Łącznie 37 krajów weźmie udział w 2023 edycji Konkursu Piosenki Eurowizji, organizowanego przez Europejską Unię Nadawców (EBU), która Odbędzie się on w dniach 9-13 maja w Liverpoolu.
Jak poinformowała dzisiaj organizacja konkursowa, kraje, które wezmą udział to (w porządku alfabetycznym) Albania, Niemcy, Armenia, Australia, Austria, Azerbejdżan, Belgia, Cypr, Chorwacja, Czechy, Dania, Słowenia, Hiszpania, Estonia, Finlandia, Francja, Gruzja, Grecja, Irlandia, Islandia, Izrael, Włochy, Łotwa, Litwa, Malta, Mołdawia, Norwegia i Holandia.
Listę tę uzupełniły Polska, Portugalia, Rumunia, San Marino, Serbia, Szwecja, Szwajcaria i Ukraina (zwycięzcy tegorocznej edycji), a także kraj gospodarza – Wielka Brytania, która jest gospodarzem imprezy już po raz dziewiąty.
Łączna liczba krajów jest o trzy mniej niż w edycji w Turynie 2022po opuszczeniu Czarnogóry, Bułgarii i Macedonii Północnej ze względu na „wysokie koszty uczestnictwa”, na które nie mogą sobie pozwolić, jak podały w tym tygodniu media publiczne, takie jak RTCG (Czarnogóra), MRT (Macedonia Północna) i BNT (Bułgaria).
A w tym roku wkład niektórych krajów został zrewidowany w górę, aby zrekompensować nieobecność Rosji, która z powodu konfliktu z Ukrainą została wykluczona z imprezy drugi rok z rzędu.
W tym sensie Martin Green, dyrektor generalny BBC Eurovision, stwierdził, że są: „Dumni” z organizacji Konkursu Piosenki Eurowizji „W imieniu Ukrainy”BBC jest „zaangażowane” w uczynienie tego wydarzenia „prawdziwym odzwierciedleniem kultury ukraińskiej i zaprezentowaniem brytyjskiej kreatywności globalnej publiczności”.
„Przyszłoroczny konkurs zapowiada się wyjątkowo i teraz współpracujemy z BBC, aby setki milionów widzów mogło cieszyć się najlepszym jak dotąd Konkursem Piosenki Eurowizji, z Ukrainą w centrum akcji” – zauważył Martin Osterdahl, dyrektor generalny . Nadzorca Eurowizji w oświadczeniu.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”