Bloomberg — W pierwszej scenie Sługi Narodu, popularnego serialu telewizyjnego z 2015 roku, który pomógł przekształcić Wołodymyra Zełenskiego z komika w prezydenta, trzech oligarchów negocjuje kontrolę nad Ukrainą, spoglądając na swoją uśpioną stolicę nad szampanem i brandy.
Minęło osiem lat i wszystko się zmieniło. Mężczyzna, który grał fikcyjnego bohatera serialu podczas jego awansu z profesora na prezydenta, jest prawdziwym przywódcą Ukrainy w czasie wojny, dzierżącym nadzwyczajne uprawnienia, gdy prowadzi walkę z rosyjską inwazją. Ze swojej strony oligarchowie widzieli, jak zmniejszają się ich aktywa i siła polityczna.
Upokorzenie ludzi, którzy od dawna uosabiają endemiczną korupcję na Ukrainie i „zawłaszczanie państwa”, jak nazwał to kiedyś Międzynarodowy Fundusz Walutowy, następuje w krytycznym momencie. Ukraina trzyma się finansowej deski ratunku w postaci dziesiątek miliardów dolarów pomocy ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej i potrzebuje więcej na powojenną odbudowę.
Jeżeli przekupstwo nie zostanie wyeliminowane w bardziej systematyczny sposób, będzie ono zagrożone. W grudniowym raporcie pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego zidentyfikowano umocnienie „interesów oligarchicznych” jako główne zagrożenie dla reform Ukrainy i przyszłego finansowania zagranicznego.
Jednak oligarchia jest symptomem toksycznej mieszanki korupcji i polityki, która zahamowała wzrost, odkąd Ukraina uzyskała niepodległość od byłego Związku Radzieckiego w 1991 roku. Kraj, który ma nadzieję na przejście do integracji europejskiej z rąk poradzieckich złodziei, martwi się, że jego moc powraca. aby się wyłonić.
„Darczyńcy nie boją się starych oligarchów” – powiedziała Waleria Gontariewa, która była prezesem Centralnego Banku Ukrainy w latach 2014-2017, zamykając ponad 80 banków komercyjnych, które udzielały stałych pożyczek firmom właścicieli. „Boją się nowości”, które mogłyby napędzać plan Marshalla dla Ukrainy.
Wiele będzie zależało od decyzji, jakie Zełenski, Unia Europejska, Stany Zjednoczone i organizacje międzynarodowe, takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, podejmą dziś (w środku wojny, przy osłabionej oligarchii i jak zwykle zawieszonej polityce) w celu wzmocnienia instytucji i usunięcia warunków które pozwalają na nielegalny dobrobyt.. Zdaniem europejskiego dyplomaty zaznajomionego ze sprawą kluczowi sojusznicy G7 naciskają na rząd w Kijowie, aby wznowił programy reform.
„Musimy kochać Ukrainę, ale musi to być miłość twarda, warunkowa” – powiedziała Gontariewa, popijając kawę w pobliżu London School of Economics, gdzie obecnie wykłada. Zaapelował o powiązanie pomocy z postępami w działaniach reformatorskich. Jest to również konieczne w czasie wojny.
Pod koniec marca Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy w wysokości 15,6 mld dolarów, podzielony na dwie fazy. Wymogi reformy wejdą w życie dopiero w drugiej fazie, 12-18 miesięcy po czteroletnim programie.
Ironia polega na tym, że według Gontariewa Ukraina może nadal być zmuszona do kooptacji niektórych oligarchów (tych, którzy zaczęli grać zgodnie z regułami gry), aby zostali i reinwestowali, zamiast zabierać swoje pieniądze na bezpieczniejsze rynki zagraniczne. Powiedział, że wśród nich był Rinat Achmetow, najbogatszy człowiek w kraju, którego wojenna filantropia uczyniła go bohaterem, dodając: „Całe życie myślałem, że to powiem”.
Nie ulega wątpliwości, że oligarchowie poważnie zaszkodzili perspektywom Ukrainy. Jego działania zniechęcają zagraniczne inwestycje i konkurencyjne rynki. PKB na mieszkańca spadł poniżej swoich rówieśników: dane Banku Światowego pokazują, że mierzone w stałych międzynarodowych dolarach amerykańskich z 2017 r. Wzrosła ona z 50 proc. więcej niż Polska w momencie rozpadu Związku Radzieckiego do blisko trzykrotnie mniejszej w 2020 roku.
Wśród oligarchów reprezentowanych przez pijące brandy trio Servidor del Pueblo są tacy, którzy byli silnie związani z Rosją lub są ścigani na wygnaniu. Ci, którzy pozostali na Ukrainie, mocno ucierpieli.
Achmedow, magnat stalowy i energetyczny, stracił na rzecz okupacji fabryki, kopalnie i zaplecze polityczne. Według indeksu światowych miliarderów Forbesa, jego majątek skurczył się do 5,7 miliarda dolarów z 15,4 miliarda dolarów w 2013 roku. Metinvest BV, w którym posiada większościowy pakiet udziałów, jest właścicielem ogromnej huty stali Azovstal, która stała się ostatnią linią obrony Ukrainy w okupowanym obecnie mieście portowym Mariupol.
Inni, jak Igor Kołomojśkyj, którego kanał telewizyjny emitował programy Zełenskiego i popierał jego kandydaturę na prezydenta, stracili banki, bloki płatnych ustawodawców (niektórzy oligarchowie byli też posłami) i media, które przez 30 lat pozwalały im nabywać tanie aktywa, obracać przepływy pieniężne i robić lub przerywać kariery polityczne.
Ta wojna to z jednej strony kryzys, z drugiej to idealna okazja do zreformowania Ukrainy. Arsenij Jaceniuk, który był premierem w 2014 roku, ogłosił to po tym, jak protestujący obalili byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. „Nie sądzę, aby stara Ukraina była trwałym modelem, nawet Ukraina od 2014 do 2022 roku”.
Ukraina przesunęła się ze 142. miejsca w dorocznym Indeksie Korupcji Transparency International w 2013 r. na 116. miejsce obecnie.
Czyszczenie banków Gontarevy miało efekt sejsmiczny, zmniejszając o połowę udział aktywów finansowych w gospodarce, ponieważ banki z niezgłoszonymi złymi kredytami zostały dokapitalizowane, zamknięte lub znacjonalizowane w przypadku PrivatBank Kołomojskiego.
Utworzono nowe sądy i specjalnych prokuratorów do walki z korupcją. Zełenski zapewnił sobie prezydenturę z 73% głosów w 2019 roku i obiecał walczyć z oligarchią i korupcją, jednocześnie zawierając pokój z Rosją. Chociaż upierał się przy reformach, wyniki były mieszane, gdy prezydent Władimir Putin rozkazał swoim wojskom wkroczenie na Ukrainę w lutym ubiegłego roku. Stopień korupcji w Transparency International Ukraina pozostaje najgorsza w Europie, po Rosji.
Nadal istnieje potrzeba oczyszczenia systemu sądowniczego i finansowego, a także cyfryzacji procedur rządowych, które zapewniłyby przejrzystość. Według obecnych i byłych urzędników bez tych środków korupcja w ministerstwach ponownie grozi zatruciem przyszłości Ukrainy.
W styczniu Zełenski wyczyścił kilkunastu urzędników w ramach walki z korupcją. Jego specjalny zastępca szefa sztabu, który podobno trzymał podarowanego SUV-a Chevroleta Tahoe do użytku na froncie, złożył rezygnację. Zaprzeczył, jakoby popełnił wykroczenie i zwrócił samochód. Wysoki urzędnik w Ministerstwie Infrastruktury, oskarżony o przyjęcie łapówki w wysokości 400 000 dolarów, został w zeszłym miesiącu umieszczony w areszcie domowym. Jego prawnik powiedział w poście na Facebooku, że jego klient został zdyskredytowany przez prokuratorów w kampanii dezinformacyjnej.
„Przepływy środków na odbudowę powinny być dobrze monitorowane (przez darczyńców), choć są one w pewnym stopniu iluzją”.„Spójrzcie, co się stało z pieniędzmi wydanymi w Afganistanie i Iraku” – powiedział Francis Mallig, dyrektor zarządzający instytucjami finansowymi w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, który w latach 2014-2018 kierował operacjami EBOiR na Ukrainie i innych krajach byłego Związku Radzieckiego. . .
Utrzymanie Ukrainy na ścieżce reform ma kluczowe znaczenie. Unia Europejska prawdopodobnie odnowi zniesienie ceł w tym kraju na drugi rok, począwszy od czerwca, ale zdaniem europejskiego dyplomaty dyskusja na temat trwałego złagodzenia ceł jeszcze się nie rozpoczęła.
Według Thomasa Fiala, prezesa i założyciela Dragon Capital, kijowskiego banku inwestycyjnego, bez dostępu do rynków UE ukraińskie firmy mają niewielkie szanse. Ponadto, będąc odizolowani od Rosji, uzależnią się od własnego rynku, który jest bardzo mały.
Według Banku Światowego Ukraina liczy ponad 40 milionów mieszkańców, a PKB Ukrainy wyniósł zaledwie 200 miliardów dolarów w 2021 roku. Liczba ta była niższa niż w Nowej Zelandii, która liczy 5 milionów mieszkańców.
Serhij Nikołajczuk, wiceprezes Narodowego Banku Ukrainy, również widzi przyszłość Ukrainy jako powiązaną z Europą, korzystającą z trendu bliskiego subsydiowania, gdy UE próbuje zmniejszyć swoją zależność od rosyjskiej energii i chińskich łańcuchów dostaw.
Ale Ukraina staje się coraz bardziej scentralizowanym i zmilitaryzowanym krajem. Według Nikołajczuka udział administracji publicznej i sektora bezpieczeństwa w gospodarce faktycznie wzrósł po rosyjskich atakach w 2014 roku do 6,5% w latach 2018-2021 z 4,4% w latach 2010-2013. Powiedział, że chociaż podobne dane nie są jeszcze dostępne za rok od pełnej inwazji rosyjskiej, jasne jest, że liczba ta wzrosła „oszałamiająco”.
Niektórzy eksperci zaczynają się nawet martwić, że Zełenski kieruje Ukrainę na ścieżkę, która może uniemożliwić powrót do bardziej liberalnego powojennego porządku. Rząd przejął kontrolę nad większymi firmami, m.in. największym koncernem naftowym Ukrnafta i rafinerią Ukrtatnafta, kontrolowaną przez jej dawnego patrona Kołomojskiego.
Uchwalona w 2021 r. ustawa antyoligarchiczna okazała się kontrowersyjna. Krytycy i część partnerów międzynarodowych Ukrainy obawiali się, że może ona ograniczać wolności mediów i prowadzić do nadużyć politycznych, a także niepowodzenia w reformowaniu instytucji.
Zdaniem Serhija Leszczenki, byłego działacza antykorupcyjnego i parlamentarzysty, obecnie doradcy szefa sztabu Zełenskiego, obawy te są przesadzone. Powiedział, że prawo pomogło ograniczyć siłę oligarchii do manipulowania opinią publiczną i rządami tam, gdzie wszystko inne zawiodło.
Jednak wojna zmieniła aktora, który został prezydentem Ukrainy, który teraz opowiada mniej dowcipów i jest mniej pasjonatem stręczycielstwa przyjaciół z dzieciństwa, których sprowadził do rządu, według Lyshchenko. „Nawet Zełenski nie może już odgrywać swojej roli” – powiedział.
Z pomocą Alberto Nardelli.
Więcej informacji na Bloomberg.com

„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”