Andrzej Sapkowski, autor książek o Wiedźminie, stwierdził, że nigdy nie grał w gry wideo oparte na jego twórczości, „nie ma czasu i to nie dla niego”.
Magikseria powieści i opowiadań o łowcy potworów Geralcie z Rivii, jest dziś jedną z najpopularniejszych epopei fantasy, głównie za sprawą najnowszych gier wideo CD Projekt RED i serii Netflix z Henrym Cavillem, ale jej początki sięgają aż do roku 1986, a autor… Andrzeja Sapkowskiego.
Często nazywany „polskim Tolkienem” Sapkowski (75 l.) kontynuuje pracę nad książkami o Wiedźminie (nowa ukaże się prawdopodobnie w 2024 roku). Ale nie jest szczególnie fanem gier wideo.
W wywiadzie dla Cerealkillerza na Vienna Comic Con (via GryRadar) Sapkowski opowiedział krótko o adaptacjach swojego dzieła w grach wideo.
Opinia Andrzeja Sapkowskiego na temat gier wideo Wiedźmin
Sapkowski nie ma wiele do powiedzenia na temat gier wideo Wiedźmin. „Nie, nigdy, nie mam na to czasu i nie jest to dla mnie rozrywka. Odkąd pojawił się na rynku, nigdy się nim nie bawiłem. I nie mam zamiaru się z nimi bawić„.
Wiadomo, że Sapkowski jest dość konserwatywny, jeśli nie krytyczny, jeśli chodzi o edycję audiowizualną swojej twórczości.
Tak naprawdę w 2018 roku Sapkowski złożył pozew przeciwko CD Projekt, żądając zapłaty 60 milionów złotych (około 14 milionów euro) za wykorzystanie Wiedźmina w grach wideo, mimo że Sapkowski pierwotnie zgodził się sprzedać licencję za jedną kwotęzamiast tantiem.
Spór ten został rozstrzygnięty rok później bez udziału sądu, w drodze polubownego i poufnego porozumienia, starając się nie psuć relacji pomiędzy Sapkowskim a CD Projektem, co niewątpliwie przyczyniło się do wzrostu popularności Wiedźmina na świecie, poza Polską i pobudziło sprzedaż. .
Teraz Magik Można je wykorzystać w książkach, powieściach graficznych, grach wideo, serialach Netflix, animowanych serialach typu spin-off również na Netfliksie, a nawet grach planszowych.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”