Naukowcy twierdzą, że szybszy obrót Ziemi i odnotowanie jej najkrótszego dnia nie jest powodem do paniki

Naukowcy twierdzą, że szybszy obrót Ziemi i odnotowanie jej najkrótszego dnia nie jest powodem do paniki

Podczas gdy Ziemia 29 czerwca już to zrobiła Nagraj jej najkrótszy dzień Odkąd w 1970 r. przyjęto zegar atomowy – 1,59 milisekundy krócej niż 24 godziny – naukowcy twierdzą, że jest to naturalna fluktuacja.

Jednak wiadomości o szybszej rotacji doprowadziły do ​​wprowadzających w błąd postów w mediach społecznościowych na temat znaczenia skalowania, co skłoniło niektórych do wyrażenia zaniepokojenia jego reperkusjami.

Jeden z tweetów, udostępniony prawie 35 000 razy, twierdził: „Rozpowszechniają wieści o szybszym obrocie Ziemi, co wygląda na to, że powinno to być większe wieści”. „W tym momencie obniżyliśmy naszą wrażliwość na katastrofę, to brzmi jak kolejny krok”.

Niektórzy użytkownicy Twittera odpowiadali na te tweety żartami, a także kwestionowali skalę pomiaru. Jednak inni wyrazili zaniepokojenie, jak może to na nich wpłynąć.

Ale naukowcy powiedzieli Associated Press, że prędkość obrotu Ziemi stale się zmienia i że standardowe pomiary nie są powodem do niepokoju.

„To całkowicie normalne” – powiedział Stephen Merkowitz, naukowiec i kierownik projektu z NASA Goddard Space Flight Center. „Nie ma w tym nic magicznego ani specjalnego. To nie jest tak ekstremalny punkt danych, że wszyscy naukowcy wstają i idą, co się dzieje?”

Andrew Ingersoll, emerytowany profesor nauk planetarnych w California Institute of Technology, zgodził się z tą oceną.

„Obrót Ziemi zmienia się w milisekundach z wielu powodów” – napisał w e-mailu do The Associated Press. „Żaden z nich nie jest powodem do niepokoju”.

Niewielki wzrost prędkości obrotowej również nie oznacza, że ​​dni mijają zauważalnie szybciej. Merkowitz wyjaśnił, że jednorazowo standardowy czas był określany na podstawie tego, ile czasu zajmuje Ziemi obrót wokół własnej osi – szeroko rozumianej jako 24 godziny. Ale ponieważ prędkość ta ulega znacznym wahaniom, liczba ta może zmieniać się w milisekundach.

W latach 60. naukowcy rozpoczęli pracę z zegarami atomowymi, aby mierzyć czas z większą dokładnością. Mówiąc naukowo, oficjalna długość jednego dnia, powiedział Mirkowitz, porównuje teraz prędkość pełnego obrotu Ziemi do czasu, jaki zajmują zegary atomowe. Jeśli pomiary te znacznie się rozsynchronizują, International Earth Rotation Reference Systems Service, organizacja utrzymująca czas światowy, może naprawić rozbieżność, dodając sekundę przestępną.

Niektórzy inżynierowie sprzeciwiają się wprowadzeniu sekundy przestępnej, ponieważ może to prowadzić do druzgocących problemów technicznych na dużą skalę. Inżynierowie Meta, Oleg Obleukhov i Ahmad Byagowi, napisali post na blogu na ten temat dla Meta, który wspiera ogólnobranżowe wysiłki na rzecz powstrzymania wprowadzania sekund przestępnych w przyszłości.

„Negatywne traktowanie sekund przestępnych jest obsługiwane od dłuższego czasu, a firmy takie jak Meta często przeprowadzają symulacje tego wydarzenia” – powiedzieli CBS News. „Jednak nie zostało to dokładnie zweryfikowane i prawdopodobnie doprowadzi do niszczycielskich i nieprzewidywalnych przestojów na całym świecie”.

Pomimo ostatnich spadków długości jednego dnia w ciągu ostatnich kilku lat, według Judaha Levine’a, fizyka z Departamentu Czasu i Częstotliwości w Narodowym Instytucie Standardów i Technologii, przez kilka stuleci dni faktycznie wydłużały się. Dodał, że obecnego trendu nie spodziewano się, ale zgodził się, że nie ma się czym martwić.

Na obrót Ziemi wpływa wiele zmiennych, takich jak wpływy innych planet lub Księżyca, a także sposób redystrybucji samej masy Ziemi. Na przykład topnienie pokryw lodowych lub zjawiska pogodowe, które tworzą gęstszą atmosferę, według Mirkowitza.

Ale Mirkowitz powiedział, że zdarzenie, które przeniosłoby wystarczającą masę, aby wpłynąć na obrót Ziemi w sposób dostrzegalny dla ludzi, byłoby czymś tak przerażającym, jak uderzenie planety przez gigantyczny meteoryt.

Caitlin Oaken przyczyniła się do powstania tego raportu.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *