Khaled Jouda, lat 9, biegający boso i płaczący, rzucił się w stronę kilkudziesięciu ciał owiniętych w białe całuny, koce i dywany przed zatłoczoną kostnicą.
„gdzie jest moja mama?” Krzyknął. – Chcę zobaczyć moją matkę.
„Gdzie jest Khalil?” – kontynuował ledwo słyszalnym głosem pomiędzy szlochami, pytając o swojego 12-letniego brata. Pracownik kostnicy otworzył biały całun, aby Khaled mógł po raz ostatni pocałować brata.
Następnie pożegnał się ze swoją 8-miesięczną siostrą. Usunięto kolejny całun, odsłaniając zakrwawioną twarz niemowlęcia. Khaled rozpłakał się, przedstawiając ją personelowi szpitala. Nazywał się Misk.
„Moja matka była taka szczęśliwa, kiedy cię urodziła” – szepnął, dotykając jej czoła, a łzy spływały mu po twarzy.
Khaled pożegnał się z matką, ojcem, starszym bratem i siostrą, a ich ciała leżały wokół niego. Tylko Khaled i jego młodszy brat Tamer (7 l.) przeżyli nalot, który według członków rodziny i lokalnych dziennikarzy miał miejsce 22 października, który zniszczył dwa budynki, w których mieszkała ich dalsza rodzina.
Trzej krewni Khaleda poinformowali, że tego dnia podczas snu w Dajr al-Balah w środkowej Strefie Gazy zginęło 68 członków rodziny Joudeh.
Niektórzy członkowie rodziny palestyńskiej uciekli z północnej Gazy, zgodnie z rozkazem Izraela. Armia izraelska oświadczyła, że nie może odpowiedzieć na pytania dotyczące ataku na rodzinę.
Ostatecznie członkowie rodziny zostali pochowani obok siebie w długim grobie – powiedzieli krewni, pokazując zdjęcia z pochówku.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzega, że Gaza stała się „cmentarzem tysięcy dzieci”.
Ustalenie dokładnej liczby dzieci zabitych w Gazie w trakcie brutalnych bombardowań jest zadaniem syzyfowym. Służby zdrowia w Gazie twierdzą, że od rozpoczęcia izraelskiej ofensywy zginęło 5000 palestyńskich dzieci, a być może setki innych.
Jeśli liczby są chociaż w przybliżeniu dokładne, liczba dzieci, które straciły życie w Gazie od 7 października, jest znacznie większa niż łączna liczba dzieci zabitych w głównych strefach konfliktów na świecie, która osiągnęła 2985 dzieci w dwudziestu krajach. cały ubiegły rok, łącznie z wojną na Ukrainie. Ujawniono dane ONZ.
IDF twierdzi, że w przeciwieństwie do „śmiertelnego ataku na kobiety, dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne” przeprowadzonego przez Hamas 7 października, Izrael podejmuje „wszelkie możliwe środki ostrożności”, aby „złagodzić szkody” wyrządzane ludności cywilnej.
Armia stwierdziła, że Hamas umyślnie wyrządził „maksymalną możliwą krzywdę i brutalność ludności cywilnej”. Świadkowie i urzędnicy twierdzą, że podczas ataku na Izrael ludzie zostali zastrzeleni w swoich domach, a dzieci wzięto jako zakładników.
W odpowiedzi izraelskie wojsko twierdzi, że prowadzi wojnę „aby siłą zdemontować militarne i administracyjne zdolności Hamasu”. Zauważa, że siły izraelskie poprosiły mieszkańców o ucieczkę do południowej Gazy i twierdzi, że wydaje ostrzeżenia przed atakami powietrznymi „jeśli to możliwe”.
Jednak zawrotne tempo ataków – jak dotąd ponad 15 000, według izraelskiego wojska, w tym w południowej Strefie Gazy – sprawia, że kampania bombowa jest jedną z najbardziej intensywnych w XXI wieku i ma miejsce w gęsto zaludnionej enklawie miejskiej w wysokich stężenia. Atakowanie ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, budzi rosnące zaniepokojenie na całym świecie, nawet wśród niektórych najbliższych sojuszników Izraela. Administracja Bidena stwierdziła niedawno, że zginęło „zdecydowanie zbyt wielu” Palestyńczyków, przyznając, że rzeczywista liczba ofiar cywilnych może być „nawet wyższa niż podana”.
Do kostnicy szpitala Al-Aksa w Deir al-Balah trafia tak wiele dzieci, że dyrektor kostnicy, Yasser Abu Ammar, twierdzi, że musi pociąć ich całuny na kawałki, aby poradzić sobie z napływem dzieci.
„Ciała dzieci docierają do nas połamane i rozszarpane” – powiedział. „To odprężające.
Dodał: „Nigdy nie widzieliśmy takiej liczby zabitych dzieci”. „Płaczemy każdego dnia. „Każdego dnia płaczemy, gdy pracujemy nad przygotowaniem dzieci”.
Biorąc pod uwagę skalę bombardowań, którą wielu Gazańczyków określa jako przypadkową i bez ostrzeżenia, niektórzy rodzice podzielili swoje dzieci i wysłali je wraz z bliskimi do różnych obszarów Strefy Gazy, aby spróbować zwiększyć ich szanse na przeżycie. Inni pisali imiona na skórze swoich dzieci na wypadek, gdyby zaginęły, zostały osierocone lub zabite i wymagały identyfikacji.
W szpitalu Al-Shifa w mieście Gaza Ghassan Abu Sitta powiedział, że wiele dzieci przywieziono samotnie w stanie szoku, z poparzeniami, ranami odłamkowymi lub poważnymi obrażeniami w wyniku zgniecenia pod gruzami. W wielu przypadkach nikt nie wiedział, kim byli.
„Otrzymują etykietę „nieznane dziecko po traumie”, aby ktoś mógł je zidentyfikować” – powiedział. „Straszne jest to, że niektórzy z nich jako jedyni przeżyli ze swoich rodzin, więc nikt nigdy nie przychodzi.
„To coraz bardziej przypomina wojnę przeciwko dzieciom” – dodał Abu Sitta. Abu Sitta powiedział, że „Al-Shifa” nagrał kilka tygodni temu „1500. nieznane dziecko doznające szoku”.
Izraelskie wojsko twierdzi, że „ubolewa nad wszelkimi szkodami wyrządzonymi ludności cywilnej (zwłaszcza dzieciom)” i dodaje, że sprawdza „wszystkie swoje operacje”, aby upewnić się, że przestrzega własnych zasad i prawa międzynarodowego. Jednak rosnąca liczba urzędników i organizacji praw człowieka twierdzi, że Izrael naruszył to prawo.
Po potępieniu „ohydnych, brutalnych i szokujących” ataków Hamasu jako zbrodni wojennych, Volker Türk, Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, powiedział w tym miesiącu: „Zbiorowe karanie przez Izrael palestyńskich cywilów jest również równoznaczne z” zbrodnią wojenną, a także jest zbrodnia wojenna.. Przymusowe i nielegalne eksmisje ludności cywilnej.”
Niektórzy urzędnicy międzynarodowi ostrzegają, że dzieci są zagrożone, gdziekolwiek się udają. „Milion dzieci w Gazie nie ma bezpiecznego miejsca, do którego mógłby się udać” – powiedziała dyrektor UNICEF Catherine Russell.
15 października Muhammad Abu Musa powiedział, że przebywa na całodobowej zmianie w szpitalu Al-Nasr w Khan Yunis – na południe od linii ewakuacyjnej wyznaczonej przez Izrael – kiedy w pobliżu usłyszał głośną eksplozję. Zadzwonił do żony do domu, a kiedy odebrała, usłyszał tylko krzyk. Jak dodał, wkrótce potem jego żona, 12-letnia córka i 9-letni syn zostali zabrani na izbę przyjęć, zakrwawieni, w histerii i pokryci kurzem spod gruzów. Próbowała ich pocieszyć, ale wpadła w panikę, gdy zauważyła, że jej najmłodszego syna, 7-letniego Youssefa, nie ma z nimi.
Pamięta, jak zapytał: „Gdzie jest Józef?”
Nikt mu nie odpowiedział.
Abu Musa przestraszony udał się do szpitalnej kostnicy. Ciało Youssefa leżało na noszach.
Kilku krewnych Abu Musy powiedziało, że naloty uderzyły w ich dom bez ostrzeżenia i że rodzinę Abu Musy udało się uratować spod gruzów. Armia izraelska oświadczyła, że nie może odpowiedzieć na pytania dotyczące ataku na rodzinę.
Youssef nie był jedyną ofiarą. Krewni Abu Musy, Jasser Abu Musa, powiedzieli, że stracił dwójkę dzieci i żonę.
Inny Palestyńczyk, Yasser Abu Ishaq (34 lata), pamięta, jak uczył pływać swoje trzy córki.
Kiedy jego dom został zniszczony w wyniku, jak twierdził, nalotu, stracił dwie córki: Amal (7 lat) i Israę (4 lata). Zmarła także jego żona. Dodał, że zginęło 25 członków jego rodziny, w tym 15 dzieci. Lokalni dziennikarze relacjonowali atak i opublikowali zdjęcia owiniętych w całun ciał – jak twierdzili członków rodziny Abu Ishaq – w czasie, gdy ich krewni opłakiwali. Armia izraelska oświadczyła, że nie może odpowiedzieć na pytania dotyczące ataku na rodzinę.
Abu Ishaq powiedział, że on i jego roczna córka Habiba zostali ranni i zabrani do szpitala. Dodał, że większość członków jego rodziny, w tym jego żona i Amal, została wydobyta spod gruzów tego samego dnia i pochowana przez bliskich na czas jego leczenia. Nie miał szansy się pożegnać.
Następnego dnia spod gruzów wydobyto ciało Israi. Po raz ostatni udało mu się ją utrzymać w szpitalnej kostnicy. „Przytuliłem ją i pocałowałem” – powiedział. „Pożegnałam się i płakałam. Tylko Bóg wie, jak bardzo płakałam. „
„Nigdy nie widzieliśmy tylu zabitych dzieci. Płaczemy każdego dnia. „Każdego dnia płaczemy, pracując nad przygotowaniem dzieci”.
Autor: Raja Abdel Rahim
New York Times
BBC-NEWS-SRC: http://www.nytsyn.com/subscribed/stories/6997939, data importu: 2023-11-23 19:40:08
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”