Think tank. „Program NASA Artemis jest w dużym stopniu zależny od rozwoju statku Starship, podobnie jak komercyjny sektor kosmiczny, który odniesie ogromne korzyści ze znacznego obniżenia kosztów startu, jakie przyniesie Starship”.

Jednak prawdopodobnie będzie więcej napięć między SpaceX, potężną spółką komercyjną, a rządem federalnym, które często jest obciążone biurokracją, powiedział.

„SpaceX zwykle oczekuje, że zatwierdzenie przez rząd będzie zgodne z logicznym i efektywnym harmonogramem” – powiedział Harrison. „Ale biurokracja rządowa nie jest logiczna i skuteczna”.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *