Ukraińscy uchodźcy przybywają na Dworzec Główny w Berlinie. /
Niemcy próbują skierować napływ i tranzyt ukraińskich uchodźców do innych krajów”.
Berlin uruchomił „most kolejowy” z Polską, aby kierować napływem uchodźców z tego kraju do Niemiec, jednocześnie zwiększając inne połączenia międzynarodowe, aby przyjąć przesiedleńców tymczasowo przebywających w Rumunii, Słowacji lub na Węgrzech. Główna – i najbardziej elastyczna – droga to ta, która biegnie z Frankfurtu nad Odrą, miasta przy granicy z Polską, do stolicy Niemiec. Jest to droga trwająca nieco ponad godzinę, a już jest bardzo zatłoczona, co obecnie stało się głównym elementem preferencji dla przyjazdów obywateli Ukrainy lub innych narodowości, ale byli oni stałym lub czasowym pobytem na Ukrainie.
Polska jest głównym odbiorcą blisko miliona Ukraińców, którzy w ciągu tygodnia od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji opuścili swoje domy. Według danych polskich służb granicznych od czwartku na terytorium UE przez Polskę wjechało ponad 575 000 uchodźców.
Wielu z tych Ukraińców pojedzie dalej do Niemiec, czy to z powodów rodzinnych, czy też dlatego, że uważają, że mają lepsze perspektywy na reorientację swojej obecności, a także w dziedzinie pracy. Przywitał ich rząd socjaldemokratycznego kanclerza Olafa Scholza. Jej zielona sekretarz stanu, Annalena Baerbock, rozpoczęła dyskusję z urzędnikami odpowiedzialnymi za władze regionalne, w jaki sposób dojdzie do tego zobowiązania, ponieważ uprawnienia w zakresie przyjmowania uchodźców i osób ubiegających się o azyl są dzielone między stany – kraje związkowe – i federalne. rząd.
Niemcy były już krajem komunalnym, który przyjął największą liczbę uchodźców w latach 1992-1996, podczas kryzysu migracyjnego spowodowanego wojną bałkańską. Tylko w pierwszym roku konfliktu otrzymał 320 000 osób ubiegających się o azyl z Bośni i Hercegowiny. Po raz kolejny była głównym beneficjentem w Unii Europejskiej ogromnej sytuacji humanitarnej spowodowanej wojną w Syrii, przyjmując prawie milion uchodźców w samym szczytowym roku 2015.
Nie ma wiarygodnych prognoz dotyczących liczby Ukraińców, którzy obecnie ubiegają się o azyl w krajach sąsiednich i którzy będą kontynuować podróż do Niemiec. Ale rząd Shultza pokazał, że tym razem jego zaangażowanie na rzecz Ukrainy nie zatrzyma się na pomocy humanitarnej, ale rozciągnie się na dostawę broni – czyniąc z niej, zgodnie z retoryką Władimira Putina, „państwo w stanie wojny”. W weekend zatwierdzono dostawę pierwszych 1000 granatników przeciwpancernych i 500 pocisków przeciwlotniczych. Według doniesień niemieckich mediów, po niej nastąpi druga partia 2700 pocisków przeciwlotniczych.
Niemieckie media doniosły też o pierwszych zakazach dla oligarchów bliskich Putinowi wraz z ich majątkiem w kraju. Najbardziej zachwycającym z nich jest zamrożenie przez władze Hamburga 156-metrowego jachtu Dílbar, podobno najdłuższego na świecie, którego właścicielem jest Aliszer Usmanow, z wąskiego kręgu prezydenta Rosji.
Tymczasem główne stowarzyszenia motoryzacyjne, takie jak Volkswagen, Mercedes i BMW, ogłosiły zawieszenie swojej działalności i eksportu w Rosji, zgodnie z podobnymi decyzjami podjętymi przez innych prywatnych gigantów, takich jak szwedzka IKEA.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”