„Kino jest gatunkiem zagrożonym”

„Kino jest gatunkiem zagrożonym”

Madryt, 5 grudnia (EFE). Odkrywca wielkich talentów kina hiszpańskiego, takich jak Achero Mañas, Alberto Rodríguez czy Daniel Sánchez Arévalo i Medal of Honor dla nadchodzących Forqué Awards, producent José Antonio Félez opowiada się za „zrównoważonym” prawem audiowizualnym i ostrzega, że ​​„kino jest gatunkiem zagrożonym”.

„Kino potrzebuje większej ochrony, jest gatunkiem zagrożonym, w Hiszpanii i na świecie, ale poza tym należy zrobić zrównoważone prawo, które nikogo nie pozostawia w tyle i nie jest w konflikcie z nikim” – wyjaśnił w wywiad z Efe. „Nie możesz zadowolić wszystkich we wszystkim, ale możesz w rozsądny sposób, to jest równowaga”.

Przełomowe filmy Teseli (1998) po raz pierwszy od 2009 roku w Atípica Films stały się wielkimi przebojami w hiszpańskim kinie, takimi jak „El Bola” (2000), „Primos” (2011) czy „La isla minim” (2014). W 2018 roku zadebiutował w operze mydlanej „La plague”, a także wyprodukuje dla Netflix pierwszą powieść opartą na odcinku Sanchez Arrivalo („Las de la Últimas row”), której kulminacją jest obecnie.

11 grudnia w Pałacu Miejskim IFEMA w Madrycie podczas Forqué Awards odbierze złoty medal przyznany przez kolegów z EGEDA „za jego silne zaangażowanie na rzecz krajowego poziomu audiowizualnego w XXI wieku” oraz za ich wspieranie nowych talentów.

Pytanie: Czym zajmuje się absolwent prawa w świecie audiowizualnym?

Odpowiedź: To było trochę przypadkowe, rozwinąłem swoją karierę w biznesie, ale dla mnie Juarez został mianowany dyrektorem generalnym CBS/Fox, zaproponował, że zajmie mi drugie miejsce i oddzwonił, kiedy mianowali go prezesem Polygram Ibérica.

W połowie lat 90. zacząłem jako samodzielny konsultant audiowizualny i pracowałem z Elíasem Querejetą. Ten związek i ten przykład, wraz z moją pierwszą pracą jako producenta wykonawczego przy „El faro del sur” Eduardo Mignony (1998), dały mi ostateczny impuls. Postanowiłem założyć własną firmę produkcyjną Tesela.

P: W jakim sensie Querejeta była dla Ciebie wzorem?

Odp.: W Care Elias bardzo szanował swój zawód, chciał, aby wszystko było dobrze zrobione i był zaangażowany w cały proces twórczy, który kochał najbardziej, bez umniejszania drugiej osobie. Praca audiowizualna to praca zespołowa, są oczywiście twórcy i ich pomysły są potrzebne, ale jest wielu ludzi, którzy wnoszą swoją pracę i talenty do tworzenia filmów lub seriali takimi, jakimi są.

P: To, co nie powinno być przypadkowe, to twoje wsparcie dla nowych reżyserów, byłeś zwiadowcą dla świetnych filmowców.

A: Kiedy założyłem Teselę, pomysł był taki, żeby postawić na przybyszów i chodzić z nimi, wiedząc, że zrobię z około siedmiu filmów, a z innymi dwoma lub trzema. W moim przypadku zadziałało, stąd moja relacja z Alberto Rodriguezem i Sanchez Arevalo lub z Akiro Manasem i Santi Amodio w tamtym czasie.

P: Co myślisz o swoich najważniejszych sukcesach?

O: Z punktu widzenia sukcesu „Al-Boula” był bardzo ważny. „7 Virgins”, „Cousins” i „Minimal Island” były również ważnymi wydarzeniami, ponieważ oprócz sukcesu komercyjnego odbyły podróże międzynarodowe i otrzymały nagrody i certyfikaty, bardzo ważne nagrody dla firmy produkcyjnej.

Również „La plague”, bo do tej pory robiliśmy tylko filmy, a sojusz z Movistarem pozwala nam zrobić coś znacznie większego i otwiera nam drzwi. Jesteśmy teraz przy serialu Netflixa Sáncheza Arévalo i innym serialu, który zaczęliśmy kręcić pod koniec stycznia, „Dziewczyna ze śniegu”, opartym na bestsellerze Javiera Castillo, z Mileną Smit w roli głównej.

P: Jakie inne projekty realizujecie?

A- Nadchodzący film Alberto Rodrigueza „Modelo 77” w postprodukcji to projekt Movistar + napisany przez Rafaela Cobosa (współscenarzysta w La plague) zatytułowany El hijo lezurdo i inny film, „Enemigos”, w reżyserii Davida Valero („The Iniemamocni”).

P: Po dwóch dekadach doświadczenia w świecie audiowizualnym, co myślisz o obecnej chwili w tym sektorze? Czy uważasz, że instytucje stawiają bardziej natarczywy zakład?

O: To, co wydarzyło się w ostatnich latach, to zatarcie granicy między kinem a resztą sektora audiowizualnego i teraz jest on postrzegany jako całość o wielkim znaczeniu gospodarczym, w zatrudnieniu i prezentacji państwowej. Materiały audiowizualne w społeczeństwie cyfrowym nabierają coraz większego znaczenia i wierzę, że minister Nadia Calvino ma wiedzę i jest mocno zaangażowana w materiały audiowizualne.

P: Czy to seria, która teraz ciągnie samochód?

A: Wszystko bardzo się zmieniło, zmieniły się metody produkcji, finansowania i dystrybucji, wszystko zmieniło się na całym świecie iw Hiszpanii bardzo szybko w ciągu ostatnich pięciu lat. Pandemia pomogła również przyspieszyć ten proces, jednocześnie nadając większą wagę platformom.

P: Czy uważasz, że ustawa audiowizualna chroni niezależną produkcję?

A: Pracowałem nad tym jeszcze kilka miesięcy temu, a teraz jestem trochę odłączony, ale z tego, co widziałem w kwestii produkcji audiowizualnych, a także patrząc na kino, wydawało mi się, że jest dobrze poskładany i obroniony.

P: Jak myślisz, że waga kontrowersji jest teraz w limitach językowych?

O: Uważam, że tekst powinien być wyważony i służyć różnym interesom, nie zostawiając nikogo na boku. Kino potrzebuje większej ochrony, jest gatunkiem zagrożonym, w Hiszpanii i na świecie, ale poza tym trzeba zrobić zrównoważone prawo, które nikogo nie wyklucza i nie sprzeciwia się nikomu.

Magdalena Tzanis

(c) EFE .Agencja

You May Also Like

About the Author: Vania Walton

"Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *