(CNN) – W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że sankcje wobec Rosji muszą zostać ogłoszone przed ewentualną inwazją na Ukrainę, ponieważ napięcia między krajami zachodnimi a Rosją wciąż nasilają się.
Zełenski powiedział, że prezenterka CNN International, Christiane Amanpour, podczas indywidualnego wywiadu podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, nie zgadza się ze stanowiskiem, że sankcje są włączane dopiero po potencjalnej inwazji.
„To tylko kwestia deklaracji… tylko lista sankcji, dla nich, dla nas, aby wiedzieć, co by się stało, gdyby rozpoczęli wojnę, nawet to pytanie nie jest obsługiwane” – powiedział CNN.
„Nie potrzebujemy ich sankcji po bombardowaniu i strzelaninie do naszego kraju lub po zniesieniu granic lub po zniknięciu gospodarki… Po co więc te sankcje?”
„Kiedyś rozmawialiśmy z przywódcą jednego z wiodących krajów i rozmawialiśmy o polityce sankcji… Mieliśmy inny pogląd na to, jak zastosować sankcje w przypadku wystąpienia rosyjskiej agresji” – powiedział Zełenski. . „Więc, gdy pytasz, co można zrobić, cóż, można zrobić wiele różnych rzeczy. Możemy nawet sporządzić listę. Najważniejszą rzeczą jest wola”.
„Jeśli nie możesz nawet ujawnić, co się stanie z kim, jeśli wojna się rozpocznie, wątpię, żeby wybuchła po fakcie” – dodał.
Konferencja bezpieczeństwa odbywa się, gdy konflikt między Rosją a Ukrainą grozi wybuchem, a wysiłki dyplomatyczne utknęły w martwym punkcie.
Od zeszłego roku Rosja zacieśniła kontrolę wojskową nad Ukrainą, gromadząc dziesiątki tysięcy żołnierzy, sprzętu i artylerii na progu kraju. Agresja wywołała ostrzeżenia ze strony amerykańskich urzędników, że rosyjska inwazja jest nieuchronna.
Zapytany o możliwy pretekst do wojny z Rosją, Zełenski powiedział Amanpourowi, że „każda prowokacja jest niezwykle niebezpieczna”.
„Myślę, że bardziej złożone pytanie polega na tym, że na Krymie, na czasowo okupowanym terytorium Donbasu wzdłuż Ukrainy i Rosji, na terytorium czasowej okupacji przebywa od 30 do 35 000 osób… Tak więc prowokacje są w rzeczywistości bardzo niebezpieczne, jeśli mają tę liczbę żołnierzy. Jedno bombardowanie, jeden strzał armatni może doprowadzić do wojny ”- ostrzegł Zełenski.
Tak myślą nasi partnerzy, mam na myśli partnerów wokół nas, którzy dołączyli do nas na granicy. Znamy historię Związku Radzieckiego i oni rozumieją, z jakimi niebezpieczeństwami się spotykamy. Polska, kraje bałtyckie, Litwa, Estonia, Łotwa , Mołdawia – wiedzą, do czego to może doprowadzić, więc musimy być bardzo ostrożni”
Dodał, że straty między Ukrainą a Rosją były bardziej znaczące w 2014 roku, ale przyznał, że obecne napięcia są „przerażające” i „tragedia dla naszego narodu i ludzi”.
„To także tragedia dla Rosjan, którzy mieli dobre stosunki z Ukrainą” – dodał.
Prezydent Ukrainy powiedział CNN, że partnerzy NATO muszą sprecyzować harmonogram, w którym kraj mógłby przystąpić do sojuszu wojskowego.
Dystans między Ukrainą a NATO
„Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa” – powiedział Zełenski. „Jesteśmy inteligentnymi ludźmi, a nie ograniczonymi. Rozumiemy, że ze względu na NATO istnieje wiele różnych zagrożeń, nie ma konsensusu co do innych sojuszników, a wszyscy mówią, że między Ukrainą a NATO jest pewien dystans. Mówimy tylko, ile czasu zajmie pokonanie tego dystansu?
W komentarzach przed konferencją Zełenski podniósł pytanie, dlaczego Ukrainie nie pozwolono na przystąpienie do NATO. „Powiedziano nam, że bramy są otwarte… ale osoby z zewnątrz nadal nie mogą się przyłączyć” – powiedział.
Moskwa postrzega rosnące wsparcie NATO dla Ukrainy w zakresie uzbrojenia, szkolenia i personelu jako zagrożenie dla jej bezpieczeństwa. Putin wezwał także do zawarcia konkretnych porozumień prawnych, które wykluczyłyby jakąkolwiek dalszą ekspansję NATO na wschód w kierunku granic Rosji, mówiąc, że Zachód nie dotrzymał jego wcześniejszych ustnych zapewnień.
Amanpour zapytał również Zełenskiego o agresywne wykorzystanie amerykańskiego wywiadu do zniechęcenia Putina do inwazji na Ukrainę. Powiedział, że jest „wdzięczny za pracę, jaką wykonuje nasza inteligencja. Ale inteligencja, której ufam, jest moją inteligencją”.
„Ufam ukraińskiemu wywiadowi, który… rozumie, co dzieje się wzdłuż naszych granic, ma różne źródła wywiadowcze i rozumie różne zagrożenia w oparciu o przechwycone dane… Te informacje należy wykorzystać” – dodał.
Kontynuował: „W rzeczywistości nie żyjemy w oszustwie. Rozumiemy, co może się wydarzyć jutro… Zakrywanie się i czekanie na wejście obcych żołnierzy nie jest czymś, na co jesteśmy gotowi”.
Następnie Zełenski wezwał międzynarodowych partnerów do wsparcia Ukrainy poprzez inwestycje w tym kraju. „Wzmocnij naszą broń… naszą gospodarkę. Zainwestuj w naszym kraju.
„Nie jesteśmy w stanie paniki, chcemy żyć naszym życiem” – dodał.
Nieobecność Zełenskiego na Ukrainie

Wiceprezydent USA Kamala Harris i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC) w Monachium, Niemcy, 19 lutego 2022 r. (ANDREW HARNIK/POOL/AFP via Getty Images)
Zełenski wyjaśnił również, że jego obecność na konferencji w sobotę miała zapewnić głos ukraiński w sali. „Jestem prezydentem i ważne jest, aby wszyscy nasi partnerzy i przyjaciele nie zgadzali się w niczym za naszymi plecami” – powiedział. „Nie wpadamy w panikę, jesteśmy bardzo wytrwali w nieodpowiadaniu na żadną prowokację”.
Jego pojawienie się w Niemczech znalazło się pod ścisłą kontrolą po tym, jak ujawniono, że urzędnicy administracji Bidena prywatnie wezwali ukraińskiego prezydenta do pozostania w domu w obawie przed możliwym rosyjskim wtargnięciem, według trzech amerykańskich urzędników i wysokiego rangą urzędnika.
Niektórzy urzędnicy amerykańscy obawiali się, że nieobecność Zełenskiego na Ukrainie może otworzyć Rosji drzwi do wysuwania fałszywych zarzutów, że uciekł.
Ale biuro prezydenta potwierdziło w sobotę, że weźmie udział w konferencji i spotka się z wiceprezydent USA Kamalą Harris, kanclerzem Niemiec Olafem Schulzem i premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem przed powrotem do Kijowa tego samego dnia.
Na kilka godzin przed spotkaniem z Amanpour Zełenski spotkał Harrisa i powiedział mu, że jest wdzięczny za amerykańskie wsparcie, szczególnie we wzmacnianiu zdolności obronnych Ukrainy.
„To jest nasza ziemia i jedyne, czego chcemy, to pokój i przywrócenie pokoju naszemu krajowi” – powiedział Zełenski.
Na spotkaniu dwustronnym, które trwało około 45 minut, Harris powiedział ukraińskiemu przywódcy, że Stany Zjednoczone „bardzo poważnie traktują znaczenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, a Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę w tym względzie”.
„Bardzo poważnie traktujemy każde zagrożenie dla waszego kraju i zjednoczyliśmy naszych sojuszników i partnerów, aby przemawiali jednym głosem” – powiedział wiceprezydent.
Harris powiedział, że chce usłyszeć bezpośrednio od Zełenskiego o swoich obawach i zmieniającej się sytuacji w terenie i podzieli się z nim informacjami, jakie Stany Zjednoczone mają na temat obecnego kryzysu.
„Wiesz, to decydujący moment w historii naszego świata” – powiedział Harris Zelensky’emu.
Kate Sullivan z CNN, Allie Malloy, Jasmine Wright i Elisa McIntosh przyczyniły się do powstania tego raportu.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”