Dwadzieścia pięć lat temu Jarosław Jakimowicz zagrał główną rolę w filmie „Młode wilki”, a dwa lata później w sequelu „Młode wilki”. Od tego czasu przytłoczony chęcią zbliżenia się do tego sukcesu, wędruje na obrzeża show-biznesu, podejmując czasem trudne do zrozumienia decyzje, takie jak udział w programie „J&J – To Jola i Jarek” wraz z Jolą . Rutowicza lub publikując biografię, w której otwarcie przyznaje się do próby kupienia 12-letniej Tajki za 2000 marek.
W czasach „dobrych zmian” Jakimowicz czuł się jak ryba w wodzie. Chwilami przesadzał, bo podczas jednego z odcinków Let’s Go TVP Info wyskoczył z fotela i uściskał gościa programu, Anthony’ego Maserevicha, przez co był bardzo niezręczny.
Kierownicy TVP Info doszli jednak do wniosku, że Jakimowicz byłby dobry w tej stacji i powierzyli mu wyreżyserowanie programu „En Contraataque” z Magdeleną Ogórek.
Ostatnio Jakimowicz i Ogórek dużą część programu przeznaczyli dla gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych. Jak wyjaśnił Jarosław, osoby heteroseksualne stają się w Polsce bardzo popularne. Porównaj Spacer Równości w Gdańsku z pielgrzymką na Jasną Górę:
Wtedy Magdalena Ogorek chłonęła jego przemówienie, mówiąc, że w Polsce zawsze była pełna tolerancja dla homoseksualistów, ale niestety czuli się bardzo pewnie. Proponował np. śluby jednopłciowe, dodając, że nie tylko odbywały się one za granicą, bo Polska nie tylko ich zakazuje, ale też nie uznaje skutków prawnych małżeństw zawieranych poza granicami:
Jednocześnie wykonał szeroki gest, który bardzo rozzłościł Jakimowicza, obawiając się, że ktoś może pomyśleć o jego orientacji seksualnej. Nawiasem mówiąc, postanowił poinstruować Krzysztofa Kolbergera, który nie ma jak odpowiedzieć, bo zmarł 10 lat temu:
Upadłeś z wdziękiem?
***
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”