Uniqlo daje nowy cios wpływów w Hiszpanii. Japoński gigant dystrybucji mody otworzył dziś swój największy sklep na rynku hiszpańskim przy Gran Vía w Madrycie. Ponad 2000 metrów kwadratowych powierzchni, na której dawniej mieściły się kina Avenida, klub nocny Pasaboga, a ostatnio sklep H&M, utworzyło nowy sklep, w którym firma świadczyła usługi dostosowywania i naprawy, które do tej pory nie istniały w Hiszpanii rynek, pudełka spłacać A na światową premierę nowy zestaw z Jonathanem Andersonem.
„Konsument z Madrytu ma duży potencjał, dlatego chcieliśmy się tu rozwijać” – powiedział Taku Morikawa, dyrektor biznesowy firmy na Europę. „Chcemy, aby stał się naszym flagowym sklepem w kraju” – dodał.
Architekturę instytucji ogranicza jej historia. Z freskami na ścianach, żyrandolami, witrażami i marmurowymi schodami, sklep firmowy Nadal ma parkiet w starej sali Pasapoga, chociaż teraz ma półki, na których pokazywany jest najbardziej wszechstronny pokaz Uniqlo w Hiszpanii.
Drewniane ściany i meble w połączeniu z podstawowymi liniami fundamentu przywodzą na myśl japońskie korzenie kolekcji. Sklep ma cztery kondygnacje: na każdym z nich firma łączy ofertę męską i damską, a na górze Uniqlo zainstalowało dział intymności i dział dziecięcy.
Wśród nowości instytucji jest usługa UT, którą firma wprowadziła po raz pierwszy w Hiszpanii. Jest to obszar, w którym klienci mogą dostosowywać koszulki i nieść torby Z własnymi projektami lub projektami hiszpańskich artystów współpracujących z firmą.
W sklepie znajduje się również osiemnaście pudeł spłacaćoraz punkt odbioru zamówień online i interaktywne ekrany. Ponadto sklep firmowy Jest to również pierwsza na świecie, w której firma prezentuje swoją nową kolekcję kolaboracji z projektantem JW Andersonem, znajdującą się na najwyższym piętrze sklepu. Firma zainstalowała usługę naprawy lub montażu produktu w sklepie, aby dać mu drugie życie.
Aby uruchomić nowy sklepFirma współpracowała z lokalnymi firmami, takimi jak Peñotes Greenhousektóry dostarczył rośliny do całego zakładu lub czułą firmę meblową, aby udekorować miejsca do czytania i odpoczynku w obiekcie.
Inwazja krok po kroku
Nowy sklep Uniqlo w Madrycie jest szóstą placówką firmy w Hiszpanii, która ma już cztery punkty sprzedaży w Barcelonie i kolejny w stolicy Hiszpanii, przy Calle Serrano. Podobnie jak ta na Paseo de Gracia, ta jest nie tylko ukierunkowana na lokalnego konsumenta miasta, ale także ma na celu przyciągnięcie turystów, ponieważ znajduje się na jednej z najbardziej ruchliwych ulic w Hiszpanii.
„jeden z kierowcy pracy Firma to rynki międzynarodowe, na których Europa i Hiszpania mają duże znaczenie”, od firmy. W przyszłości firma nie wyklucza wzmocnienia swojej obecności w Hiszpanii poza sklepami w Madrycie czy Barcelonie. Morikawa twierdzi, że Uniqlo to „ nie boi się” zdobycia skali w Królestwie Inditexu: „Nie postrzegamy go jako konkurenta” – podkreśla.
Uniqlo wylądowało w Hiszpanii w 2017 roku wraz z otwarciem Paseo de Gracia w Barcelonie, swojego pierwszego sklepu w kraju. Firma skorzystała również z możliwości uruchomienia e-commerce na rynku hiszpańskim. Wejście firmy do kraju nie przebiegało bez trudności: siedem lat zajęło znalezienie odpowiedniego zakładu i dwa lata, aby go wyremontować, zanim otworzył swoje podwoje.
Drugi sklep Uniqlo był również w Barcelonie, z placówką w Glories Shopping Centre w stolicy Katalonii, kolejny sklep w Pedralbes Centre, a następnie kolejny sklep w La Maquinista. W Madrycie firma wylądowała w październiku 2019 r. w Jardín de Serrano.
Zaangażowanie Uniqlo na rynku hiszpańskim jest częścią celu firmy, jakim jest zdobycie międzynarodowej pozycji. W pierwszych dziewięciu miesiącach roku (od września do maja) firma stwierdziła, że „planuje przyspieszenie otwierania nowych sklepów na wszystkich rynkach i regionach, w których działa”.
W szczególności firma, która działa w regionie z 67 sklepami w dziewięciu krajach, planuje otworzyć nowy sklep w Londynie w przyszłym tygodniu i przyjechać do Polski w nadchodzących miesiącach. W tym okresie sprzedaż międzynarodowa Uniqlo stanowiła już 56% całości. W tym samym okresie roku podatkowego 2013 było to zaledwie 26%.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”