La Galdra 565 / Kino
„Trzeba mieć odwagę ożywić swoje życie” powiedziała ilustratorka Mary Todd Beam. Ten opis pasuje do reżyserki Paoli Marković, której prace odzwierciedlają jej ból i badają empatię dla innych. Reżyserka mieszkała w Argentynie do 22 roku życia; W 1990 przeniósł się do Meksyku. W 2011 roku zrealizował swój pierwszy film fabularny pt. nagrodaTo na wpół autobiograficzny film o dzieciństwie córki politycznego dysydenta. W 2011 roku film ten był prezentowany na Festiwalu Filmowym w Berlinie. W 2019 roku Markovic nakręcił swój trzeci film fabularny: główny aktor.
W filmie, który jest pokazywany na wielu festiwalach na całym świecie, mówi się po angielsku, niemiecku, hiszpańsku i albańsku. Akcja dzieje się w Berlinie. Pochodzenie nazwy Berlin wiąże się ze staropolskim: ze słowem „berl” oznaczającym bagno. W języku albańskim bagno oznacza stan drzemki i zastoju… Ten opis pasuje również do atmosfery tej piwnicy w główny aktorMiejsce, w którym rozgrywają się wydarzenia z historii Louisa i Azry.
Postać grana przez Luisa (aktor Marcelo Cerrón) mieszka w Iztapalapa, peryferyjnej dzielnicy Mexico City. Na pierwszy rzut oka wydaje się być akrobatą igrającym z ogniem… a także złodziejem, który zarabia na życie kradnąc lusterka z samochodów. Pewnego dnia za kradzież luksusowego samochodu otrzymuje nagrodę (lub karę!): Wygrywa główną rolę w filmie, którego światowa premiera odbędzie się na Berlinale. Louis przybywa do Berlina, zachowując się jak zagubione dziecko; W Mieście Kultury, w jednej z największych potęg gospodarczych, szuka Dodgera (siebie). Zamiast odpoczywać w swoim pokoju, Louis spaceruje po hotelowych korytarzach i opiera się o stos ręczników w pralni. Od tego momentu zaczyna się główna historia: Louis spotyka praczkę Azrę (Vjollca Bajraj).
Przypadkowy aktor w fabule filmu spotyka przypadkową aktorkę w prawdziwym filmie (Vjollca Bajraj jest w rzeczywistości lekarzem, mieszka i pracuje w Mexico City). Niemiecko-żydowski reżyser Fritz Lang powiedział, że dobre dzieło filmowe daje miejsce na tłumaczenie. A twarz Azry, z bliznami po oparzeniach po lewej stronie, od początku daje przestrzeń sugestii. Po której stronie widz zwraca większą uwagę? Sympatyczni ludzie zobaczą… ranę! Kogoś, kto będzie mógł zobaczyć drugą stronę… piękna!
Polski reżyser Krzysztof Kieślowski, który nigdy nie skończył swoich filmów i przyjmował wszystkie wyjaśnienia, jakie mogli dać widzowie, powiedziałby w tym przypadku: „Wybierz jeden [interpretación]Ponieważ jesteśmy tym, co widzimy. Ta gra interpretacji nadaje filmowi siłę. Włączenie Vjollca Baraj do roli w filmie to decyzja, która świadczy o odwadze reżyserki Pauli Markovitch.
Reżyser obsadził lekarza, który nie ma wykształcenia aktorskiego. Amator! Jednak „amator” to całkiem ładne słowo, ponieważ oznacza „miłość”. (Niestety w Kosowie mamy wielu aktorów-amatorów, z dyplomem lub bez, i bardzo niewielu amatorów, którzy tworzą sztukę z duszą, bez względu na korzyści materialne). Nie chodzi o to, że Vjollca Bajraj nie zna sceny, bo była jedną z najlepszych oratorek w Kosowie i Meksyku, występowała u boku znanych meksykańskich aktorów. Tymczasem jest pierwszą recytatorką (krytyką) wierszy wielkiego albańskiego poety, jej męża Khadita Bajraja; Sztuka jest częścią jego życia.
Ale ten wybór daje do myślenia, bo przypomina rozmowę dwóch gigantów kina: Japończyka Akiry Kurosawy i jednego z głównych przedstawicieli irańskiej nowej fali, Abbasa Kiarostamiego. Kiedy Kurosawa wyraził swoje zdumienie pracą z aktorami-amatorami, Kiarostami odpowiedział: „Nauczyłem się tego od ciebie. Zaskakujesz mnie interpretacją aktorów… Nawet praca z profesjonalistami wcale nie jest łatwa. Trzeba ich naciskać w każdym filmie i uczyń z nich początkujących. Dlatego praca z profesjonalnymi aktorami jest bardzo trudna!” Tak więc wielcy reżyserzy kołyszą aktorami, nawet jeśli są najlepsi. Tak zrobił reżyser Milos Forman Amadeusz oraz scena, w której Wolfgang Amadeus Mozart (Tom Hulse) dyktuje Antonio Salieriemu (nagrodzony Oscarem aktor F. Murray Abraham) muzykę do „Death Requiem” („Lacrimosa”). Milos Forman zmienia scenariusz przed zdjęciami bez wiedzy aktora. I tak w tej scenie Abraham nie jest przygotowany na to, co się dzieje, jest zagubiony… Bo musi się tak czuć: zagubiony, słysząc o geniuszu takim jak Mozart.
Kanadyjska aktorka Annette Bening powiedziała: „W aktorstwie nie chodzi o sławę, chodzi o odkrywanie ludzkiego ducha”. A kto nie gubi się w obliczu gorzkiej przeszłości? Kto może bardziej wczuć się w żałobę niż ktoś taki jak Vjollca Bajraj, który stracił około 50 członków dalszej rodziny (w tym ojca i dwóch wujków) podczas niedawnej wojny w Kosowie?
Szczęście zostaje ujawnione w hotelowej pralni. W scenach masowej deportacji kosowskich Albańczyków aktor, który jest bohaterem filmu, spotyka się z postacią uchwyconą przez zagranicznych fotografów. Uchodźcy uciekający przed scenami horroru pojawiają się także w wierszach Shehdeta Bajraja: „Gotowali i gotowali w ogniu domów / Jedli i pili z albańskich czaszek / Jakbyśmy nie byli ludźmi / Jakbyśmy nie byli ludźmi / Czy Bóg nie jest / Aż lato sprowadziło ich z powrotem do ich kraju / Utuczonych śmiercią”.
W ten sposób człowiek, który igrał z ogniem, spotyka ofiarę pożaru. Oboje cierpią z powodu rzeczywistości, którą zbudowali dla nich inni. Louis i Azra znają kilka słów po angielsku. Ale lepiej się rozumieją, gdy mówią w swoich ojczystych językach: hiszpańskim i albańskim. Ponieważ cierpienie nie ma barier językowych, ponieważ ból sprawia, że wszyscy jesteśmy grzęzawi. Wszyscy w żydowskiej rodzinie reżysera to rozumieją. Ani sława, ani bezpieczne życie nie ukoją tego bólu, gdy przeszłość prześladuje cię jak przekleństwo.
W Praniu role się odwracają: główny aktor w główny aktor Staje się częścią teatru Azry, która w zakamarkach opuszczonej pralni tworzy chaotyczny i upiorny równoległy świat (jak jej własne życie i świat Lois).
Ezdrasz nie żyje. Nie może zapomnieć morderstwa kuzynki: kiedy została postrzelona, przytuliła syna, ich ciała się przytuliły. Nie może zapomnieć o swojej córeczce, której grobu jeszcze nie zna. „Może to był dla mnie sen”, mówi Azra w filmie. „Na wojnie bolą cię wszystkie kości. Nawet kości zmarłych… na wojnie rozumiesz radość, którą straciłeś; rozumiesz ludzką głupotę… Myślę o mojej dziewczynie z płonącymi włosami”: Azra opowiada swoją historię ( po albańsku, w dialekcie ghegu lub ghej).
Również piosenki, które usłyszeliśmy w filmie są albańskie, śpiewane przez braci Vjolka Bagraj. Louis słucha uważnie. On rozumie. Ponieważ ból ma uniwersalny język. To prawda ich obejmuje. Gdzie w takiej sytuacji chciałby być sympatyczny mężczyzna?
Louis opuszcza premierę. Sława nie leczy ran. Wraca do pralni. Być może wrócił z żalem, pragnieniem lub z innego powodu. Ponieważ, jak powiedział Oliver Stone, „Filmy podlegają milionom interpretacji”.
Warto też zauważyć, że podczas gdy w Kosowie dużo mówi się o problemach wojennych, ranę tę odsłonił mieszkający w Meksyku reżyser, dysponujący skromnym budżetem i bez spektakularnych efektów. Większość wnętrz to przestrzenie bez ingerencji, dopiero konkretne rekwizyty wzbogacają koncepcję reżysera. Kamera obraca się w pomieszczeniu, a ostrość często się zmienia, gdy aktorzy normalnie poruszają się po scenie. To samo dotyczy hotelowych korytarzy, barów i berlińskich ulic. Ten spektakl pokazuje nam, że reżyser musi być odważny i kompetentny, że dobry pomysł przekazuje się w każdym środowisku iw każdym języku.
Na koniec należy zaznaczyć, że ktoś mógłby nazwać ten film „grubym”. Rzeczywiście, jest to niezwykłe dzieło z improwizacją i wielką poezją. Ezra (arabskie znaczenie imienia szlachetny), według wstępnej koncepcji reżysera, był Bośniakiem, ofiarą wojny w Bośni i Hercegowinie. Po spotkaniu małżeństwa Xhevdet i Vjollca Bajraj, film koncentruje się na Kosowie… na wojnie jako globalnym bólu. Z tego powodu, nie wchodząc w dalsze szczegóły, warto zacytować wielkiego krytyka filmowego Rogera Eberta: „Filmy, które budzą sympatię, są silniejsze niż te, które budzą problemy”, gdziekolwiek by one nie były.
* film główny aktor Oczekuje się, że w środę, 15 marca San Antonio, Iztapalapa, CDMX.
https://issuu.com/lajornadazacatecas.com.mx/docs/la_gualdra_565
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”