Kraków (Polska) (EuroEFE). Ponad 64% Polaków wolałoby zachować złotówkę jako swoją walutę, niż przejść na euro, co odrzuciłoby 97% wyborców partii rządzącej, wynika z dobrze znanego sondażu przeprowadzonego we wtorek.
Ogółem 64,2% ankietowanych było przeciwnych euro dla Polski, a tylko 24,5% opowiedziało się za jak najszybszym przyjęciem wspólnej waluty, ale wyniki różnią się znacznie w zależności od tego, która grupa jest badana.
a) tak, 70% osób na obszarach wiejskich i do 75% osób w miastach poniżej 5000 mieszkańców twierdzi, że nie chce euro jako swojej walutyW dużych miastach stosunek ten jest jednak bardziej podzielony: 48% odrzuca euro, a 42% je popiera.
W zależności od przynależności politycznej poparcie dla europejskiej waluty jest bardzo zróżnicowaneA co najmniej 97% wyborców konserwatywnej koalicji rządzącej Polską nie chce przyjęcia euro.
Wśród wyborców opozycji 44% respondentów zgodziłoby się na przyjęcie wspólnej europejskiej waluty, a 43% odrzuciłoby to rozwiązanie.
Opinia przeciwko euro odzwierciedlona w badaniu wspiera decyzję polskiego rządu o nieprzyjmowaniu europejskiej waluty w najbliższej przyszłości.
„radykalne spowolnienie” wzrostu
W ostatnich wypowiedziach Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Głabiński podkreślił, że przejście na euro byłoby „wyjątkowo szkodliwe” dla gospodarki kraju A to „oznaczałoby drastyczne spowolnienie wzrostu gospodarczego”.
Ze swojej strony Jarosław Kaczyński, lider partii rządzącej, stwierdził w 2020 r., że Polska „kiedyś przyjmie euro (…) złoty pojawi się, gdy dochód per capita w Polsce będzie stanowił 85% dochodu per capita w Niemczech.
Obok, Traktat z Maastricht Stanowi on, że aby przystąpić do strefy euro, gospodarka kraju członkowskiego UE musi spełnić pięć kryteriówz czego Polska osiągnęła tylko jeden w 2022 r.
Badanie, zlecone przez rozgłośnię radiową, opiera się na danych zebranych w ciągu ostatnich pięciu dni w drodze ankiety telefonicznej 1100 osób z całej Polski.
Pod redakcją M.Moyi i Sandry Municio
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”