W rozmowie z posłami Sekretarz Generalny Krajowej Federacji Niezależnych Związków Zawodowych (CONOSI) Marcos Andrade podkreślił, że to ludzie decydują, czy to porozumienie, które godzi w ich suwerenność oraz zagraża życiu i naturze, jest właściwe, czy nie.
Lider związkowy przytoczył artykuły Konstytucji Republiki, które zobowiązują parlamentarzystów do uchwalenia przepisów zapewniających społeczeństwu zdrowe i wolne od zanieczyszczeń środowisko oraz niezagrażające ekosystemowi w wyniku rozwoju gospodarczego, czemu niniejsza karta zaprzecza w przypadku podmiotu stowarzyszonego z kanadyjska międzynarodowa firma First Quantum Company.
Andrade przytoczył fragmenty tekstu, w których potępił przyznanie przez państwo części ziem krajowych spółce zagranicznej na okres 20 lat, z możliwością przedłużenia na ten sam okres; Umożliwia także kontrolowanie własnej przestrzeni powietrznej, co jest sprzeczne z postanowieniami Magna Carta.
Podkreślił, że „konstytucja zobowiązuje posłów do działania w interesie kraju i do myślenia o swoich dzieciach, wnukach, rodzinach, narodzie i przyszłości nowych pokoleń”.
Orzekł także, że prawdziwi patrioci, podobnie jak męczennicy ze stycznia 1964 r., pozostaną na ulicach, gotowi w razie potrzeby oddać życie w obronie interesów kraju, nie dopuściwszy do uzgodnienia tego porozumienia.
Jednym z liderów i rzeczników PUPLA wygłaszających swoje argumenty przed Komisją ds. Handlu i Gospodarki Zgromadzenia Narodowego był Saul Mendez, sekretarz generalny Związku Pracowników Budowlanych, który prosił posłów o odrzucenie kontraktu Leonine.
Mendez potępił, że porozumienie to doprowadzi do zniszczenia Środkowoamerykańskiego Korytarza Biologicznego z nieodwracalnymi szkodami w przyrodzie w wyniku wydobycia odkrywkowego, a także zwolni firmę z podatków.
Oprócz 20 000 hektarów, które państwo otrzymuje w ramach tego przepisu na kapitał zagraniczny, przewiduje on także koncesję na inne grunty w celu dalszej eksploatacji miedzi, złota, manganu i innych minerałów.
Ze swojej strony ekonomista William Hughes nalegał, aby prawodawcy nie doświadczyli takich samych nadużyć, jak ich rówieśnicy w 1997 r. – w rządzie Ernesto Péreza Baladaresa (1994–1999) – poprzez sankcjonowanie podobnego przepisu, aby Sąd Najwyższy mógł później w 2017 r. uznane za niezgodne z konstytucją, za niezgodność z przetargiem publicznym.
„To samo dzieje się teraz z Minera Panama, która działa nielegalnie i kradnie zasoby należące do wszystkich Panamczyków, a także w rażący sposób narusza bezpieczeństwo prawne” – zauważył.
Obrady toczą się na stałym posiedzeniu Komisji Legislacyjnej wśród protestów grup studenckich, pracowników, działaczy na rzecz ochrony środowiska i grup oddolnych, wciąż znajdujących się na peryferiach parlamentu, domagających się odrzucenia kontraktu z Minera Panama.
rgh/ga
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”