Madryt (EFE), 14 czerwca. Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za wartości i przejrzystość, Vera Jourova, ogłosiła we wtorek, że organ wykonawczy wspólnoty przedstawi we wrześniu wniosek dotyczący ustawy o wolności mediów, podkreślając „niezbędną” rolę, jaką odgrywa w walce z dezinformacją.
Jourova powiedziała na konferencji zorganizowanej przez wydawnictwo New Economic Forum w Madrycie.
„Zaproponowaliśmy już prawodawstwo przeciwko nadużyciom sądowym przeciwko dziennikarzom i robimy w tym zakresie coraz więcej, ponieważ uważamy, że profesjonalna praca dziennikarzy jest absolutnie niezbędna i konieczna, aby utrzymać nasze demokratyczne społeczeństwo w dobrym zdrowiu” – powiedział. dodany.
Parlament Europejski w listopadzie 2021 r. zwrócił się o nowe przepisy ograniczające te działania prawne, znane jako SLAPP, które mają na celu wyciszenie krytycznych głosów dziennikarzy.
Później, w kwietniu ubiegłego roku, Komisja Europejska (KE) zaproponowała szereg środków, aby dziennikarze i aktywiści będący ofiarami arbitralnych sporów sądowych mających na celu ich zastraszenie, a także sądy rozpatrujące te sprawy, mieli gwarancje ochrony.
Komisarz powiedział również, że słabość gospodarcza, która nasiliła się podczas epidemii Covid, stawia prasę w trudnej sytuacji, ponieważ „w niektórych częściach Europy niezależne media są łatwym celem do kupienia, ponieważ są tanie dla tych, którzy chcą skoncentrować władzę gospodarczą i polityczną”.
Podobnie Jourova przypomniała o „problemach” w takich krajach jak Węgry i Polska z wolnością prasy, nie zapominając o dziennikarzach zamordowanych na Malcie i Słowacji.
Z tego powodu uważa za konieczne podjęcie działań wspierających niezależne media w Europie.
Z drugiej strony Jourova odniosła się do ukraińskich dziennikarzy i pomocy finansowej w wysokości 6 mln euro, która została udzielona „na pensje i niektóre wydatki operacyjne”.
Inwestycji będzie więcej, bo my ich „potrzebujemy”, bo są „naszymi oczami i uszami”, by się pojawiły.
Nowy kodeks postępowania przeciwko okaleczaniu
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała również, że już niedługo wprowadzi nowy Kodeks Postępowania do walki z dezinformacją.
„Skoncentrujemy się na dwóch rzeczach: chcemy, aby platformy zatrudniały osoby, które weryfikują informacje we wszystkich językach we wszystkich państwach członkowskich, a także chcemy demonizować te systemy informacyjne” – wyjaśnił.
„Dlatego branża jest również jednym z sygnatariuszy Kodeksu Dobrych Praktyk” – zaznaczył.
Promowany przez Komisję Europejską Kodeks Dobrych Praktyk to samoregulacyjne porozumienie pomiędzy Unią Europejską a firmami technologicznymi, w tym Facebook, Twitter, Google, WhatsApp czy Tik Tok, mające na celu zwalczanie dezinformacji.
Europejskie pieniądze do Polski
Z drugiej strony Jourová podkreśliła, że prezes gminy nie daje Polsce „czeku in blanco” z pieniędzmi na wykup nowej generacji.
„Nie oferujemy czeku in blanco, płatności bezwarunkowej. Te miliony są uzależnione od spełnienia określonych kamieni milowych” – powiedziała czeska komisarz, odnosząc się do zapowiedzi uwolnienia tych środków przez Przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von. der Leyen, w dniu 2 czerwca.
Według Jourovej „nic jeszcze nie zapłacono”, a zarząd gminy będzie monitorował, czy Polska zrealizowała te cele.
Wypłata środków europejskich dla polskiego rządu jest uzależniona od żądań Komisji Europejskiej dotyczących postępów w niezawisłości sądownictwa w tym kraju. EFE
sm / mb / vh
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”