Izraelski żołnierz zginął po ataku na granicy z Libanem
Co najmniej jeden izraelski żołnierz zginął na granicy z Libanem w wyniku wtargnięcia „terrorystów” z drugiej strony granicy.
Armia izraelska podała na swoim koncie na Twitterze: „Zastępca dowódcy 300. Brygady, nieżyjący już podpułkownik Alim Abdullah, zginął dzisiaj w konfrontacji z terrorystami, którzy przedostali się od granicy libańskiej na terytorium Izraela”. X Network, dawniej Twitter.
Wcześniej zbrojne skrzydło palestyńskiego ruchu Islamskiego Dżihadu, Brygady Al-Quds, przyznało się do transgranicznego najazdu z terytorium Libanu, który według Izraela doprowadził do śmierci wielu bojowników.
Ponadto Hezbollah ogłosił w poniedziałek wieczorem atak na izraelskie obiekty wojskowe w pobliżu granicy między Izraelem a Libanem w odpowiedzi na zabicie trzech jego członków w izraelskich atakach.
Również w poniedziałek z południowego Libanu wystrzelono kilka rakiet, a władze izraelskie zwróciły się do mieszkańców północnego regionu o pozostanie w domach. Izrael odpowiedział bombardowaniami i nalotami helikopterów.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”