„[…] Jakie piękno odkryją przyszłe dziennikarskie śledztwa na temat nadmiernego wpływu przemysłu farmaceutycznego na decyzje zdrowotne stanów, […]? „
Skandal z zeszłego tygodnia dotyczył rzekomego zaangażowania urzędników służby zdrowia w prace związane z wymazami wymaganymi obecnie od osób niezaszczepiających się, jako warunek możliwości przeniesienia się na wyspy Taboga, Contadora, San Jose i inne. Zatoka Panamska. Sytuacja ilustruje jednak poważny problem konfliktu interesów w medycynie i zdrowiu publicznym.
Czy potencjalny konflikt interesów byłby mniej skandaliczny, gdyby zaangażowani urzędnicy ogłosili konflikt z wyprzedzeniem? Jeśli myślisz tak jak ja, w tym momencie uważasz, że samo pytanie jest głupie. Przypadku konfliktu interesów nie eliminuje się poprzez ujawnienie istnienia konfliktu. Sędzia nie może otrzymywać płatności od jednej ze stron sporu, który musi rozstrzygnąć, a my nie przyjmiemy tego, jeśli tylko złoży oświadczenie o sporze. Szanujący się dziennikarz nie przyjmie płatności ani prezentów od firmy, którą ma obowiązek zasłaniać jako dziennikarz, a jeśli to zrobi, nie omieszkamy uznać takiego zachowania za sprzeczne z etyką dziennikarską tylko dlatego, że dziennikarz je ujawnił. Jest to postrzegane jako normalne tylko w dziedzinie medycyny akademickiej, klinicznej i medialnej.
W 2009 roku ogłoszono kolejną pandemię, z tej okazji, grypę A/H1N1. W artykule z 2010 roku zatytułowanym „Konflikty interesów i pandemiczna grypa” Fiona Godley, redaktor naczelna czasopisma medycznego BMJ, zauważyła, że „niektóre kraje – zwłaszcza Polska – odmówiły przyłączenia się do zakupu szczepionek i leków przeciwwirusowych z powodu paniki. Zaczęło się, gdy Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię… Jednak kraje takie jak Francja i Wielka Brytania, które zgromadziły zapasy leków i szczepionek, są teraz zajęte próbami wycofania się z kontraktów na zakup szczepionek, sprzedając niewykorzystane zapasy szczepionek innym Według banku inwestycyjnego JPMorgan firmy farmaceutyczne osiągnęły ogromne zyski – od 7 do 10 miliardów dolarów na samych szczepionkach. [BMJ 2010;340:c2947]. I tu pojawia się smaczna część: „Biorąc pod uwagę wielkość kosztów publicznych i prywatnych zysków, ważne wydaje się wiedzieć, że kluczowe decyzje Światowej Organizacji Zdrowia nie miały wpływu komercyjnego. [conjunta] Prowadzone przez BMJ i Biuro Dziennikarstwa Śledczego… Uważam, że to nieprawda. Jak informowaliśmy… niektórzy eksperci doradzający Światowej Organizacji Zdrowia w sprawie pandemii mają powiązania finansowe z firmami farmaceutycznymi, które produkują leki przeciwwirusowe i szczepionki przeciw grypie. Na przykład wytyczne WHO dotyczące stosowania pandemicznych leków przeciwwirusowych zostały opracowane przez eksperta ds. grypy, który jednocześnie otrzymywał płatności od firmy Roche, producenta oseltamiwiru (Tamiflu), za konsultacje i rozmowy”.
Hayden nie był jedynym, który doradzał WHO, utrzymując powiązania finansowe z przemysłem farmaceutycznym. Wspólne śledztwo przeprowadzone przez BMJ i Londyńskie Biuro Dziennikarstwa Śledczego (TBIJ) wykazało, że kilku doradców WHO znalazło się w podobnej sytuacji. Główny artykuł do wspólnego sprawozdania z dochodzenia [BMJ 2020;340:c2912] Wspomina kilka nazwisk innych doradców medycznych WHO, w tym autorów fragmentów lub załączników z „Przewodnika Światowej Organizacji Zdrowia do stosowania szczepionek i leków przeciwwirusowych podczas pandemii grypy” (2004), którzy mieli powiązania finansowe z przemysłową firmą farmaceutyczną, nie tylko w zakresie Znajdź opiekę, ale w opłatach i opłatach za konsultacje i rozmowy.
Ogłoszony epizod pandemii grypy w 2009 roku doprowadził w kolejnych latach do „dochodzeń Rady Europy, Parlamentu Europejskiego i samej Światowej Organizacji Zdrowia w odpowiedzi na oskarżenia o wywieranie wpływu przez przemysł”. Margaret Chan, ówczesna dyrektor generalna Światowej Organizacji Zdrowia, zaprzeczyła oskarżeniom, nazywając je „teoriami spiskowymi”. Ale, jak widzieliśmy, późniejsze dochodzenia ujawniły, że osoby odpowiedzialne za doradzanie Światowej Organizacji Zdrowia w ogłaszaniu pandemii oraz za rekomendowanie szczepionek i leków przeciwwirusowych rzeczywiście mają silne powiązania finansowe z przemysłem farmaceutycznym, a konkretnie z firmami, które odniosły największe korzyści . Deklaracja pandemii i zalecenie Światowej Organizacji Zdrowia dla swoich państw członkowskich, aby uzyskać szczepionki i leki przeciwwirusowe. Na ten temat pisałem wcześniej szerzej w kilku artykułach, m.in. w „Oseltamivir i epidemia konfliktów interesów” (La Estrella de Panamá, 24.08.2019).
Raport dochodzeniowy BMJ/TBIJ z 2020 r. podsumował: „Nasze dochodzenie ujawniło szkodliwe problemy. Jeśli te sprawy nie zostaną załatwione, H1N1 nadal może liczyć na swoją największą ofiarę: wiarygodność WHO i zaufanie globalnego społeczeństwa do systemu opieki zdrowotnej”. Teraz, gdy znajdujemy się w środku kolejnej epidemii, zastanawiam się: jakie piękno odkryją przyszłe dziennikarskie śledztwa dotyczące niewłaściwego wpływu przemysłu farmaceutycznego na decyzje zdrowotne poszczególnych krajów, szczególnie w zakresie przymusu, aby zmusić do tego całą populację. karmić?
Prawnik

„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”