Sport jest podzielony co do perspektywy powrotu Rosji do rywalizacji

Sport jest podzielony co do perspektywy powrotu Rosji do rywalizacji

Natalii Arriaga

Madryt, 31 stycznia. Decyzja MKOl o otwarciu drzwi do readmisji rosyjskich i białoruskich sportowców na zawody, z warunkami i założeniem, że „nikt nie może być dyskryminowany z powodu paszportu”, spotkała się z oburzeniem na Ukrainie, sceptycyzmem w Rosji i zaniepokojeniem w innych krajach, chociaż federacje i komisje zgrupowane pod parasolem igrzysk zwarły szeregi wokół tej procedury.

Ukraiński Komitet Olimpijski zwoła w najbliższy piątek Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne, aby przedyskutować, czy bojkotować Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu w przypadku udziału Rosjan i Białorusinów, nawet pod neutralną flagą.

Zhan Pelnyuk, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w zapasach grecko-rzymskich i poseł do ukraińskiego parlamentu, zapewnił we wtorek Efe, że „żaden znany rosyjski sportowiec nie potępił publicznie rosyjskiej inwazji i działań jej przywódców politycznych”.

Według niego samo pojawienie się Rosjan i Białorusinów w sportach elitarnych będzie oznaką stopniowego „akceptowania” przez społeczność międzynarodową rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Belenyuk jest zdecydowany zawiązać sojusz z innymi Narodowymi Komitetami Olimpijskimi, aby wywrzeć presję na MKOl. Minister sportu Polski Kamil Bortnieczuk ogłosił w zeszłym tygodniu, że jego kraj i Wielka Brytania prowadzą starania o utworzenie takiego sojuszu.

Poza Ukrainą większość głosów sprzeciwu wobec powrotu Rosji pochodzi właśnie od rządów i administratorów sportu w krajach geograficznie bliskich konfliktowi, takich jak Polska i kraje bałtyckie, a także kraje nordyckie i Wielka Brytania. Również z niezależnych związków sportowych.

Alejandro Blanco: „Rozmawiamy o igrzyskach i integracji”

Przewodniczący hiszpańskiego Komitetu Olimpijskiego, Alejandro Blanco, był ostatnim liderem sportowym, który przemawiał we wtorek, sprzymierzając się z MKOl, kiedy zauważył, że igrzyska olimpijskie to „integracja”.

„Odbyło się kilka spotkań Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, najpierw ze 150 przedstawicielami sportowców, a następnie z 206 komitetami narodowymi z międzynarodowymi letnimi i zimowymi federacjami i uzgodniono, że spróbuje się przekonać rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w dwóch warunki: że była to „flaga neutralna i że nie wyróżniali się w demonstracjach proinwazyjnych”.

Przyznał: „To bardzo delikatna sprawa, bo my też musimy postawić się tam, gdzie cierpi Ukraina. To trudne i trzeba zrozumieć wypowiedzi ukraińskich władz politycznych i sportowych. Ale mówimy o igrzyskach, o integracji , że nic nie wygramy, jeśli Rosjanie nie mogą uczestniczyć w żadnych zawodach. Ruch olimpijski jest ponad i tak daleko od polityki, że ten punkt zbieżności można osiągnąć poprzez sport”.

Hiszpański urzędnik olimpijski zauważył, że „w rzeczywistości było więcej problemów wojennych i że ruch olimpijski, a także federacje nieolimpijskie, zawsze starały się zapewnić, że różnice pozostaną gdzie indziej i że możemy osiągnąć lepszy świat poprzez sport”. .

„Tego musimy bronić, zrozumieć i poczuć, że sytuacja narodu ukraińskiego jest bardzo trudna i że taka inwazja, jak ta, która miała miejsce, nigdy nie powinna mieć miejsca. Nie możemy tego zmienić” – powiedział Blanco w oświadczeniu skierowanym do Hiszpanów. Drużyna piłki ręcznej: „Ale uświadamiamy ludziom, że istnieje inne życie i dzięki sportowi możemy mieć lepszy świat”.

Decyzja „nie do przyjęcia” dla niektórych rządów

„Moralnie złe” lub „niedopuszczalne” to niektóre z terminów używanych przez władze Polski i krajów bałtyckich do wskazania możliwości readmisji, chociaż żadne oświadczenie nie oddawało powagi określeń używanych przez doradcę prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka, który napisał na Twitter: „Komitet MKOl promuje wojnę, zabijanie i zniszczenie. Międzynarodowy Komitet Olimpijski z przyjemnością patrzy, jak Rosja niszczy Ukrainę, a następnie oferuje jej platformę do promowania ludobójstwa i zachęcania do przyszłych morderstw. Jest jasne, że rosyjskie pieniądze nie kupują olimpijskiej hipokryzji, zapach ukraińskiej krwi, prawda, panie Bach?

Władze Olimpijskie odpowiedziały oświadczeniem odrzucającym „w możliwie najmocniejszy sposób to i inne zniesławiające stwierdzenia”.

„Nie może stanowić podstawy do jakichkolwiek konstruktywnych negocjacji. Dlatego MKOl nie będzie udzielał dalszych komentarzy w tej sprawie” – dodał podmiot, na którego czele stoi Niemiec Thomas Bach.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pokazał swój sprzeciw wobec powrotu rosyjskich i białoruskich sportowców jako neutralny, twierdząc, że „nie ma czegoś takiego jak neutralność, kiedy toczy się wojna”.

„Wiemy już, jak tyrani wykorzystują sport do swoich ideologicznych interesów. Jasne jest, że każda flaga, która jest neutralna dla rosyjskich sportowców, będzie splamiona krwią. Zapraszam pana Bacha do Bachmuta, aby na własne oczy przekonał się, że neutralność nie istnieje. ” Nawiązując do enklawy obwodu donieckiego, gdzie toczą się zaciekłe walki wojsk rosyjskich i ukraińskich.

W słownym szeregu wypowiedzi przeciwko decyzji MKOl tuż za ukraińskimi liderami plasuje się Światowe Stowarzyszenie Lekkoatletów, które uważa, że ​​międzynarodowy podmiot „wysyła komunikat poparcia dla brutalnej wojny i inwazji na Ukrainę”.

„Dopuszczając udział rosyjskich i białoruskich sportowców, MKOl wzmacnia rosyjską machinę propagandową, wzmacnia reżim Putina i podważa pokój” Agencja. AMA).

„Powrót Rosjan i Białorusinów do międzynarodowej rywalizacji, zwłaszcza igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 r., spowoduje ponowne wykorzystanie ich przez państwo rosyjskie do dalszego wysiłku wojennego i odwrócenia uwagi od okrucieństw popełnionych na Ukrainie. Decyzja ta wymusza rezolucję 204 innych kraje, które wezmą udział w Igrzyskach, aby wspierać i rywalizować Armia sportowców została zmuszona do wsparcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę ”- dodał światowej klasy sportowiec, gdy dowiedział się o decyzji.

„MKOl twierdzi, że uczciwość wymaga, aby żaden sportowiec nie był karany za działania swojego rządu. Stanowisko to ignoruje rzeczywistość międzynarodowego sportu jako narzędzia geopolityki: rosyjska drużyna olimpijska jest częścią rosyjskiego państwa, a rosyjscy sportowcy nie są polityczni” Rosyjska konkurencja w Paryżu może spowodować więcej ofiar śmiertelnych na Ukrainie.

Rosja również niezadowolona

Ale stanowisko MKOl, które ułatwi wejście Rosjan i Białorusinów na przedolimpijskie turnieje, które rozpoczną się w tym roku – jeśli tego nie zrobią, pozostaną poza Paryżem 2024, nawet jeśli do tego czasu wojna się skończy. – Rosji też nie podobały się warunki ich powrotu.

Głównym powodem jest to, że sportowcy „nie wspierali aktywnie wojny na Ukrainie”.

Rosyjski minister sportu Oleg Matitsyn nazwał ten wymóg „nie do przyjęcia”. „Polityki nie można i nie należy mieszać ze sportem” – powiedział. – Reprezentowanie kraju to dla naszych sportowców zaszczyt i powód do dumy. Tak było zawsze – podkreślił.

Aleksander Tichonow, czterokrotny mistrz olimpijski w biathlonie w latach 1968-1980, powiedział: „Jeśli jakikolwiek Rosjanin demonstruje przeciwko operacji specjalnej, przeciwko obronie swojej ojczyzny, będzie zdrajcą. Niech to zrobią, ale po opuszczeniu Rosji ich ojczyzna.” ..

Szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisław Pozdniakow powiedział, że „kategorycznie sprzeciwiają się wszelkim ograniczeniom, dodatkowym prośbom lub karom nałożonym na narodowość sportowców”.

Podkreślił, że „priorytetem pozostaje zapewnienie praw i interesów naszych sportowców. Na równych prawach i bez dyskryminacji”.

Mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie szybkim Svetlana Zhurova zapytała: „Czego oni chcą? Żeby niektórzy faceci, którzy trenują w Rosji, odwrócili się od specjalnej operacji wojskowej i nie wspierali jej? To jest coś, czego nawet nie mogę sobie wyobrazić”.

Żurowa, deputowana partii Jedna Rosja na Kremlu, uważała, że ​​w Paryżu mogą wreszcie uczestniczyć tylko Rosjanie, którzy mieszkają i trenują za granicą.

Jednak oficjalne stanowisko Kremla jest obecnie bardziej umiarkowane i bagatelizuje zawarte w oświadczeniu MKOl odniesienie do „specjalnej operacji wojskowej”, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku.

„W tym oświadczeniu nie ma nic niezwykłego. Ale bardzo ważne jest, aby nasi chłopcy mogli brać udział w międzynarodowych turniejach i grach” – powiedział Igor Levitin, doradca prezydenta.

Nie wahał się opisać readmisji jako „sukcesu” i wezwał federacje narodowe do współpracy w celu koordynacji z federacjami międzynarodowymi.

Podkreślił, że „społeczność olimpijska rozumie, że bez Rosji igrzyska nie mogą się odbyć”.

Pływak Jewgienij Ryłow, trzykrotny medalista Igrzysk Olimpijskich w Tokio, oraz gimnastyk Iwan Kulak, który wielokrotnie stawał na podium Pucharu Świata, to niektórzy z rosyjskich sportowców z literą „Z” – symbolem poparcia dla podboju – na klatce piersiowej.

Ostatnie słowo dla federacji

MKOl ma wsparcie swoich partnerów z Ruchu Olimpijskiego, Federacji Federacji i Narodowych Komitetów Olimpijskich. Pierwszy (ASOIF) spotka się 3 marca, aby rozważyć „tę delikatną kwestię”, chociaż zgodził się z MKOl w sprawie „prawa sportowców do traktowania bez dyskryminacji” i że „integracja wysyła silne przesłanie pokoju”.

Stowarzyszenie Komitetów (ANOC) wyraziło się w bardzo podobny sposób: „Podzielamy silne przekonanie ruchu olimpijskiego, że nie należy uniemożliwiać sportowcom startowania na podstawie posiadanego przez nich paszportu i że należy zbadać drogę dla Rosjan i Białorusinów ponownie konkurować na surowych warunkach”.

„Jesteśmy przekonani, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski poprowadzi ten proces w porozumieniu z federacjami i rodziną NKOl” – dodał.

Federacje, które ustalają kryteria selekcji na igrzyska olimpijskie, będą miały decydujący głos w sprawie dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do ich przedolimpijskich turniejów. Jego dobre usposobienie wróży pomyślną decyzję po powrocie do zawodów, a co za tym idzie na Igrzyska. Są już sportowcy rozstawieni na Paryż 2024 w łucznictwie, gimnastyce, jeździe konnej, piłce nożnej, triathlonie, surfingu, koszykówce i piłce ręcznej, sporcie, w którym duńska drużyna mężczyzn zdobyła przepustkę, wygrywając mistrzostwa świata w ostatnią niedzielę. EFE

cmg-mos-dep-name / jag

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *