Madryt, 5 września (Europe Press) –
Wyciek ropy o długości ponad 22 kilometrów został odkryty w Zatoce Meksykańskiej po przejściu huraganu Ida, który w ciągu ostatniego tygodnia spowodował chaos w Stanach Zjednoczonych, zabijając ponad 40 osób.
Wyciek miał miejsce w pobliżu nadmorskiego miasta Port Fortune w Luizjanie, gdzie huragan po raz pierwszy wylądował w kraju Ameryki Północnej.
Według „The New York Times”, który cytował porucznika ze Straży Wybrzeża Stanów Zjednoczonych, uważa się, że wyciek ropy pochodził z opuszczonego rurociągu należącego do „Talos Energy Inc”. Dedykowany do poszukiwań węglowodorów. .
Firma zaprzecza jednak, jakoby źródło wycieku znajdowało się w jej zakładach. „Obszerne obserwacje terenowe wskazują, że aktywa Talosa nie są źródłem” – podała firma w oświadczeniu, chociaż wyjaśniła, że współpracuje z władzami w celu „koordynowania reakcji” i zidentyfikowania źródła wycieku.
Straż Przybrzeżna i różne lokalne agencje pracują obecnie nad powstrzymaniem wycieku. Według biura koordynatora ds. wycieków ropy w Luizjanie, Sama Jonesa, jest to największy wyciek, jaki kiedykolwiek odnotowano na tym obszarze po huraganie. Jego biuro otrzymało 265 raportów o wyciekach po przejściu Idy, z których 35 było „poważnych”, jak twierdzi Jones.
Według Departamentu Środowiska Luizjany, powołując się na Bloomberga, miało miejsce ponad 100 przypadków toksycznych wycieków i zrzutów w wyniku przejścia przez terytorium huraganu Ida.
W Luizjanie setki tysięcy ludzi wciąż nie ma elektryczności. Co najmniej 48 osób zginęło bezpośrednio w wyniku huraganu w Luizjanie, Nowym Jorku, New Jersey i Pensylwanii.
Prezydent USA Joe Biden odwołał się do firm ubezpieczeniowych po otrzymaniu informacji, że niektóre z nich odmawiają pokrycia szkód, jeśli nie było wyraźnego nakazu eksmisji zniszczonego domu.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”