Krytyk Nation/LA popiera Tarra i „wszystko wszędzie w tym samym czasie”

Krytyk Nation/LA popiera Tarra i „wszystko wszędzie w tym samym czasie”

Po raz czwarty w swojej historii Los Angeles Film Critics Association (LAFCA) podzieliło się nagrodą dla najlepszego filmu roku za dwa tytuły: „Tár” Todda Fielda i „Everything Everywhere at the Same Time” Dana Cowana i Daniel Schinert, ogłosił Sunday.Przeszłość jako zwycięzców 48. partii przeprowadzonej przez ten syndykat, który powstał w 1975 roku.

Poprzednim razem wybrali dwa zwycięskie filmy w 2013 roku: „Ella” i „Grawitacja”. Poprzednie okazje to właśnie dwie pierwsze ceremonie wręczenia nagród: w 1975 roku za „Tarde de Perros” i „Atrapado sin salida” (Lot nad kukułczym gniazdem), a następnie w 1976 za „Moc, która zabija (sieć)” i „Skalisty”.

LAFCA jest jednym z trzech głównych hollywoodzkich stowarzyszeń nagradzających w Stanach Zjednoczonych. Drugim jest założone w 1935 roku New York Critics Circle (NYFCC), które również wybrało „Tár” jako najlepszy film roku, ale „Everything Everywhere at the Same Time” wyróżniło jedynie drugoplanowego aktora Jonathana K. Cowana. Brakuje decyzji założonego w 1966 roku National Society of Film Critics of the United States (NSFC).

Czytaj więcej: „Island Spirits”, ulubieniec Złotych Globów

Krytycy z Los Angeles zebrali cztery nagrody za „Tára”, w tym za najlepszą reżyserię i scenariusz dla Todda Fielda oraz najlepszą główną rolę dla Cate Blanchett, która gra słynną artystkę muzyczną, zaledwie kilka dni przed nagraniem symfonii, którą ma wykonać. na szczyt swojej już imponującej kariery. Krytycy w Nowym Jorku również chwalili Blanchett za tę rolę.

Podczas gdy „Everything Everywhere at the Same Time” zdobył drugie trofeum za drugoplanową rolę Jonathana Kee Kwana jako chińskiego imigranta w Stanach Zjednoczonych, jego żona (Michelle Yeoh) staje się nieoczekiwanym bohaterem, gdy przekształca świat poprzez międzywymiarową szczelinę. Rzeczywiście.

Chociaż przyznali Toddowi Fieldowi nagrodę dla najlepszego reżysera w Los Angeles, wymienili także indyjskiego reżysera S.S. Rajamouli w tej kategorii, który został nagrodzony przez nowojorskich krytyków za wyreżyserowanie „RRR”, 3-godzinnego przeboju akcji z zaskoczenia, który w poniedziałek zdobył dwie nominacje. Złoty Glob, najlepszy film nieanglojęzyczny i piosenka. Ścieżka dźwiękowa do „RRR” została przyznana LAFCA.

Przeczytaj także: „Aftersun”, szkocka niespodzianka zbiera niezależne nagrody

Musical meksykańskiego reżysera zdobył nagrodę dla najlepszego filmu animowanego. Zdjęcie dzięki uprzejmości.

Najlepsza rola pierwszoplanowa to Australijka Cate Blanchett za „Tár” i Brytyjczyk Bill Nighy, lat 73, za „Living” Olivera Hermanusa, adaptację japońskiego filmu Akiry Kurosawy „Ikiru” (1952). Duet pokonał w kategorii dwóch faworytów: Danielle Didwyler („nawet”) i Michelle Yeoh („wszystko i wszędzie jednocześnie”).

Oprócz wietnamskiego aktora Ke Huy Quana („Wszystko jest wszędzie w tym samym czasie”), nagrodę za najlepszą rolę drugoplanową otrzymała filipińska aktorka Dolly de Leon za „Trójkąt smutku” szwedzkiego reżysera Rubena Östlunda. Tymczasem scenariusz Todda Fielda („Tar”) zwyciężył nad brytyjskim Martinem McDonaghem, który zdobył osiem nominacji do Złotego Globu dzięki wygranej w „Island Spirits”.

Krytycy z Nowego Jorku i Los Angeles wybrali także najlepszym filmem zagranicznym „EO” Jerzego Skolimowskiego, polski dramat, który pokazuje świat oczami osła. zdobywczyni Nagrody Jury na Festiwalu Filmowym w Cannes, a także nagrodzona przez krytyka z Los Angeles za zdjęcia; Ale został pominięty w rozdaniu Złotych Globów.

Czytaj więcej: „Trójkąt smutku” zwycięzcą Europejskich Nagród Filmowych

Film dokumentalny Laury Poitras „All Beauty and Bloodshed” („Citizenfour”), który śledzi kryzys dynastii farmaceutycznej spowodowany epidemią opioidów, wyróżnia się jako ulubiony film tego rodzaju. Zdobywca Złotego Lwa na Festiwalu Filmowym w Wenecji zdobył także nagrody z Nowego Jorku i Los Angeles.

Tymczasem musical „Pinokio Guillermo del Toro” meksykańskiego reżysera, który zdobył dwa Oscary za „Kształt wody” (2017), został wyróżniony jako najlepszy film animowany. W tej kategorii był nominowany do Złotego Globu, a także za najlepszą muzykę oryginalną i piosenkę.

Długo oczekiwany film Jamesa Camerona „Avatar: The Sense of Water”, którego premiera odbędzie się 15 grudnia, zdobył nagrodę za najlepszą scenografię. Film Aftersun, wyreżyserowany przez Charlotte Wells, zdobył nagrodę Scottish Surprise of the Year za montaż. Ponadto najlepszym filmem eksperymentalnym jest francuski dokument „De humani corporis fabrica” Luciena Castaigne-Taylora i Vereny Paravel. New Generation Award za „Return to Seoul” Davy’ego Chu (Kambodża) oraz Lifetime Achievement Award dla francuskiej reżyserki Claire Denis („High Life”).

Przeczytaj też: 10 najlepszych filmów i seriali roku według AFI

EO podąża za osłem, który podczas swoich podróży spotyka dobrych i złych ludzi, doświadcza radości i bólu oraz odkrywa wizję współczesnej Europy ich oczami. Zdjęcie dzięki uprzejmości.

You May Also Like

About the Author: Vania Walton

"Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *