Klip „Między pokorą a komercją”.

Klip „Między pokorą a komercją”.

Pierwotnie Sela del Rey pochodzi od kamiennego pomnika w postaci ławki z 1772 roku, który w swoim czasie znajdował się na placu o tej samej nazwie, na początku trasy. Chociaż jest to kolejny przykład starożytności sceny ulicznej w Oviedo, uderzająca w Sella del Rey jest jej wartość w tradycji handlowej, z firmami rozciągającymi się po całej ulicy, które w większości mają średnio ponad dwadzieścia lat . .Otwarte dla publiczności.

W opinii samych kupców wynika to z idealnej lokalizacji na realizację projektu komercyjnego. Łączy Avenida de Galicia z ulicą Argañosa, ale pomiędzy nimi przechodzi przez ulicę Valentín Masip, zapewniając „ciągły przepływ ludzi i klientów”.

Romańska Krystyna

Dowodem na to jest sklep „mikromarket” oferujący produkty zagraniczne – ogólnie z Rumunii, ale także z Polski, Bułgarii, a ostatnio z Ukrainy – którego właścicielem jest rumuńskie małżeństwo Cristina i Dimitri Suciuc, którzy prowadzili sklep, który nabyli „prawie pięć lat temu”. i który dotarł na szczyt. „Zajmuję się sprzątaniem od piętnastu lat i kiedy pojawiła się możliwość przejęcia sklepu w drodze przeniesienia, powiedzieliśmy: «spróbujmy»” – wspomina Christina.

Dzięki pandemii, która dała im ogromny impuls, sklep wciąż się rozwija, robiąc wrażenie na rodzinie Sociuków, która mieszka w Oviedo od dwudziestu lat i okolice Sela del Rey są domem. „Moi klienci są tutaj i mnie szukają. Dodał: „Nie będę się ruszał i nawet nie będę o tym myśleć”.

Biżuteria Pabla

Po drugiej stronie ulicy Pablos Jewelers to kolejny przykład tradycji charakteryzującej Sella del Rey. Z historią trzech pokoleń – po pięćdziesięciu latach służenia społeczeństwu – David Pablos jest ostatnim, który „przejmie stery” biznesu. „Mój dziadek, Luis Pablos, pracował w różnych sklepach, dopóki nie otworzył tego sklepu jubilerskiego w okresie boomu w latach 70., podobnie jak wiele innych”, wspomina Pablos.

Marka „Biżuteria na całe życie” zapewnia mu lojalność klientów, a także fakt, że jego zdaniem „kiedy idziesz do pobliskiego sklepu jubilerskiego, nie kupujesz tylko produktu, kupujesz tradycję, poradę i przewodnictwo.” Gwarancja „personelu”. Z drugiej strony Pablos nie ma co do tego wątpliwości i dla niego „Silla del Rey to aktywna ulica, korytarz pomiędzy skromnością a komercją”.

Bazar Elektryczny

Kontynuując biznes z historią, kilka metrów dalej znajduje się Electro Bazar, wiodący sklep z elektroniką w okolicy od 32 lat. „To firma rodzinna. „Kiedy jedenaście lat temu moja mama przeszła na emeryturę, ja wróciłem do firmy” – mówi obecny właściciel Eduardo Melcon. Podkreśla, że ​​jest „jedną z najstarszych osób w okolicy” i są Zostały „jedyne”. Tak naprawdę stali klienci – szczególnie ci starsi – kazali mu zajrzeć do Sella del Rey, gdzie otworzył drugi lokal.

SeSe

Na rogu ulicy Valentína Masipa sklep z modą dziecięcą SeSe od sześćdziesięciu lat zyskał tradycję i lojalnych klientów. Jej właścicielka, Genoveva Gravalosa, nabyła go w drodze przeniesienia 35 lat temu z miłości do tego świata, choć nie zaprzecza, że ​​„to wymaga odwagi”.

„Musiałem pracować i zobaczyłem, że mi to zaoferowano, i pomyślałem: «To jest coś, co naprawdę mi się podoba, więc się w to rzucę»” – wspomina obsługę jednego ze swoich doświadczonych klientów. Ta szczera kobieta, wkrótce po przejściu na emeryturę, przyznaje, że sklep ma długą historię i dobre pieniądze zarobione „wielkim wysiłkiem”. Według niej „w tej okolicy jest wszystko: wygodnie się tu mieszka i pracuje”.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *