W oblężonym mieście Soledar na wschodzie Ukrainy „nikt nie liczy zabitych” — powiedział CNN żołnierz
Ukraiński żołnierz walczący w mieście Solidar na wschodzie Ukrainy powiedział CNN, że sytuacja jest „krytyczna”, a liczba ofiar jest teraz tak wysoka, że „nikt nie liczy zabitych”.
oraz żołnierz 46. Brygady Lotnictwa Mobilnego, który prowadzi ukraińską walkę o kontrolę nad Solidarem w obliczu intensywnego ataku wojsk rosyjskich i najemników Wagnera.
CNN nie zidentyfikowało go ze względów bezpieczeństwa.
„Sytuacja jest krytyczna. Trudna. Trzymamy się ostatniej rzeczy” – powiedział żołnierz.
Mężczyzna opisał dynamiczne pole bitwy, na którym każdego dnia zmieniają się budynki, a jednostki nie są w stanie nadążyć za rosnącą liczbą ofiar. Nikt ci nie powie, ilu jest zabitych i rannych. Bo nikt nie wie na pewno. Nie ma ani jednej osoby”.
„W Solidarze nikt nie liczy zmarłych” – dodał.
Żołnierz powiedział, że do wtorku wieczorem nie było jasne, jaka część miasta znajduje się w rękach Rosjan.
„Nikt nie może definitywnie powiedzieć, kto się gdzie przeniósł i kto ma co, ponieważ nikt nie wie na pewno. W mieście istnieje duża szara strefa, którą wszyscy twierdzą, że kontrolują, [pero] „To tylko pusta przesada” – dodał.
Ukraińcy stracili wielu żołnierzy pod Solidarem, ale szeregi się uzupełniają, ponieważ walka o górnicze miasto trwa, powiedział: „Nasze jednostki są mniej więcej w połowie uzupełnione. Nie mamy nawet czasu na zapamiętanie swoich znaków wywoławczych. ” [cuando llega nuevo personal]”.
Żołnierz powiedział, że wierzy, że dowódcy armii ukraińskiej ostatecznie zrezygnują z walki o Solidarność i zapytał ich, dlaczego jeszcze tego nie zrobili. Wszyscy rozumieją, że miasto zostanie opuszczone. Wszyscy to rozumieją”. „Chcę tylko zrozumieć, o co chodzi [de pelear casa por casa]. Po co umierać, skoro i tak mamy ją zostawić dzisiaj lub jutro?
Pewien kontekst: sytuacja w Solidarze jest „bardzo trudna, ale możliwa do opanowania” – powiedziała we wtorek 46. Air Mobile Brigade na swoim kanale Telegram.
W wieczornym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował żołnierzom brygady „za odwagę i wytrwałość w obronie Solidaru”.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”