Turecki Urząd Lotnictwa Cywilnego nakazał Turkish Airlines zaprzestanie sprzedaży biletów lotniczych obywatelom Iraku, Syrii i Jemenu udającym się na Białoruś w odpowiedzi na groźby Unii Europejskiej dotyczące sparaliżowania działalności tego przewoźnika na kontynencie.
Turkish Airlines obsługują ciężkie loty z całego Bliskiego Wschodu do stolicy Białorusi Mińska, aby zaspokoić zapotrzebowanie imigrantów z lokalnego systemu, zainteresowanych wypełnieniem granic Polski i Litwy ludźmi zdesperowanymi, by wejść do Europy.
Kilka dni temu Unia Europejska zagroziła zawieszeniem działalności linii lotniczej, a wyzwanie to objęło także flydubai, tanie linie Emirates operujące z Dubaju.
Najwyraźniej obie firmy zrobiły wiele, wykorzystując popyt na te loty, który rzekomo wynika z obietnicy Białorusi dla migrantów, że będą mogli dostać się do Unii Europejskiej gdzieś wzdłuż granicy.
Powiadomienie o decyzji zostało ogłoszone na Twitterze przez Tureckie Lotnictwo Cywilne, które informuje, że nakaz zawieszenia sprzedaży biletów tylko dla tych trzech narodowości – a nie operacji – zostanie wykonany natychmiast i bez daty wygaśnięcia.
Skala niesprzedawania tych biletów w Turcji dotyka również białoruskie linie lotnicze Belavia, które zgodziły się zaprzestać sprzedaży biletów na trasę Stambuł-Mińsk.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”