Bieguny Ziemi doświadczają ekstremalnych upałów, przy czym części Antarktyki są o ponad 70° (40°C) cieplejsze niż przeciętnie, a regiony Arktyki o ponad 50° (30°C) cieplejsze niż przeciętnie.
Antarktyczne stacje pogodowe pobiły w piątek rekordy. Na stacji Concordia było 10 stopni (-12,2 stopni Celsjusza), czyli o około 70 stopni cieplej niż przeciętnie, podczas gdy stacja Wostok osiągnęła nieco ponad 0 stopni (-17,7 stopni Celsjusza). Przekroczyła swój rekord wszech czasów o około 27 stopni (15 stopni Celsjusza).
Baza przybrzeżna Terra Nova była znacznie powyżej zera przy 44,6 stopnia (7 stopni Celsjusza). Wydarzenie zaskoczyło specjalistów z National Snow and Ice Data Center w Boulder w stanie Kolorado, ponieważ zwrócili uwagę na biegun północny, gdzie temperatura była o 50 stopni wyższa niż średnia, a obszary wokół bieguna północnego znajdowały się blisko niego lub dalej. granica topnienia. Śnieżny naukowiec Walt Meyer powiedział, co jest naprawdę niezwykłe w połowie marca.
„Nie widać, jak bieguny północne i południowe topią się o tej samej porze każdego dnia” – powiedział Meyer. „To z pewnością niezwykłe wydarzenie”. „To imponujące. Nigdy nie widziałem czegoś takiego na Antarktydzie” – powiedział Ted Scampos, glacjolog z University of Colorado, który niedawno wrócił z ekspedycji. „To nie jest dobry znak, kiedy takie rzeczy się zdarzają”.
Lazzara monitoruje temperaturę w Dome C-ii we wschodniej Antarktydzie i odnotowała w piątek 14 stopni (-10 stopni Celsjusza), przy normalnej temperaturze -45 stopni (-43 stopni Celsjusza): „To temperatura, którą powinieneś zobaczyć w styczniu, I nie marzec. Styczeń jest tam latem. To ekscytujące”.
Eksperci stwierdzili, że to, co wydarzyło się na Antarktydzie, mogło być tylko przypadkowym zdarzeniem pogodowym, a nie oznaką zmiany klimatu. Powiedzieli jednak, że jeśli zdarzy się to ponownie lub wielokrotnie, może to być powodem do zmartwień i częścią globalnego ocieplenia.
Fala upałów na Antarktydzie została po raz pierwszy zgłoszona przez Washington Post. Antarktyda jako całość była w piątek o około 8,6 stopnia (4,8 stopnia Celsjusza) cieplejsza niż temperatura podstawowa w latach 1979-2000.
Tymczasem Arktyka jako całość była w piątek o 6 stopni (3,3 stopnia) cieplejsza niż średnia z lat 1979-2000.
Antarktyda ustanowiła rekord najniższego poziomu lodu morskiego w lecie, datowany na 1979 r., a pod koniec lutego skurczył się do 741 000 mil kwadratowych (1,9 miliona kilometrów kwadratowych).
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”